Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Witajcie, mam taki oto rower: na takich komponentach: Przed sezonem muszę i tak wymienić owijkę, więc i pancerze + linki. Zastanawiam się też nad modernizacją - wymianą klamek i zacisków na hydrauliczne - albo na Tiagrę albo na GRX. Centrala Marina w kilka godzin odpisała, że można, potrzebne są tylko adaptery PM na FM (dostałem nawet link do adapterów Wolt Tooth). Mam w związku z tym kilka pytań bardziej szczegółowych: 1) chcę kupić komplety klamek z zaciskami - czy na razie cała reszta może zostać : - przerzutki, - korba, - tarcze (napęd), - tarcze (hamulce)? Jeśli nie ma potrzeby, to chcę je wymieniać sukcesywnie, w miarę zużycia. 2) Cenowo nie ma wielkiej różnicy między Tiagrą a GRX, najbardziej zależy mi na zmianie tego, co dotychczas uważałem za niezbyt potrzebne w gravelu - doszedłem do wniosku, że przyda się hydraulika oraz przerzutka ze sprzęgłem czyli do wymiany: - klamki i zaciski - od zaraz - tylna przerzutka - niekoniecznie od zaraz, jeśłi stara Tiagra może zostać. 3) Jeśli Tiagra, to która - Shimano ma na stronie dwa modele: - BR-RS405 - BR-4770 < ja obstawiam ten. A może ktoś ma inny pomysł? Dzięki i pozdrawiam.
  2. Wczoraj trafiła mi się najlepsza - jak dotąd - sesja na Systm X: Warunek 1: nie przekraczać 134 W. Okazało się, że mogę rozkręcić do prawie 50 km/h bo trenażer wygładzał, a że zwietrzyłem dystans to troszkę przekroczyłem i w godzince wpadło 40 km. Łaskawcy dali filmik - kamera na czyjejś kierownicy (jak na obrazku w lewym górnym rogu), więc jazda "w peletonie", fakt że gdzieś na końcu ale zawsze Muzyki nie dali więc wrzuciłem sobie Kraftwerk "Tour de France" i było całkiem przyjemnie, czyli można a nie ciągle jakieś głupie interwały - jak nie chomik w kręciołku to deptanie kapuchy @dfq toś mnie Pan zainteresował tym rokitnikiem Kiedyś robiłem nalewki owocowe, z tego co w ogrodzie - wiśnie, maliny, nawet aronia (ale to specyficzny smak). Potem tylko orzechówka (na posiekanych niedojrzałych orzechach włoskich). Moja mama robi miętówkę z dodatkiem cytryny (jak mięta obrodzi). Obie są "na jelita", ale mają ok. 40%. A teraz ten rokitnik, no no...
  3. Najgorzej to źle skręcić, zanim się człowiek zorientuje...
  4. Ten złocisty, przejrzysty to pewnie katalizator
  5. Oczywiście było ważenie przed i po każdym pączku? 😎 Ja w sumie 4 wmłóciłem 🤣 przez cały dzień. Ale piwko i inne używki odstawiam 😎
  6. No tylko pączków Wam brakuje do kompletu 🤣
  7. A to ja tylko po pracy i w weekendy... Za to w firmie nie korzystam z windy tylko wbiegam na 2 piętro. Chyba że przesadzę na rowerze to wchodzę 🤣 Taki dodatkowy miernik poziomu treningu 😉 Ps. Tak mnie wczoraj wkurzyli, tymi pączkami, że dziś 2 zjadłem 🤣
  8. @pecio a co Ty tak długo pauzujesz? Rozumiem na siku, ale ikrę to się składa przed jazdą 😎
  9. W takich pieniądzach to się robi ciekawa oferta
  10. Chyba też mam konto na Tacx bo kupiłem kiedyś tę rolkową Galaxię (3 rolki i jazda). Ja dziś dostałem po rajtach. Najpierw rozgrzewka: A potem trochę ognia. Zajawka była taka, że niby mam tendencję do pączków (w ogóle mało węgli jadam, a pączki czy inne słodycze to już w ogóle od święta ) Wymęczyły mnie te interwałki. Były filmiki, w czasie interwałów jakieś sprinty i zrywy z wyścigów, a w przerwach - te zboki pokazywały pączki - różne, przeróżne aż się zrobiłem głodny i jutro sobie kupię pączka albo dwa 🤣 O dziwo dzisiaj rozjazd między licznikiem, a aplikacją w prędkości i dystansie był niewielki. Nie wiem czy oni coś manipulują tymi trybami w zależności od treningu czy jak?
