Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 419
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez spidelli

  1. @Cross90 Jazda brzegiem morza niezła zabawa, długi kawałek jechaliście? Ja przejechałem z Łeby do Czołpina...
  2. Nie ma dramatu, wymiana kasety mniej upierdliwa od korby
  3. @Cross90 Prawidłowa kolejność to Ustka - Rowy bo na koniec można dać buzi
  4. Mostek można odwrócić, opony można dać np. Conti GP5000, pytanie jaka tam jest korba, bo jak na blacie jest 46 to może być mało na asfalcie.... Jak Kolega ma warunki, to jakaś szoska endurance mogłaby się do stajenki przydać, Soot zostałby na szutry i polne drogi, jak się czasem asfalt znudzi; albo do takiej włóczęgi bikepackingowej... A szoska do latania...
  5. @Eathan Mam coś w tym stylu i daje radę. Na co dzień jest po prostu stojakiem na rower bez stopki.
  6. Nie wiem, czy dobry dział, skoro sprzęt turystyczny...
  7. Panowie, co jest? Na forum sztywne mogą być tylko widelce. I czasami te, no... sztyce
  8. Może teraz nie na czasie ale przypomnę przed wakacjami:
  9. @JWO U mnie nie przejdzie 😁 Mocno się zastanawiam nad jakimś zamortyzowanym ale nie zarżniętym dostawczakiem albo minivanem typu Doblo z rodzeństwem, Kangoo itp. Blaszak z grodzią to tylko przewóz rowerów+ sprzęt, narzędzia. Można jakieś dodatkowe oświetlenie i powerbank a jak jest reling to i wodę do mycia. Nie ma stresu z ubloconymi rowerami, można wężem czy na myjni psiknąć. Van to już wiekszy problem z czystością ale mając namiot dwuosobowy mógłbym spać i w vanie na podłodze, gdyby miał hak (rowery na haku).
  10. @rysib Uwielbiam LCMP ale mi skojarzyło się z innym filmem: A serio - zastanawiałem się nad prezentem dla żony ale na razie odpuściłem ten gadżet... Pewnie skończy się na Garminie, bo zegarek też musi być w wyposażeniu
  11. Bo zwiedzanie Bazyliki w Sejnach odłożyłem na przyszły rok...
  12. @Cross90 Całkiem europejsko - znad Wigier do miasta jest wydzielona DDR, co prawda przy ruchliwej drodze ale uciążliwy jest co najwyżej hałas. Przez całe miasto, jak dobrze pamiętam i spory kawałek za (jechaliśmy tranzytem w kierunku Mazur) też była DDR-ka. To co idzie od Magdalenowa w górę a potem w lewo - tu zaczyna się DDR-ka, a kończy kawałek za tym znacznikiem drogi wojewódzkiej 653. W samym mieście też sporo chociaż to są już ciągi pieszo-rowerowe. Na pewno nasz przejazd na tym odcinku był po DDR/ciągach PR.
  13. Bo Suwałki końcem maja - jak znalazł na koniec grudnia...
  14. Zdzisław Dyrman zasadniczo Ale bystre oko wytropi ręcznego Garniaka, który "zabezpieczał" przejazd 👍
×
×
  • Dodaj nową pozycję...