-
Liczba zawartości
628 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez pp516
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Odnośnie ubezpieczenia, raczej marne szanse, link powyżej jest tylko załącznikiem (https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1507877) , jest w nim taki zapis natomiast w OWU (https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1507896) mamy definicję zdarzenia losowego, niekoniecznie zgodną z potocznym rozumieniem: Czyli moim zdaniem ubezpieczenie nie obejmuje zwykłej awarii roweru. Zakładam że nie czytaliście OWU wraz z tym załącznikiem, pewnie mało kto to robi. Niestety bez tej zajmującej lektury jest to trochę kupowanie kota w worku.
-
Wciągająca opowieść, fajnie że nie jest to sucha relacja. Miałem rzucić tylko okiem, a przeczytałem od początku do końca. Tak trzymać. Spodziewam się, że będą następne wyprawy?
-
Trochę w tym kierunku podąża Salsa swobodnie mieszając komponenty z MTB i Szosy. Np. w takim modelu : https://salsacycles.com/bikes/cutthroat/2019_cutthroat_apex_1_sus
-
Z tym jest właśnie dość słabo, szczególnie w przypadku napędu. Korby montowane w gravelach to najczęściej 50/34, ewentualnie przełajowe 36/46. W fabrycznie składanych rowerach można trafić np. na FSA 46/30 (np. Fuji Jari). Ale kupno takich korb jest już trudne, a jak się już coś trafi, to ceny są zaporowe. Pozostaje kombinowanie, o czym sporo wątków jest na forum. Wg mnie gravele w obecnej postaci mogą co najwyżej pełnić podobną rolę jak szosy endurance, czyli głównie asfalt z okazjonalnym zjazdem na gorszej jakości drogi, czy też lekki teren. W takim przypadku nie trzeba nic w nich przerabiać. Z tym że zakładanie wtedy opon szerszych niż 35 mm nie ma za bardzo sensu. Czyli równie dobrze można sobie kupić zwykłą szosę z rekreacyjną geometrią, akceptującą szersze opony i za sporo mniejsze pieniądze będziemy mieli praktycznie to samo co daje gravel.
-
Jak na razie do jazdy po bezdrożach wystarcza mi rower typu cross po niewielkich przeróbkach, to jest wymianie amortyzatora na sztywny widelec, opon na gravelowe 38 mm i dołożeniu rogów zamontowanych podobnie jak lemondka, dzięki czemu mogę uzyskać bardziej aerodynamiczną pozycję, Do tego wymieniłem korby na 44/32/22 co pozwala na jazdę również w górach. Chodzi mi po głowie przesiadka na gravela. Tylko że niestety wychodzi mi na to, że z tą uniwersalnością to będzie gorzej a nie lepiej niestety. W sumie z dwóch powodów : - jeden to węższa kierownica typu baranek, niby fajny chwyt, ale jak trafi się trasa w gorszym terenie, to już trochę mniej wygodnie. Teraz mam i szeroki chwyt i wąski, do wyboru. - druga sprawa, to właśnie to, o czym pisze @Mateusz30 , czyli góry, Obecnie mam najmiększe przełożenie 22 z przodu i 32 z tyłu i na podjazdach 10% z bagażem się to przydaje (szczególnie po kilku dniach jazdy). W gravelu jest to nie do uzyskania bez kombinacji z wymianą korb na mtb Czyli z tą uniwersalnością i szczytowym etapem ewolucji, to raczej lekka przesada.
-
Nie jest zły, zwykle używam rohloff, który jest bardziej uniwersalny : https://www.centrumrowerowe.pl/olej-rohloff-pd15495 , masz 158 opinii pod tym linkiem, to możesz poczytać Z tym, ze ostatnio kupiłem właśnie Finish Line taki : https://www.centrumrowerowe.pl/olej-finish-line-ceramic-wax-lube-pd2531/ Zdaje mi się że mniej chwyta brud niż Rohloff , ale jest tylko na warunki suche. Z tym że akurat ostatnio nie za często pada. Na jesień/zimę pewnie wrócę do sprawdzonego Rohloffa .