  11. Zacznij jeździć z koleżanką to się od żony nie opędzisz 🤣 Ale nie wiem czy to tańsze rozwiązanie 😎
  12. U mnie auto do transportu (fakt, że już biodegradacja się zaczęła), rowery (ameliniowe) to tylko pasja 😉 Trzeba posypać głowę ekopopiołem 😉 A powyższe to taka refleksja, że w szaty najbardziej ekologicznych stroją się producenci elektrosmieci 🙂
  13. U mnie ostatnio 2x Systm X pokazywał tak ze 2x wyższą prędkość niż licznik - z tego samego czujnika; dystans też się różnił dwukrotnie, co robić, jak żyć? Machnąłem na to ręką, trudno. I tak - póki co - mnie to jara do tego stopnia, że MTB się kurzy w garażu. W zeszłym roku sporo jeździłem po lesie, w tym - 1 (jeden) raz
  14. No właśnie, taką coroczną wymianę pralki/lodówki/zmywarki o klasie AAA+++ na AAAA++++ czy smartfona (koniecznie bez ładowarki w zestawie) czy dwucylindrowego samochodu ze sprężarką i kompresorem na elektryczny można uzasadnić ekologią, dbałością o planetę i troską o przyszłe pokolenie. A rower? To tylko przedłużenie penisa 😎
  15. Dlatego walczą na promocje w opłatach 😄
  16. Też wyznaczam "na sztywno", jadę nie na nawigacji ale po śladzie (kto garminowy ten wie). Jak jest zonk, to posiłkuję się telefonem - OSMand, Komoot czy Google Maps - zwłaszcza gdzieś w lesie (niektóre drogi mogą okazać się zarośnięte). Jak jest zwykły objazd na asfalcie, to tylko oddalam widok i pilnuję, by kurs obecny i docelowy się zeszły.
  17. @kipcior Ale ja chcę tylko Mariny. Mam już 3 Skoro X10 można kupić poniżej 4 tys. to być może za rok X11 zalegający na magazynie będzie równie mocno przeceniony. W tym sensie "polować". Ale póki co trzyma cenę i taniej kupisz pokraka XR niż X11 z zeszłego roku
  18. @Eathan Trzeba by wymienić korbę, kasetę - GRX z jedną tarczą potrzebuje 11s, dalej klamki, hamulce też na hydraulikę dobrze byłoby przerobić. Nie wiem czy nie taniej wyszłoby kupić DSX 2 (który sam w sobie jest fajny a można go znaleźć za 4,5 tys.) i dołożyć mu baranka + klamki - chyba że się mylę. Jest jeszcze 3 opcja - poczekać i polować na X11 czyli sprzed rozciągnięcia..
