spidelli

Na złość 😉

Jeśli powinno być w dziale odzieżowym, to proszę moderację o przeniesienie 🤣

Bo nic dodać, nic ująć, jechać...

Miałem użyć innego słowa, zawierajacego "ruch" ale przy kobiecie nie wypada 😉

Jak Cię oszwabią 30 groszy na 1 euro względem kursu z kantoru to jesteś w plecy 450 zł. Można je wydać lepiej. Ja płacę raczej drobne kwoty plastikiem. 2-3 złote przeboleję ale kilka stów?

Zakupy robiłem ale przez PayPal - przelewasz złotówki a PP po swoim kursie przelicza. Ty płacisz w walucie. O ile oczywiście Twój sklep honoruje PP. Jeśli chodzi o zwykły przelew, to np. w moim banku podaję kwotę w euro, jaką chcę przelać i taka idzie do sklepu a bank dalej rozlicza się ze mną po swoim kursie. Trzecia opcja to zapłata plastikiem ale tutaj chyba płaciłem w złotówkach (na stronie sklepu była cena w PLN czyli już było przewalutowanie w cenie). W euro pewnie będzie tak, że z karty Ci ściągną ile uważają a potem jeszcze raz zaksiegują. Jak płacę fizycznie plastikiem to tak jest - blokują mi jakąś kwotę w złotówkach (pewnie kurs bieżący) a na księgowaniu jest już inna, pewnie kurs banku z dnia księgowania. Czwarta opcja to konto walutowe.

No to sypię popiół na głowę 🙂 Temat osobiście przerabiałem w Tribanie 100 i tam był to manewr odradzany ze względu na konieczność planowania. A że zmieniałem fabrycznego Tourneya 1x7 na Clarisa 2x8 to się nad tym zastanawiałem, ostatecznie kwadrat zmienił się u mnie w octalinka. I stąd moje przekonanie, że to nie zawsze działa. Ale innych doświadczeń nie mam i chętnie się doszkolę w tym zakresie.

Dlatego ja wożę gaz i przez kilka lat raz go użyłem - pies był za blisko łydki. Generalne wystarczy uciec - większość burków tylko odpędza od "stada" i "terytorium", czasami wystarczy łagodnie zagadać, zwłaszcza jak pies stoi tyłem, tak żeby go nie zaskoczyć. Widziałem raz jak facet zdezorientował psa wodą z bidonu. Ja jechałem i zastanawiałem się co zrobić, bo na poboczu drogi we wsi stał pies, a tu mnie gość wyprzedził, pies się nim zainteresował, gość strzyknął w niego wodą z bidonu, pies tak zbaraniał, że i mnie przepuścił

Jest tu opis udanego przeszczepu ale generalnie pozostaje pytanie o planowanie (obrobienie) mufy. W każdym razie nie jest to chyba taka operacja "plug&play", chociaż zależy od konkretnego przypadku. Może ktoś z większa wiedzą i doświadczeniem ode mnie potwierdzi albo zaprzeczy. Może trochę za radykalnie postawiłem tezę. Pytanie czy trzeba będzie splanować i jaki jest koszt takiej operacji. Tak to jest, jak się czyta forum na telefonie na nudnym zebraniu Coś może umknąć

Ja przesadziłem, wyplułem płuca na podjeździe. Tydzień wcześniej jechałem bez tej kurtki szosowej pod spodem (miałem jakąś lekką bluzę Kalenji z wyprzedaży), to było mi chłodnawo na polach - wiał zimny wiatr. A tej niedzieli chyba za ciepło się ubrałem i za ostro dałem w palnik. Ale ta kurtka tak sobie oddycha. Fakt, że widziałem gorsze ceraty.... co prawda tylko macałem w sklepie, nie próbowałem, nie mam więc porównania. Na razie jestem mimo wszystko zadowolony

E, nie widziałeś materiału, że najlepszy gravel na ultra to TM2 z bagażnikiem Taiffina za 800 - 900 zł + koszta wysyłki z UK Nalepka cudownie zmienia rower za 2 000 zł z korbą na kwadrat w rower za 6 000 zł Na poważnie - Team Marin ma wadę konstrukcyjną, jest kilka przypadków złamanych tylnych widełek. Producent ramy wymienia ale po co się bujać? Chyba że ktoś nie katuje roweru albo waży mało... Naprawdę przegapiłem moment, kiedy z DSX przeskoczyliście na TM DSX 2 albo FS z amorem też jest opcją. Korbę na kwadrat zmienisz na korbę na kwadrat, w najlepszym wypadku na octalinka. Sztywne osie też nie są must have ale z tym też zostaniesz - nic nie zrobisz. Po prostu kupujesz rower ze starymi standardami i bez opcji znaczącego ulepszenia. Jak wspomniał przedmówca - w rowerze budżetowym to jest ok ale czy Ci/Wam to wystarczy? Moja żona ma Treka DS 3, kupiony ze 3,4 lata temu, ciężkie toto, na kiepskim osprzęcie. Ale opękała na nim 3 wyprawy sakwiarskie, w sumie ponad 2 500 km, pewnie drugie tyle w krótszych i dłuższych wypadach. Nie przekonasz jej, że to kloc, ona jest zadowolona, rower trwały, serwis jej robią w sklepie, jest na "ty" z obsługą, wszyscy zadowoleni, włącznie ze mną Ale pomału dojrzewa do drugiego, lżejszego i szybszego roweru