-
Może masz łańcuch słabo nasmarowany? To może dawać wibracje i różne inne dźwięki. Odnośnie hamulców, to one się faktycznie docierają stopniowo. W moim MTB z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi było na początku podobnie. Dodatkowo zacisk często ocierał o klocki. Potem się to unormowało. Można też spróbować regulacji ustawienia zacisku, w hydraulikach jest to dość proste, nie wiem jak w mechanicznych. Bicie koła jest zwykle spowodowane przez spzychy i poprzez regulację naciągu szprych się to bicie niweluje. Na tarcze hamulcowe to nie wpływa, bo są mocowane do osi.
-
Zwróć tylko uwagę, że hamulce masz tarczowe i mniej lub bardziej rozcentrowane koło nie wpływa na ich pracę. Zresztą centrowanie kół zostawił bym na później jak już przejedziesz przynajmniej ze 200km.
-
Albo suport albo korby. Suport kwadrat dobry można kupić za 40 zł, korby są sporo droższe. Z tym, że jak od nowości było pokrzywione, to powinni na gwarancji wymienić. No nie ma co przesadzać. Problem jest tylko w skrajnych przypadkach. Przy normalnej jeździe nic się nie stanie. Z tym, że lepiej na tym dużym blacie jeździć tylko przy wyższych prędkościach, tak od 20 km/h około. Tu masz jeden z kalkulatorów podpowiadający prędkości uzyskiwane na danych przełożeniach przy określonej kadencji. : http://gears.mtbcrosscountry.com/#28I7386I2 Swoją drogą kadencja przy 10km/h i przełożeniu 46/11 musiała być w okolicach 10, gdzie zalecana jest 80-90 Tu też jest bardzo fajny kalkulator, wprowadziłem dane Jari 1.5 2019 (z pamięci, ale chyba dobrze) : http://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=30,46&RZ=11,13,15,17,19,21,23,26,30,34&UF=2200&TF=80&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth
-
No właśnie cały dowcip polega na tym, że jechał wolno a nie szybko. Jechał na najtwardszym możliwym przełożeniu w tym napędzie, czyli 46/11, przeznaczonym do jazdy jakieś 40km/h (albo i więcej). Jadąc 10 km/h musiał naciskać na pedały z dużą siłą, czego efektem było duże napięcia łańcucha. Jest to zdecydowanie niezalecana praktyka, a już szczególnie niezalecana jest zmiana w tej sytuacji przełożenia. Poczytaj ten poradnik , rozdział "Jak zmieniać biegi" : https://roweroweporady.pl/jak-poprawnie-zmieniac-przelozenia/ . W tym Jari jest duża różnica pomiędzy koronkami 46-30 = 16. U mnie w mtb jest 10 pomiędzy średnią i najmniejszą koronką a i tak udało mi się to samo co Tobie, czyli zaklinownaie łańcucha przy zmianie przedniego przełożenia na mniejsze.
-
Wcale nie. Specjalnie sprawdziłem w moim dwóch rowerach, korby Shimano, jedna Alivio (kwadrat) , druga Deore (HT2), obydwie klasy średniej i nie ma nawet najmniejszego falowania, przynajmniej widocznego gołym okiem. Miałem tak kiedyś w Treku, że korba od nowości miała bicie i nie dało się dobrze ustawić przerzutki. Trek naprawił to w ramach gwarancji bez gadania. Nie wiem czy zmienili suport czy korby, ale potem było już ok. W tym jest więcej prawdy. Zwykle po przejechaniu kilkuset kilometrów robi się pierwszy przegląd i wtedy serwis to ustawia. Koszt takiego przeglądu, to jeśli dobrze pamiętam 50 zł. W sumie z tym zaklinowanym łańcuchem, to raz też miałem taki przypadek w zupełnie prawidłowo działającym rowerze z dobrze ustawionymi przerzutkami. A stało się to przy zmianie przedniej przerzutki pod dużym obciążeniem. A jak miałeś ustawione z przodu 46 i z tyłu 11 a osoba jechała wolno, to właśnie też tak było. Mogła więc to nie być wina napędu.
