spidelli

Jako kolejne - czemu nie? Na razie te, które założyłem cieszą mnie jak cholera

A czy ktoś macał tego Abusa? Zalety - waga 80 g, wady - tylko 45 cm, nie wiem z czego zamknięcie - czy metal czy plastik...

Dobry. Ja mam co prawda Tiagrę 50/34 ale po wymianie opon na Continental Grand Prix 5000 700c Vectran rower wyraźnie odżył. Ten sam patent zaproponowałem żonie, która ma gravela na GRX z miękką korbą, niebawem będziemy wdrażać zamianę.

@zekker dzięki za cenne uwagi, trzeba się wystrzegać najgorszej tandety ale tu chodzi o coś co pozwoli wejść do sklepu na te 3 - 5 minut i jednocześnie nie jest za ciężkie i toporne. Abus ładnie pasuje mi do podsiodłówki z dętką i multitoolem. Popróbuję w domu tego Abusa czy da się go otworzyć na wyczucie.

@elkaziorro Lekarzem nie jestem ale oni w takiej sytuacji pytają - "stolec był?" Ja nie mam tak bliskich spotkań z burzami ale dwa razy brałem udział w rozpaczliwej ucieczce

@revolta czy Kryptonite ma ten patent, jak Abus - możliwość ustawienia własnej kombinacji? @pecio też o tym myślałem ale wolałbym coś bardziej kompaktowego...

Może nawet Czarnolas 😉 Bo Ślęża:

Też to mam. Wymieniłem łańcuch i kasetę, korba i przerzutki stare. Przejechałem już z 700 km, w tym urlop na Mazurach. Po powrocie cały napęd był w czarnej paście, nie szejkowałem łańcucha ale pędzelkowałem. Po zakropieniu oliwką krótka jazda i na twardszych przełożeniach czuć "mrowienie". W zeszłym roku miałem łańcuch KMC i hałasował po szejkowaniu, próbowałem regulować przerzutki aż w końcu odpiąłem łańcuch i założyłem odwrotnie i ucichło. Musiałem go po szejkowaniu źle założyć; niby nie kierunkowy ale może jakoś się "ułożył" z resztą napędu, że potem hałasował przy odwrotnym założeniu?

@pecio kłódka jest stronę wcześniej

Taki mały przegląd po wizycie w sklepie: Ze 2x cięższy od Combifleksa ale pod tą białą gumą kryje się metalowy korpus. I 2 linki pod kłódeczkę: Ta linka Abusa ze środkowej fotki z kłódką Abusa może być ciekawym rozwiązaniem...

Ok, pisałem o moim urwanym uchu od sakwy i że znalazłem zestawy naprawcze: Niestety, nawet przez worek czuć, że to inny element - to nie jest miękki pasek tylko kawałek cienkiego plastiku. Prawdopodobnie dałoby się to jakoś złożyć do kupy ale nie będę się siłował. Sklep rowertour, gdzie kupiłem sakwy podjął wątek naprawy gwarancyjnej. Zapytano mnie czy będę w stanie sam dokonać naprawy, jeśli przyślą mi element zamienny. Zgodziłem się. Dziś odebrałem przesyłkę: Widać, że też nie jest to 1:1 bo ten nowy pasek jest nieco dłuższy, do tego klamerka nieco inna ale pasuje więc w najbliższą sobotę będę miał małą robotę

Ja pożeniłem hydrauliczną Tiagrę z Ultegrą - też mam PM a do tego jeszcze mi przewód hamulcowy pasował do obu końców. Szczegóły w moim wątku o modernizacji Cortiny, są tam jakieś zrzuty ze strony Shimano dot. kompatybilności elementów - może coś z tego Ci się przyda.

@LFB Bardzo to ładnie rozpisałeś, generalnie w tygodniu to jeżdżę po pracy wokół komina, teraz latem to można spokojnie i 50 km wcisnąć ale wrzesień to góra 20 - 25 km. Jak pada to odpuszczam, jak może padać to jadę z lekką kurtką, jak przemoknę to i tak za chwilę będę w domu. Na niedziele to mam zwyczaj znikać na kilka godzin ale tu podobnie - w deszcz odpuszczam, a na niepewną pogodę biorę lekką kurtkę. Co innego sakwy, kilka dni poza domem - tu parę razy razy dała mi się we znaki "delirka" - kiedy za późno zacząłem się ubierać - trząsłem się tak z zimna, że sakwy nie mogłem rozpiąć. No i ulewa latem ale o tym to już było kilka razy - i tu też wolę być spocony pod kurtką niż mokry od zimnego deszczu. Buty i spodenki - żaden problem ale wychłodzona góra to już mało zabawne.

