Skocz do zawartości

pp516

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    628
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez pp516

  1. Obrazek z tegorocznego, oczywiście rowerowego wypadu do Norwegii
  2. Zdecydowanie nie warto 2x15. Będzie niewygodnie, lepiej jedną 30l. Ja takie właśnie zakupiłem Ortlieb City. Z systemem click, fajna sprawa. Mam dwie, ale do pracy wożę jedną. Rozmiar jest akurat taki jak trzeba żeby zmieścić wygodnie ubranie na zmianę. Drugiej używam też okazjonalnie do kilkudniowych wypadów. Cenowo wcale źle nie wypada : https://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-back-roller-city.html
  3. Ja też. Sam miałem kiedyś podobny pomysł, żeby wymienić w crossie kierownicę na baranek, tylko odstraszyła mnie cena szosowych klamkomanetek. Skończyło się na wymianie widelca na sztywny. Spodziewam się że w tym projekcie ten Sountor też w końcu zostanie wyeliminowany, ale nie uprzedzajmy wydarzeń
  4. Jak chcesz wysoką główkę ramy, to Marin Four Corners: http://marinbike.pl/four-corners-2018-p106.html?c=58 W rozmiarze L, Accent ma 160, a Marin 229.
  5. Fuji ma trochę inny zakres przełożeń. Najbardziej miękki bieg dla kombinacji 30 z przodu, 36 z tyłu. W Marinie masz tylko 30 z przodu , 32 z tyłu. Może to mieć znaczenie gdybyś planował wycieczki z obciążeniem (sakwy lub torby) w przypadku ciężkich podjazdów. Jak dla mnie największa tarcza 50 w Marinie byłaby zbędna, chyba że jeździsz z dużymi prędkościami powyżej 40 km/h. Polecam porównanie tym kalkulatorem : http://www.gear-calculator.com/. Po wprowadzeniu wielkości koła, kadencji, konfiguracji korb i kasety, dostajesz wynikowe prędkości dla każdego z przełożeń. Można też porównać dwa różne napędy. Inna sprawa to geometria. Marin ma bardzo wysoką główkę ramy, co daje zrelaksowaną pozycję, w Fuji to wygląda inaczej, który będzie lepszy zalezy w tym przypadku od preferencji.
  6. Wygląda fajnie w tym niebieskim malowaniu. Odnośnie klocków, to możliwe że muszą się po prostu dotrzeć.
  7. Moim zdaniem warto kupić kurtkę z oryginalnym Windstopperem. Mam kurtkę Gore Bike Wear Element Windstopper Active Shell z którą dałem trochę ponad 400 zł i był to bardzo dobry zakup. Świetna ochrona przed wiatrem, a przy tym dobra oddychalność, bardzo wysoka jakość. Akurat ten model nie ma żadnego ocieplenia, używam jej w zakresie temperatur od -5 do +15 dobierając odpowiednią warstwę pod nią. Są też inne modele z dodatkowym ociepleniem z polaru. Jest jeszcze pewien wybór w CR, chociaż widzę że brakuje rozmiarów : https://www.centrumrowerowe.pl/odziez-rowerowa/kurtki-i-bluzy/f/gore-bike-wear:104,e,7/
  8. A gdzie wyczytałeś, że mają membranę ? Z opisu wynika, że nie mają, materiał jest tylko zaimpregnowany, czyli są odporne co najwyżej na mały deszcz i na krótko. Inna sprawa, że na zimę takie rękawiczki z ociepleniem z watoliny, to raczej będą za słabe, ale na jesień, może wystarczą.
  9. Zależy od roweru. W moim Treku 7200 na pewno się nie zmieszczą (ale to już wiekowy model z 2002 chyba roku), w nowszych rowerach tego typu jest zwykle więcej miejsca na oponę i jest duża szansa że wejdzie. Musiał byś pomierzyć ile miejsca jest jeszcze w widełkach przednich i tylnych. Zarówno na szerokość jak i na wysokość opony. Te SmartSamy 1,75 są szersze i wyższe o jakieś 5 mm od tych opon które masz obecnie (zakładam że są to 700x42c). Nie wiem czy warto. Jak już kupiłeś tego crossa, to może się okazać, że wystarczy ci taki. Możesz do niego dokupić torby do bikepackingu przecież. A z pozycją za kierownicą możesz łatwo eksperymentować np. zdejmując podkładki spod mostka. Zresztą masz chyba regulowany mostek, jeśli dobrze widzę, to w tym przypadku będzie jeszcze łatwiej. (Ewentualnie też wymiana kierownicy na prostą, koszt kilkadziesiąt zł.) Topeak Backloader ma 10 litrów, z przodu Topeak Frontloader 8 l uzupełniony o worek wodoodporny (FrontLoader ma dodatkowe szelki w których można taki worek zapakować). Akurat na zdjęciu jest to tak zamontowane, że zamiast oryginalnego worka Topeak dałem inny, większy, w tym oryginalnym nie mieścił mi się śpiwór. Możliwości jest w każdym razie sporo.
