Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Tak, ale mnie chodzi o to, że rowerzysta - kierowca zna przepisy, rozejrzy się, złapie kontakt wzrokowy z kierowcą, nie zjedzie z krawężnika przed auto; inaczej - czasami mam wrażenie, ze wiem, który rowerzysta jest kierowcą. Ale zgadzam się, jak cham to całą gębą...
  2. O to to, od tego zaczynamy. W jednym z rowerów zgłosiłem na przeglądzie 0, że ociera. Miły serwisant wyregulował, na krótko. Uzbrojony w wydruk instrukcji Shimano wziąłem sprawy we własne ręce i okazało się, że przerzutka krzywo przykręcona.
  3. Podprowadźcie Kolegę do Tiagry, akurat mam parę klamek na zbyciu 😎
  4. Tutaj masz coś więcej na ten temat - włącznie ze sposobami domowymi:
  5. @Wojcio Kupiłeś gotowe koła czy kołodziej zaplatał? Jeśli pierwsza opcja to jakie?
  6. Gdzieś już pisałem, że za łatwo zdobyć i za trudno stracić prawo jazdy w PL. Jestem uczestnikiem ruchu drogowego w roli kierowcy, rowerzysty i pieszego (kolejność nieprzypadkowa), popełniam w każdej z tych ról różne grzeszki, chociaż te za kierownicą auta są potencjalnie najbardziej niebezpieczne. Z drugiej strony sądzę, że i pieszy i rowerzysta, który ma czynne prawo jazdy (jeździ) jest bardziej tolerancyjny i empatyczny niż ktoś bez uprawnień albo nie praktykujący. Formalnie zna przepisy, rozumie więcej, ma szersze doświadczenie i raczej nie wejdzie w kapturze na głowie i z nosem w telefonie na przejście dla pieszych/torowisko/DDR nie patrząc na boki bo "ma pierwszeństwo". Z tą spiną i presją to się zgadzam, czasami człowieka klaksonami chcą wpędzić na środek zablokowanego skrzyżowania; zresztą jak nie ulec, jak to samo na torowisku zrobił motorniczy - wjechał na środek skrzyżowania tramwajem i ma wywalone na wszystko....
  7. @uzurpator Dlatego ja w rowerze na Tiagrze 50/34 i kasecie 11-34 wymieniłem oponę gravelową 30 albo 32 na Conti GP5000 o szerokości 32 i jestem z tej zmiany bardzo zadowolony. I tak jeżdżę po szosie, czasami trafi się zniszczony asfalt, na szutry bardzo rzadko zjeżdżam. Dlatego ten rower uszosowiłem (ale nie stał się przez to szosą, że oddam honor części Kolegów ). W drugim mam Tiagrę ale już miększy zestaw - 46/36 (korba FSA), zmieniłem w nim kasetę z 11-34 na 11-36. Ale ten rower jest pod sakwy, dlatego pierwotne opony 33 wymieniłem na 40. Jak zachce mi się szutrów, to wybiorę właśnie ten. To już pisałem wcześniej, tylko wątek poszedł w tyle dygresji, że ktoś kto tu zajrzy "z ulicy" to osiwieje Oczywiście sam nie mam nic przeciwko dyskusji i dygresjom, też wiele wnoszą ale trudniej znaleźć w tym wątku clou.
  8. Widocznie polska cena zawiera zabezpieczenie przed ryzykiem kursowym. To tak jak w banku - masz kredyt ze stalą albo zmienną stopą procentową. Ten pierwszy jest bardziej przewidywalny ale na starcie wygląda na droższy, bo bank zabezpiecza się przed wahaniami stóp NBP. Canyon woli dać stałą cenę.
  9. Przymierz się do roweru. Mam tyle samo wzrostu (czyli jesteśmy na granicy rozmiarów 54 i 56) i kupiłem Gestalta 2 w rozmiarze 54 z rocznika 2020 (w międzyczasie coś zmieniali w ramie, na pewno szersze opony teraz wchodzą). Mam też Marina Cortinę (nieco inna geometria) rozmiar 56 (rozmiarówka analogiczna do Gestalta). Zawsze się zastanawiałem, który rower jest lepiej dopasowany. Ostatnio mnóstwo jeździłem na Gestalcie, bo stał wpięty w trenażer a Cortinę modernizuję i wisi na stojaku, więc nakręciłem na nim sporo kilometrów w tym sezonie. No i chyba znam odpowiedź - na Gestlacie szybko drętwieją mi ręce. Mam długie łapska, jak na swój wzrost a tego chyba rozmiarówka nie przewiduje. Siodło dopasowałem, kolana nie bolą, zostały mi tylko te ręce do ogarnięcia ale być może przez ich długość rower jest jednak za mały. Dlatego warto się jednak przymierzyć, najlepiej w dobrym sklepie.
