Tak, mam mapy wykupione, jednorazowo to chyba coś powyżej 100 zł kosztowało. Ale jak ktoś jeździ wokół komina, to nawet nie ma potrzeby, bo to chyba promień 250 km jest za free? Na moim koncie mam tylko info, że już wykupiłem świat
Do turystyki to warto mieć też mapy offline - nie wszędzie w lesie jest zadowalający zasięg. Komoot ma taką opcję, OsmAND w ogóle jest offline, chociaż ten drugi jest jakiś dziwny, ja go nie ogarniam, za dużo opcji.