  10. Najlepiej jak sobie sam przeliczysz takim kalkulatorem : http://rowery.zbooy.pl/biegikal.html Dostaniesz i wartości skrajne i stopniowanie. Możesz to porównać z wynikami z roweru na którym aktualnie jeździsz i będziesz miał odpowiedź na ile zmieni się zakres i stopniowanie (z założeniem że rozmiar kół i opon się nie zmienia znacząco).
  11. Z moich doświadczeń: - mam w rowerze widelec aluminiowy i jazda na oponach 33mm jest wygodna na asfalcie i twardych nawierzchniach, jak są jakieś dziury, to trzeba troszkę techniki, ale nie ma dramatu. (Do jazdy z małym bagażem, po asfalcie i drogach szutrowych raczej nie zakładał bym szerszych opon). - otwory w widelcu , które ci się nie podobają, są przydatne, można w nich łatwo zamocować np. koszyki na bidony. Jak będziesz jechał trasę 150 km, to przyda się kilka litrów wody, a to oznacza więcej niż dwa bidony. Po to właśnie w rowerach tzw. wyprawowych jest tak dużo otworów do mocować koszyków na bidony. - odnośnie różnic w klasie osprzętu, w jednym rowerze mam Alivio, w drugim XT/ Deore. Jakaś tam różnica jest, ale w przypadku amatorskich wycieczek raczej pomijalna. Ważniejsza jest regularna konserwacja i regulacja. - istotniejsza kwestią jest zakres przełożeń, na który zapewne nie zwracasz za bardzo uwagi. Może to być jednak istotne jeżeli przejdziesz z napędu MTB/trekking na szosowy, przełożenia będą sporo twardsze, jeżeli planowane trasy będą w terenach górzystych, to trzeba zwrócić uwagę na to czy nie zabraknie miękkich przełożeń.
  12. Powinieneś szukać w kategorii rekreacyjnych MTB. Ja użytkuję od 3 lat Cube LTD Pro 29er (dałem około 4000 : https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/cube/39943/ltd_pro_29/2). Ma mocowania do bagażnika, chociaż ja akurat dokupiłem torby do bikepackingu (Topeak), lepiej się sprawdzają na krótkie wycieczki z noclegiem w namiocie (a tym bardziej bez). Pozycja na tym rowerze jest zdecydowanie komfortowa a nie sportowa. Ja nawet obniżyłem mostek, plus ujemny wznios, a i tak jest komfortowo. Szerokie opony 29x2,25 pozwalają wjechać praktycznie w dowolne miejsce, łącznie z jazdą w lesie poza ścieżkami. Piaszczyste drogi też nie są problemem. Cube ma szeroką gamę rowerów 29er przeznaczonych do rekreacji, praktycznie wszystkie modele poniżej około 4000 zł. Jak wejdziesz na stronę : https://www.cube.pl/2019/rowery/mountainbike/hardtail/ to jest ładnie pokazane które są do czego przeznaczone, ciebie będzie interesować kolumna "Tour" Dopisek. Coś widzę, że jakby przestali dawać mocowania pod bagażniki jednak w nowszych modelach. Faktem jest, że tego rodzaju rower plus sakwy, to nie za bardzo pasuje, ja tych mocowań nigdy nie używałem, torby bikepackingowe znacznie lepiej się sprawdzają. Z sakwami też jeżdżę, ale mam je zamontowane w rowerze typu cross i raczej się z nimi nie wybieram w tereny leśne, bo nie bardzo to się sprawdza (sakwy mocno zmieniają zachowanie roweru, na asfalcie to jeszcze da się przeżyć, ale w lesie, to jest dramat). Tak się to prezentuje w wersji wiosna/jesień, z przodu ciepły śpiwór +2 i mata do spania, z tyłu tarp i sypialnia od namiotu i inne, w torbie pod ramą różne klucze i dętki, w plecaku różne drobiazgi biwakowe. W wersji letniej mam tylko torbę z tyłu (mniejszy śpiwór) . Ostatnio do goleni amortyzatora montuję też koszyki na bidony.
  13. To ja bym brał tego Marin Muirwoods 29er. Fabryczne opony są dość słabe, ale mozesz sobie w razie czego wymienić na coś szerszego i/lub szybszego. Wchodzą nawet opony MTB 29x2.1, plus oczywiście dowolny model opon turystycznych 28 cali. Marin ma też ten plus, że jest ze stali, co zapewni ci lepszą amortyzację niż aluminium (co do warunków przechowywania, to czy jest stal czy aluminium, to i tak trzeba zabezpieczyć przed wodą, pokrowiec powinien wystarczyć).
