Witam,
Mam dylemat w wyborze roweru. Jezdze glownie po płaskim terenie po lasach, male goreczki od czasu do czasu, sporadycznie tez jezdze na singlach w Srebrnej Gorze i Czarnej Gorze.
Trasy ktore tam robie to w Czarnej MilkyWay w Srebrnej wiecej objezdzam ale bez wiekszych skokow i dropow. Z racji wieku 45 i po kotuzji kolana raczej jezdze spokojnie nie odrywajac sie od ziemi.
Szukam wiec roweru pod taki typ jazdy.
Moje typy to z nowych :
- podstawowy Focus Jam2 6.7, podobno amortyzator lepszy niz Silver od Rockshox i wystarczający dla mnie, tak mowią, cena 13 tys
https://piwnicarowerowa.pl/rower-elektryczny-focus-jam2-l-2023-turkusowy,3,43411,48116
- drozsza opcja to Focus Jam2 6.9, zawieszenie Foxa, niewiem czy wykorzystam jego potencjał a i serwis drozszy, cena 16 tys
https://piwnicarowerowa.pl/rower-elektryczny-focus-jam2-69-m-fox-niebieski-2023,3,43411,48131
Z uzywek wytypowałem Mondraker Chaser albo Crafty, Scott Ransom lub Strike 920/910, Focus Jam2 6.8, Radon Render 9 (karbon), Orbea Wild
Chcialbym cos wyłacznie na Boschu, co byscie doradzili pod taki typ jazdy i budzet max 16 tys
slabsza nowke czy lepsza uzywke z przebiegiem 2-3 tys km
pozdrawiam