mameluch

Mogłoby być wygodniej Ale w sumie bez większego bólu jeżdżę, chociaż na razie max. przebieg jednorazowy to chyba niecałe 60 km, najczęściej ok. 30-40 robię. Z drugiej strony jeżdżę bez wkładek, ale może moje, ekhm, naturalne warunki amortyzują kości Z SPD wcześniej nie miałem styczności, kupiłem standard, czyli Shimano M520, a buty MT5 (nie chciałem skorupy, wolę coś w czym mogę spokojnie kawałek przejść) i jak na razie jest super, czyli jeszcze się nie wywaliłem Zobaczymy jak będzie kiedy przyjdą mniej przewidywalne warunki na ścieżce polnej albo leśnej, jakiś nagły kopny piasek itp.

u mnie na razie 430 km na liczniku i wszystko w porządku. Jedyne co zrobiłem to pedały zmieniłem na spd i cieszę się jazdą kiedy czas i pogoda pozwala. @Qbotcenko i co się okazało z oponami? Szczerze mówiąc jedyne co z nimi robiłem, to pompowanie :)

Oo, jak miło spotkać ziomka :) Źle nie było, ale koniecznie muszę jakieś skarpety zimowe kupić, bo po 17 już mróz chwytał i po 1,5 godziny jazdy palców nie czułem pomimo podwójnych założonych. Na razie dałem lekko poniżej 70 psi, wczoraj miałem wrażenie, że ciężki zad za bardzo obciąża tylne koło i jadę na naleśniku (było trochę ponad 50). Po drodze dokonałem kilku korekt siodełka, przesunąłem max do przodu, jutro pewnie spróbuję odwrócić mostek.

Zazdroszczę pogody w Krakowie Ale na Dolnym Śląsku nie jest źle, więc pewnie udam się na dalsze objeżdżanie. Ale zanim - kolejne głupie pytanie nooba - jakie ciśnienie przy ok. 100 kg wagi?

Kurcze, u mnie chyba bez strat w sprzęcie się obyło, a przynajmniej nie zauważyłem nic podczas składania, a teraz Grafix już śpi w piwnicy. Zresztą i tak nic bym już nie ugrał, bo pierwsze kilka km za mną. Chyba się polubimy Ciężko powiedzieć czy 56 nie byłaby lepsza, ale może szczęśliwie nie robiłem nigdy przymiarek i będę musiał z tym żyć, raczej się przyzwyczaję, a jeśli będzie doskwierało - pomyślę o mostku i sztycy. Nie zwracałem na razie uwagi na położenie kolana względem pedału, od całego tego podjarania zapomniałem też o sprawdzeniu, czy jest luz na trasie jajka-rama, bo przy wyborze rozmiaru nie zaprzątałem tym sobie za bardzo głowy

Już wiem gdzie popełniłem błąd - byłem w domu. Jak tylko wyszedłem zadzwonił kurier czy mogę zejść na dół. Był cieżko obrażony, że poprosiłem żeby jednak wniósł na to drugie piętro, bo jest tylko żona z dzieckiem.

aa, to w takim razie brawa dla kuriera bez ironii ;) ja jak na złość jestem w domu i mam sporo czasu, tylko dostawy na horyzoncie nie widać.

Zdaję sobie sprawę, że to gorsza opcja jeśli chodzi tylko o zabezpieczenie, ale tak jak mówiłem - kompromis między bezpieczeństwem i wygodą. Nie wiem czy na wożenie prawie 2kg U-locka pod ramą pozwoliłoby moje poczucie estetyki Rower, jeżeli już gdzieś zostawiam, to max na pół godziny pod sklepem, nie wiem czy ktoś by się w takim miejscu porwał na szarpanie z takim zapięciem (jednak trochę więcej roboty niż przy lince). Pewnie zdecydowałbym się na łańcuch, ale na razie nie znalazłem sensownego (tzn. za sensowną cenę:) z tubą do jego przewożenia. Brawa dla kuriera...

A ja dalej czekam i wygląda na to, że dzisiaj się nie doczekam (od 6 rano wisi jako dostarczone do lokalnego magazynu, ale już do doręczenia nie wydane). Dzięki, UPS. Zacząłem również rozglądać się za zabezpieczeniem. U-lock raczej w grę nie wchodzi, zazwyczaj na rower wychodzę z małym plecaczkiem z bukłakiem, ledwie zmieści się do niego telefon i jakaś przekąska. Celowałem raczej w składane zapięcie jako kompromis bezpieczeństwa i wygody użytkowania i trafiłem na AXA Toucan: https://allegro.pl/zapiecie-skladane-axa-toucan-80-cm-uchwyt-szare-i7582248492.html?reco_id=ffeb14e3-f24d-11e8-9deb-246e96321b10 Zastanawia mnie tylko cena, bo wielu sklepach (również na Allegro) chodzi po 200-300 zł, ale jest też kilka ofert za nieco mniej niż 100 zł, ale również od sprawdzonych sprzedawców. Tutaj test, tyle że wersji większej o dwa segmenty (120 cm), tych jednak nie ma w tak atrakcyjnych cenach: http://bicycle-test-reviews.com/axa-toucan-test-folding-lock-folding-lock-good/

i jak - ktoś z Was poza Słonecznikiem dostał swoją maszynę? moja na weekend utknęła w Niemczech, bo dopiero 2 godziny temu pojawiła się aktualizacja z Dobrej pod Łodzią. mam nadzieję, że jutro UPS się spisze.

Jeśli tak to niedobrze, uczulony jestem Z tego co widać, w żaden sposób nie zawodzi moich oczekiwań dot. wyglądu. Mój pewnie w poniedziałek dotrze.

ja na razie przeszczepię kilka razy używane platformy z MTB, o SPD pomyślę najwcześniej wiosną.

u mnie też nie działa, ale ciekawa sprawa - napisał do mnie na fejsie Pan z fahrrad.de, który wysyłał moją sztukę, a jak się okazało jest z tej samej miejscowości co ja mówi, że wysłany wczoraj pod wieczór. od razu milej na sercu i kolejny plusik dla Grafixa

Kod BIKEFRIDAY18 działa już u nas, wychodzi 2266,14 zł (przy kodzie automatycznie doliczane są w tym przypadku koszty przesyłki). Sam sobie chyba odpuszczę kombinowanie, przy 500 zł jeszcze bym się zastanawiał. Mojego rozmiaru jeszcze 3 sztuki zostały. niemiecka: https://www.fahrrad.de polska: https://www.bikester.pl kod na obu ten sam: BIKEFRIDAY18

egoistycznie powiem, że mam nadzieję że jutro nie pojawi się już konkurencyjny do Grafixa gravel, dość mam już bicia od wczoraj z myślami Grafix vs. Gestalt 1 Bergamont podoba mi się (ten przedni błotnik... :), ale przełaj to na razie za dużo, zobaczymy czy w ogóle baran podejdzie mi w łagodniejszym gravelowym wydaniu.