Janu_sz

Może warto zastanowić się nad niepisaniem gdy nie ma się bladego pojęcia o czym się pisze, tylko pisze się z pozycji wiem, bo dostałem paczkę ? Żadnych odpraw "tam" paczki nie mają ani te co idą przez Estonię, ani przez Belgię, czy Holandię albo UK. Wszystko jest ryczałtowo odprawiane kontenerem w Azji a leci tam gdzie mają sprawniejszą Agencję Celną ( mowa o Aliexpress Standard Shipping ). Tak samo ryczałtem odprawiane są paczki BPost, czy PostNL a etykiety są naklejane już z PL trakingiem ( dlatego widzisz tracking w momencie "niby wysłania" a rusza dopiero po kilku dniach gdy oficjalnie przejdzie już na czytnikach ) w Chinach ( ewentualnie w Europie na chińską etykietę ). Paczuszki do 200g i określonych gabarytach ( nadawane na umowach między sprzedawcą chińskim a brokerem danej poczty ) kosztują 3-4 usd, podczas gdy od nas do ChRL okolice 20 zł. Warto dodać, że chińskie firmy paczki na cały świat wysyłane chińską pocztą mają darmowe ( dotowane przez rząd chiński ) Ludzie, nie piszcie o czymś o czym nie macie pojęcia, bo to naprawdę kiepsko wygląda i zęby bolą od teorii z kosmosu. Jeżeli chcecie podpowiem co nieco nt. handlu bo siedzę w tym dobrych naście lat, a niedługo ruszy nasza wyszukiwarka kontrahentów i tam będą info. Pozdrower

Umowę z nr ramy podpisałem. Koleś ma od kilku lat dużo tych rowerów z Belgii i Holandii.

Też mi przeszła przez myśl Cola. Dzięki. Swoją drogą dziwne, jedna śruba niepordzewiała.

Chłopaki, nabyłem drogą kupna Holendra w bdb. cenie i mam pytanie, czy przejmować się tą rdzą co na fotce, czy jeźdźić póki co ? Dodam, że w X zrobię kompletny przegląd hamulca i amortyzatora, póki co brak srebra na ew. części serwisowe, a rowerkiem od marca jeżdżone było i all działa i nic nie skrzypi.