To nastepnym zapięciem będzie linka z oczkami + mała kłódka 😄

To żeby trzymać się tematu to wyczyściłem napędy w dwóch rowerach i przymierzylem adapter SnapIt Racktime do bagażnika w rowerze żony. Obejrzałem też swój przedni hamulec bo słabo łapie a wyje jak dusza na mękach. Są ślady płynu więc albo zostawiłem syf po montażu albo gdzieś popuszcza i to raczej przy tloczku, bo przewód suchy. Na czucie klamka jest twarda jak druga więc mam cichą nadzieję, że jednak syf z montażu bo mi się wężyk kilka razy wypiął przy odpowietrzaniu 😄 Przyszła też czarno-żółta owijka, biała nie pasuje, a po zlapaniu brudu wyglada ohydnie...

@Martinus_vm ok, dla mnie punktem wyjścia były te najtańsze kurtki biegowe z Deca. Nawet Decathlon różnicuje ceny i B-Twin czy teraz Van Rysel jest droższy od Kalenji....

A co ja mam powiedzieć? Po tym jak się jedna zepsuła i rozbiłem ją o chodnik, zamówiłem następną i dopiero jak @pecio napisał że łatwiej to roztrzaskać jak przeciąć to mi się kulki zderzyly 🤣 Ale na te 3 minuty pod sklepem da radę 😉

Ja mam taką starą, sprzed kilku lat, inny model, z siatkowym panelem na plecach, na pewno nie trzyma już żadnych parametrów ale szkoda mi ją wyrzucić Tego NW prałem czy właściwie płukałem w letniej wodzie z odrobiną mydła i woda barwi się na żółto, więc chyba coraz mniej kurtki w kurtce zostaje; rozumiem że taka uroda tych wiatrówek ale cena jest niewspółmierna, chyba lepiej w tym czasie przerobić 3 - 4 kurtki Kalenji

@HSM właśnie będę dziś w sklepie rowerowym to pooglądam, bo trochę mój entuzjazm do tego małego Abusa stopniał Notabene Abus ma takie małe kłódki:

A tą obudową to ciepłem o chodnik przed koszem na śmieci i za pierwszym razem się nie rozpadła, za drugim już tak. Na biegu przyszedł mi do głowy kawałek linki + mała kłódka. Nie ma zwijania ale za to kłódki nie rozwalisz. Najsłabszym ogniwem jest linka. Linka KRYPTONITE KryptoFlex | CentrumRowerowe.pl Edyta: chyba że są gotowce - jak te Abusy ale nie plastikowe...

Mnie się dostało za odblaski na szprychach

A to jakaś siara? Bo też mam

Mam, używam ale jedno się zepsuło, jakby rozsynchronizowało, najpierw nie szło odpiąć a potem zapiąć. Wyrzuciłem, bo nie potrzebuję tego typu przygód, kupiłem nowe. Ale żałuję, że tego zepsutego nie przetestowałem np. pod kątem przecięcia tej linki nożem. W każdym razie - zapinam na 3 minuty pod wiejskimi sklepikami i jak na razie się sprawdza.

Bo może zdjęcie źle skadrowane ale Podlasie podoba się dla mnie!

Ale co Ci pomoże błotnik na drodze z koleinami, w których stoi woda? Jeden Janusz w audiku i jesteś schlapany. Albo woda spod koła poprzedzajacego roweru... Ja niestety często muszę prać te kurtki albo z blota albo z potu i też nie widzę sensu inwestowania... Szczerze to stara Kalenji za 49 zł nie wydaje mi się gorsza od Northwave za krotność tej kwoty. Ale to są raczej wiatrówki więc nieco inna historia, nirmniej pod wpływem tych doświadczeń kupiłem kurtkę z Deca.