"np perfumy CK itp, jak kupisz w np Emiku są gorsze i np made in Bangladesh itp, a te z np Rosanna i innych drogerii gdzie jest drożnej są np made in Paris, i to nie są podróby tylko tańsze wersje pod "kraje wschodzące" np dla Rosji."
To prawda, u nas w jednej restauracji normalnie w toalecie stoi Armani