  10. Moja żona na to samo narzekała w DSX 1, chociaż podejrzewaliśmy, że jednak M to był za duży rower, wbrew temu co twierdzili w sklepie. Ostatecznie to + wpadka serwisu w tym samym sklepie (oddali rower z krzywą przerzutką po serwisie 0) zdecydowało, że rower sprzedany, a Marin u żony skreślony Moje rowerowe notowania też u niej spadły, bo to ja ją namówiłem na ten rower
  11. Mam w głowie taki tour, w którym Głogów, Kostrzyn i Zgorzelec są "kamieniami milowymi" ale ze względu na stan dróg wchodzi w grę przekraczanie Odry pomiędzy Głogowem a Kostrzynem
  12. No pięknie temat wypączkował, ale jaka jest w końcu ta opona szosowa polecana do gravela? Róbmy może co 10 stron podsumowanie, żeby się nowicjusze nie pogubili 😎
  13. Moje niespełnione marzenie Coś konkretnego nie pasowało czy całokształt? Opona 45 jest rzekomo w standardzie w roku rocznikowym 2024.
  14. Nie było moją intencją zaprzęgać Cię do szukania, myślałem że może jesteś w temacie 🙂 ale tym bardziej dziękuję 👍
  15. @akkwlsk Niedawno kiwałem się nad mapą i okolicami ZG i zastanawiałem się jak działają przeprawy promowe na Odrze. Możesz coś przybliżyć? Pływają regularnie, są odpłatne? Dzięki! PS. Fajna relacja i wyprawa 👍 Co do tych ginących budynków a i całych miejscowości mam podobne zdanie .. Szkoda..
  16. Też mnie to dziwiło w DE 👍 Myślę że to nie jest tak do końca. Gdyby w PL policja reagowała jak np. w krajach niemieckojęzycznych to by się większość bardziej pilnowała. Polscy kierowcy potrafią przestrzegać ograniczeń prędkości, zwłaszcza w DE czy AT 😎 A u nas policja zazwyczaj próbuje zniechęcić do złożenia zawiadomienia. Prawo u nas, nawet to nieprzestrzegane, bywa zbyt łagodne. Np. druga wpadka za jazdę autem pod wpływem powinna kończyć się więzieniem. Tak po prostu, żeby pijak kogoś nie zabił. Ale czego oczekiwać w kraju, w którym w kilka lat taksówki w dużych miastach opanowali ludzie z watpliwymi uprawnieniami... Ktoś na to dał przyzwolenie, jakiś prawy i sprawiedliwy, to nie przypadek...
  17. Nawet jak miesza, to nie sądzę, żeby psuło wciąż te same aplikacje... Najdziwniejsze, że terminal mi zniknął ostatnio, wyskakiwał jakiś komunikat jakby folder docelowy był pusty; naprawiłem to online. Coś nie tak z tym sprzętem jest
  18. Kupiłem tego blaszaka z Win10. Nie mogłem się przekonać do tego systemu, kompletnie niespójny graficznie ale najbardziej brakowało mi szyfrowania dysków. Owszem, są rozwiązania firm trzecich ale wolę systemowe. W efekcie wciąż korzystałem ze starego blaszka z linuksem, a ten nowy stał obok. Próbowałem też dual boota ale nie przekonuje mnie ani Gnome ani KDE a nie chciało mi się już rzeźbić w Mate. Potem pojawiła się 11-ka i spodobała mi się wizualnie, jest szyfrowanie. Z tym że dobre kilka miesięcy używałem komputerów zamiennie, aż wreszcie Linux został odłączony i spakowany.
  19. Ktoś na forum narzekał na Mio - brak wsparcia po zakupie i brak możliwości wgrywania map - jeśli mnie pamięć nie myli.
  20. To nie laptop, to blaszak. On miał pierwotnie 8 GB RAMu a ma 32 bo dołożyłem. Jedyna rzecz, która zmuliła ten komputer to niedopracowana i oficjalnie już nie wspierana aplikacja na Windę od GoPro - Quik. 32 GB RAMu było mało, aż się zastanawiałem nad dokupieniem karty graficznej Na laptopie nie zauważyłem tych problemów z wysypywaniem aplikacji ale też odpalam go tylko żeby uruchomić na nim Rouvy czy Systm X; ale aż sprawdzę z ciekawości. Laptop to surfejs czyli sprzęt od M$. Może jest lepiej dopracowany
  21. Bios aktualizowany na bieżąco; jedyne co to jest Dell z oprogramowaniem producenta np. Dell Supoport Assit czy jakoś tak - on zarządza aktualizacjami obok Windowsowych Ustawień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...