Suwalszczyzna Nam tak pykło na majowo-czerwcowym wypadzie na Mazury i Podlasie, że wracamy nad Wigry w sierpniu. Rok temu myślałem, że wezmę fulla a żona crossa z dwucalową oponą, bo mnie ostrzegano przed piachami Mazur, niestety to większe auto miało awarię i pojechaliśmy na urlop bez rowerów.
W tym roku wypad na gravelach i kilka razy piachy dały się we znaki, czasami luźny szuter. Myślę jednak na poważnie, żeby zamienić moją oponę 40 na 50, co by jednak wymagało przejścia z obręczy 28 na 27,5....