-
Był gdzieś na tym forum wątek, też zdaje się Jari z podobnym przypadkiem. Autor reklamował w ramach gwarancji i okazało się, że miał założony suport (kwadrat, tak jak i tu) w złym rozmiarze.
-
Ja używam rogów zamontowanych nie na końcach kierownicy, tylko bliżej środka. Bardzo wygodne rozwiązanie, myślałem, że tylko mi to pasuje, ale widać powoli się upowszechnia : https://www.cyclingabout.com/koga-denham-bars/
-
Te fabryczne 700x50, to to samo co 29x2.0. Jest duża szansa że zmieszczą się też 29x2,25.
-
Jeżeli nie musi być koniecznie ze stali, to jest też taki Giant: https://sprint-rowery.pl/rower-trekkingowy-giant-toughroad-slr-2-2018. Albo taki Cube, tutaj już fabrycznie są opony 29x2,1 : https://cube.pl/2019/rowery/trekking/tour/travel/cube-travel-iridiumnred-2019/
-
A co się stało, Twoja wina, czy jakiś defekt ?
-
[Lampka] Co kupisz jak masz 50 a co jeśli masz 150zł
pp516 odpowiedział PoleK → na temat → Akcesoria rowerowe
Mogę Ci polecić taki zestaw Cateye : https://allegro.pl/oferta/zestaw-lampek-cateye-hl-el135n-tl-ld135-r-omni-3-7677270878 . Do tego mocowanie na bagażnik : https://www.szumgum.com/uchwyt-do-lamp-cateye-na-bagaznik.html (jest kilka jego wersji, trzeba dobrać takie pasujące do rozstawu śrub bagażnika) . Mam zamontowaną z tyłu do bagażnika Cateye Omni 5 (trochę mocniejsza od tej w zestawie). Sprawuje się bardzo dobrze, na deszczu też, czego nie można powiedzieć o tanich lampkach marketowych. Przedniej akurat takiej nie miałem od Cateye, miałem podobną i też był to produkt wysokiej jakości, przemyślany, z dobrym mocowaniem do kierownicy. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
pp516 odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
4:51 : pan ma czapkę polskiej formy Brubeck, mam taką samą -
Ciekawa propozycja ten Kellys, rozumiem że model 2019, bo dopiero ten ma hamulce hydrauliczne. Tylko dlaczego dali korby 52/36 ? Pod górę może być za twardo, a jednym z założeń jest też jazda w górach.
-
Założenia spełnia Fuji Jari 1.5 : https://rower.com.pl/fuji-jari-1-5-1764692 (z wyjątkiem hamulców, które są tarczowe ale mechaniczne, wg mnie jest to zaleta a nie wada ) Sam się do niego powoli przymierzam. Ma dość sensowny zakres przełożeń który powinien wystarczyć na góry, czyli 46/30 z przodu i 11/34 z tyłu, co daje najlżejsze przełożenie : 30/34 = 0,88 . (W większości innych graveli będzie w okolicach 1,00, a często i więcej).
-
[Rower] na średnie przeprawy, co wybrać ?
pp516 odpowiedział pola_kraksa → na temat → Miejskie i trekkingowe
Jak Ci nie przeszkadza większa waga roweru to możesz jeździć z tym fabrycznym amortyzatorem (montowanym praktycznie w każdym crossie). Ewentualnie zmienić na lepszy albo na sztywny widelec po kilku latach. W moim rowerze taki amortyzator po kilku latach użytkowania po prostu działał bardzo słabo, np. zapadał się przy hamowaniu. Ale jak był jeszcze nowy, to było w miarę ok.- 27 odpowiedzi
-
- unibike flash eq
- indiana x road 4.0
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Rower] na średnie przeprawy, co wybrać ?