Działa to? Kiedyś kupiłem taki odstraszacz ultradźwiękowy z Allegro, bo koty sąsiadów sra.y mojej mamie w grządki ale jedyne co wystraszył to kilkadziesiąt złotych z mojego konta ...

Można tak zmotać pchełkę z Dekla. Ja ja używam jako pozycyjne na rowerze ale też jako oświetlenie w namiocie albo... oświetlenie schowka czy bagażnika w samochodzie (jak nie ma fabrycznego albo jest za slabe). Jak się uprzesz, to wkleisz ją na kask albo nałożysz na gumkę. Taka zapasowa gumka do Tikki Petzla to chyba 25 czy 35 zlotych. A jaka elegancja 👍 Z tym że ta pchełka pupy nie urywa, co najwyżej doraźnie ratuje 😉

Nie mam Knoga 😉 Ale chwilowo mam na trytki na kasku najtańszą czołówkę z Dekla.

A to jednak o TM rozmawiacie. Na początku był DSX wspomniany.... Mój błąd.

Mam wrażenie, że pomyliłeś Marin DSX2 z Marin Team 2:

Ok, to dodaję go do obserwowanych 😀

Ixon Rock w akcji. Filmik z tego testu: https://www.fahrradmagazin.net/testberichte/ixon-rock/#Wenn_die_Rote_LED_am_Schalter_blinkt Zamówiłem tę lampkę.

Kupiłem Bindi Petzla, chociaż założenia ciut inne - jak najlżejsza i na USB (cel: sakwy). Ciut poza budżetem, bo pod 200 zł. Ale fanie świeci.

Mnie właśnie przekonuje najbardziej porównanie z tego filmiku pomiędzy Aurą 80 i Ixonem (oraz Aurą 100). A teraz Twoja fotka to potwierdza. A jak to wygląda w słabszych trybach? No bo tego maksa raczej się nie nadużywa, poza jazdą "wokół komina"...

Co do różnic sprzętowych to za cienki jestem. Ale Scott ma na stronie archiwalnej 1 zdjęcie i szczątkowy opis. Spec pisze np. o rzeczach, które mnie interesują (ale niekoniecznie Ciebie) np. że można bagażniki założyć i błotniki albo jaka max opona wejdzie. Nie wiem, jakie są warunki gwarancji ale też bym to sprawdził. Zakładam, że nie ma opcji, żebyś obejrzał oba ale z drugiej strony, to przecież nie rozwiążesz tutaj równania, podstawiając dane za niewiadome, którego wynikiem będzie właściwy wybór. Każdy takie równanie rozwiąże inaczej, bo masz w nim sporo subiektywnych zmiennych, jak choćby budowa ciała. Może weź pod uwagę też inne kwestie, jak gwarancja, gdzie będziesz serwisował itp.

Skoro nie zawęziłeś wyboru - ostatnio kupiłem taką: https://www.decathlon.pl/p/kurtka-rowerowa-mtb-all-mountain-rockrider-przeciwdeszczowa/_/R-p-309673?mc=8668176 Zakładam ją na wierzch na MTB, po jeździe można ją zmyć z błota nad wanną Ostatnio włożyłem ją na taką kurtkę B-Twina szosową, kupioną ze 3 lata temu, która sama w sobie jest ciepła ale nie chroni przed wiatrem i deszczem, stąd ten Rockrider. Pod spodem miałem jeszcze koszulkę z merino i było mi za ciepło na podjazdach. Zmierzam do tego, że sama kurtka jest tylko wodoodporna i trzeba o tej porze roku coś pod spód włożyć. Kurtka B-Twin była mokra od potu więc ta oddychalność może nie jest taka rewelacyjna. A może po prostu za ciepło się ubrałem

To jakby o mnie

Wg specyfikacji, to nawet droższy SLR 1 ma osie QR 100/135... Roam 1 też....

Nie ma słynnej "łezki"?