Jeśli dobrze rozumiem (jestem trochę nowy w temacie), agresywność roweru oznacza pozycję ciała jaką przyjmuje się podczas jazdy - większa agresywność oznacza bardziej pochyloną sylwetkę.
Nie planuję jeżdzić bardzo sportowo, zależy mi raczej na wygodzie (obecnie mam trekking ale chciałbym coś co lepiej sobie poradzi w terenie). Który 29er ma najmniej agresywną ramę (z półki cenowej 3-4k)?
Na razie mam Meridę big nine 500. Z tego co przeczytałem na tej stronie wygląda na to, że można ocenić agresywność na podstawie dwóch wymiarów: im większy stack i mniejszy reach, tym mniej agresywna geometria. Merida ma stack 642 mm i reach 414 mm.