pp516 odpowiedział pola_kraksa → na temat → Miejskie i trekkingowe
Odnośnie wytrzymałości roweru, to mój 15 letni Trek bez problemu wytrzymał tygodniową jazdę w górach zapakowany torbami, sakwami, bidonami z wodą itp. Drogi były często żwirowe, kamienie, itp. Z góry często jechałem ponad 50 km/h. Krótko mówiąc łatwo nie miał. Ten FX też nie powinien mieć większych problemów. Może będzie trochę mniej wygodnie na węższych oponach, ale o wytrzymałość roweru bym się nie obawiał. Jak przewidujesz więcej jazdy w lekkim terenie, to faktycznie może być lepszym pomysłem kupno crossa, w którym najczęściej jest możliwość założenia szerszych opon. W Fitnesach fabrycznie dają 32-35 mm z możliwością założenia max do około 40 mm . W crossach fabrycznie 40 mm, max 45 - 47. Oczywiście orientacyjnie, bo w każdym modelu trochę inaczej to wygląda. Minusem crossa będzie tani i ciężki amortyzator z przodu, który po kilku latach jest do wyrzucenia, plus często mniej aerodynamiczna pozycja. Krótko mówiąc fitness bardziej na asfalt, sporadycznie tylko gorsza droga, szutry, itp. Cross do bardziej statecznej jazdy, trochę wolniej ale wygodniej, trochę szosy, trochę terenu.- 27 odpowiedzi
-
- unibike flash eq
- indiana x road 4.0
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Za dwa tysie, to może być ciężko coś sensownego obecnie dostać. Chyba że poczekasz do jesieni do wyprzedaży, to może Fuji 2.5 będzie w zbliżonej cenie, teraz musiałbyś dać 3 tys. https://rower.com.pl/fuji-jari-2-5-968887
-
[Rower] na średnie przeprawy, co wybrać ?
pp516 odpowiedział pola_kraksa → na temat → Miejskie i trekkingowe
Ja zarówno na co dzień jak i dłuższe wyprawy używam roweru ze sztywnym widelcem aluminiowym. Nie odczuwam z tego powodu żadnego dyskomfortu. Z tym że w teren mam drugi rower mtb 29er z amortyzatorem powietrznym niezłej klasy (Reba RockShox). Dużo moim zdaniem dają dobre rogi umożliwiające zmianę chwytu na bardziej ergonomiczny.- 27 odpowiedzi
-
- unibike flash eq
- indiana x road 4.0
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Rower] na średnie przeprawy, co wybrać ?
pp516 odpowiedział pola_kraksa → na temat → Miejskie i trekkingowe
Jest jeszcze kilka modeli ze sztywnym widelcem i prostą kierownicą (nie baranek), producenci nazywają je zwykle "fitness", czyli teoretycznie z przeznaczeniem do jazdy na lekko (co najczęściej nie wyklucza możliwości montażu błotników i bagażników i używania ich jako wyprawowców na krótsze trasy) . Fabrycznie montowane opony mają zwykle węższe od trekingów czy crossów (zwykle 32-35 mm), w crossie 40-42. Często trafia się też szosowy osprzęt (co w praktyce oznacza twardsze przełożenia). Pozycja za kierownicą będzie zwykle bardziej pochylona, co dla niektórych osób jest uznawane za mniej wygodne, ale pozwala uzyskiwać wyższe prędkości. Spec i Merida też mają takie propozycje. Ceny są dość wysokie jak na zastosowane komponenty, niestety trzeba dopłacić za markę. Przykłady : https://www.specialized.com/pl/pl/mski-sirrus-sport/p/154515?color=225856-154515 https://www.rowerymerida.pl/produkt1782/speeder-200-rower-merida.html https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-520-fb-id_8322799.html Ewentualnie jak nie boisz się baranka (kierownicy), to można od razu pójść w stronę szosy typu Endurance, czyli z bardziej rekreacyjną geometrią.- 27 odpowiedzi
-
- unibike flash eq
- indiana x road 4.0
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7