Hej,
Cześć, planuję zakup kół do gravela, do 4 000 zł. 70% tras to asfalt i szybkie szutrowe drogi, ale lubię też zjeżdżać czase na cięższe leśne ścieżki.
Do tej pory brałem pod uwagę karbonowe koła PRO-WAY GR2 BLACK 45 mm na piastach DT350 lub Pro Way, ale dzisiaj wpadła mi oferta z niemieckiego sklepu na Zippy 303S w podobnej cenie, oraz koła od Cannondale.
I tu pytanie, czy lepiej postawić na koła z polskiej manufaktury z piastami DT, czy lepiej na trochę cięższe Zippy z dożywotnią gwarancją, ale z obręczami Hookless, które mnie nie przekonują.
Czy warto dopłacać do piast DT350 w kołach Pro-Way?
W tym celu nawet chatgpt, pomógł mi stworzyć tabele z specyfikacją on sma poleca Pro-Way ale chyba nie bierze pod uwagę zalet gwarancji Zipp :)