  19. @kipcior Ja sądzę, że to jest "zgniecenie" rury. Żona miała DSX chwilę ale na zdjęciach do sprzedaży nie widać tego dokładnie. Z ciekawostek - po sklepach walają się stare egzemplarze sprzed wyciągnięcia koła i skrócenia mostka - i o ile X11 trzymają cenę - widziałem i po 10 tys. z małym haczykiem i za 8 tys. najtańszy czyli ceny jak za następcę, o tyle X10 czyli bieda na mechanice i z Microshift Advent widziałem nawet za mniej niż 4000 PLN Chyba za bardzo z taką specyfikacją nie ma co zrobić (w sensie upgrade): X11 ma znacznie lepszą specyfikację i pewnie dlatego trzyma cenę 😎 Ale za 4 000 PLN? Chyba warto się chociaż przejechać
  20. W "Top Gear" za Clarksona mówili wprost "kolor protezy". ktoś na YT porównał ten kolor do lamperii Stary X11 wygląda fajniej
  21. Rondo MYLC ST w centrumrowerowym stoi za 10 999 PLN, a XR widziałem za 7 399 PLN w witrynie internetowej (ale sklep stacjonarny). No i ja mam tylko Mariny, Scotta schowałem w piwnicy W 2022 ten rower nazywał się X11 i miał kąt główki 70 do 72 (w zależności od rozmiaru). Był z myk-mykiem, na GRX ale na oponie 40 mm. Bieda wersja to tak jak teraz - Gestalt X na Microshifcie 10s. Był bardziej zwarty: Tu akurat Gestalt X10
  22. Możesz też pójść dwutorowo: nawigacja w telefonie, a rejestracja trasy + tętno w zegarku. Ma to swoje plusy dodatnie i ujemne Ktoś pisał o dwóch telefonach - też próbowałem - najpierw kupiłem takie chińskie maleństwo tylko pod nawigację ale miał jednak za słabą baterię i za mało mocy (Komoot się wieszał) więc oddałem .Potem miałem kupić jakąś cegłę typu Ulefone z ogromną baterią ale ostatecznie kupiłem jakiegoś zwykłego Samsunga z outletu i to nie na nawigację, bo poszedłem w ręcznego Garmina, tylko bałem się że zgubię/zniszczę/ukradną mój główny smartfon Samsung pojechał ze mną na sakwy i był tylko telefonem i aparatem. Fakt, że czasami coś sprawdzałem na OSMandzie ale epizodycznie, bo nie miałem nawet uchwytu na telefon. Rozwiązań jest sporo, a jak człowiek próbuje myśleć przyszłościowo to już w ogóle głowa zaczyna boleć Patentu ze słuchawką nie próbowałem ale chodziła mi po głowie - kiedy używałem telefonu w roli nawigacji (Komoot) to komendy mi się gubiły albo w miejskim zgiełku albo na zjazdach.
  23. Ewentualnie ktoś, kto chce/musi mieć tylko jeden rower uniwersalny. Dwa razy jechałem od siebie (Dolnośląskie) nad morze - raz wzdłuż Odry, po niemieckiej stronie - 90% asfalty, trochę szutrów, raz trafił się odcinek po krzywych betonowych płytach (bo chciałem drogę skrócić a wyszło gorzej), jeden odcinek w PL był gównie po asfaltach, unikaliśmy dróg polnych bo nas spowalniały. Na tę wyprawę Cortina na 40 C była aż nadto, przyjemna, szybka trasa. Wycierpiałem tylko na tych płytach ale to już się skumulowało w nadgarstkach 4 czy 5 poprzednich dni po ~100 km dziennie. Rok wcześniej jechaliśmy przez Polskę akurat ścieżki rowerowe to się trafiały w miastach i jedna międzymiastowa, śladem dawnej wąskotorówki (Choszczno, jeśli dobrze pamiętam). Gównie jechaliśmy po drogach publicznych i leśnych szutrówkach ale bywało i gorzej - co się umęczyliśmy na niektórych odcinkach leśnych (trawa po pas) to uciekaliśmy na asfalt. Kilka TIRów i uciekaliśmy z asfaltu. Tu było już znacznie gorzej, sporo odcinków piaszczystych, sporo polnych dróg. Miałem wtedy Tribana 100 na oponie 32 C i po tej trasie podjąłem decyzję o zmianie roweru - uznałem, że ma: 1) za wąskie opony i 2) hamulce szczękowe (zbierały mnóstwo błota na leśnych odcinkach - mimo że pogoda była słoneczna, to w lasach wciąż było mokro po deszczach). Wciąż mam w pamięci tamtą trasę, wciąż mam na oku Mazury i wciąż myślę o gravelu na szerszej oponie ale raczej bez myk-myka. Z drugiej strony, flatbar byłby i do lasu, tam gdzie full nie ma jeszcze sensu ale gdzie szersza kierownica poprawiałaby pewność prowadzenia (i nawet myk-myk mógłby się przydać) i pod turystykę ale - pytanie jak wytrzymałbym te 100 km na prostej kierownicy Druga rzecz, o której taktownie i taktycznie nie wspominałem - ze względu na kształt ramy w tych rowerach nie ma opcji dołożenia drugiej tarczy z przodu gdyby ktoś chciał jednak to zmienić. Ciekawostka - widziałem ten rower niemal 3000 PLN tańszy od oficjalnego cennika... Może przy takiej cenie nie wydaje się już tak absurdalny?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...