  14. No np. ten Cube który masz na liście, ma opony Schwalbe Big Apple, Active, 29x2.15 , a piszesz, że nie chcesz takich ? W każdym 29er, czy to z amortyzatorem, czy ze sztywnym widelcem możesz założyć węższe opony rozmiaru 29 albo 28 z bieżnikiem takim jak Ci się podoba. Jak będziesz miał sztywny widelec, to zawsze będzie jakiś kompromis, albo będą małe opory toczenia, albo większa wygoda od szerszych opon. Chyba że kupisz drogie opony które mają jednocześnie małe opory toczenia, pomimo sporej szerokości. Zależy też jak daleko masz do pracy i na ile często chcesz jeździć w teren i jaki stopień wygody/niewygody jesteś w stanie zaakceptować. Ja np. jeżdżę prawie codziennie do roboty 15 km w jedną stronę, rower aluminiowy (cross) z widelcem aluminiowym sztywnym, opony 28 cali 32 mm. Po drodze mam różne chodniki, kostki, itp. Na początku było trochę niewygodnie, ale potem się przyzwyczaiłem. W terenie nie za dobrze się na tym rowerze jeździ, chociaż na leśne utwardzone ścieżki, to akurat wystarczy. Jak założę opony 42mm, to tym bardziej. Poziom wygody jest jednak nieporównywalny z 29erem w którym mam opony 29x2,25. Po mieście też nim czasem jeżdzę i wcale nie jest wbrew pozorom wolniej, Kluczowe jest tylko dobranie dobrej jakości opon, o niskich oporach toczenia. A w terenie jeżdżę jednak głównie 29erem. Taka szeroka opona jest dużo wygodniejsza czy to na korzeniach, błocie, a w szczególności w piasku.
  15. Ja bym na twoim miejscu ograniczył się do 29erów jak ma to być rower uniwersalny. Jak chcesz koniecznie ze sztywnym widelcem, to kupuj ze sztywnym. Większy wybór jest jednak z widelcami amortyzowanymi. W razie czego można sobie zablokować, a jak byś chciał po większych wertepach pojeździć, to się przyda. I w tej cenie, to wagą roweru bym się za bardzo nie przejmował, chyba nie będziesz nim raczej startował w zawodach.
  16. Mam to bardzo podobnie rozwiązane, pod dolną rurą na stałe zamocowany koszyk do bidonu na dwie trytrytki bezpośrednio do ramy, bez opasywania rury dętką. Trzyma się mocno. Z tym, że u mnie jest koło 28 cali, plus niezbyt duża rama i max wchodzi bidon 0,75. Na przedni widelec lepsze są te mocowania SKS, dlatego, że mogę je szybko zdjąć jak są niepotrzebne (są zapinane na rzepy).
  17. HubiBubi, jak nie jesteś pewien jaki zakres przełożeń jest ci potrzebny, to polecam przeliczyć. Można to zrobić tym kalkulatorem : http://rowery.zbooy.pl/biegikal.html Np. ja mam obecnie korby 44/32/22 i kasetę 11-32, co daje zakres od 0.6875 (najlżejsze) do 4 (najcięższe). Jest to zakres bardziej mtb niż szosowy, ale taki właśnie chciałem mieć po doświadczeniach z korbą 48/38/28 która jak dla mnie dawała za mało miękkich przełożeń. Przy mocno obciążonym rowerze jazda pod większe górki stawała się niemożliwa (zakres dla korby 48/38/28 z tą samą kasetą był od 0.875 do 4.363636). Dla napędu 1X11, z korbą 40 i kasetą 11-42, zakres wychodzi od 0.95 do 3.63. Jeżeli to jest akurat w takim zakresie którego używasz, to taki napęd będzie ok, ale np. dla mnie to by było na pewno za mało na miękkich przełożeniach ( czyli do jazdy pod większe górki).
  18. Też uważam, że warto te 2,5 litra przenieść do bidonów. Jak nie ma mocowań na koszyki, to sprawdza się takie coś: SKS Topcage Anywhere: https://www.rowertour.com/p/54560/sks-topcage-koszyk-na-bidon-z-uchwytem-anywhere-czarny?gclid=EAIaIQobChMI3Y6c-NK13QIVEo4YCh00-gQkEAQYAyABEgLfdfD_BwE Mam dwie sztuki. Zakładałem na widelec sztywny, na widelec amortyzowany (Reba 29), jak i na ramę 29era. Trzyma się bez problemów. U mnie na widelec wchodzą dwa bidony po 0.75, do tego jeden 0,5 pod dolną ramą i kolejny 0,5 w standardowym miejscu w ramie, w sumie 2,5 litra.
  19. To w sumie nawet sam plecak rowerowy powinien wystarczyć. Mam Deuter Trans Alpine 24 litry, miałem go na 7 dniowym wyjeździe z noclegami na kwaterach (akurat wyjazd nierowerowy) i wszystko się pomieściło, miałem głównie ubrania w tym klapki, kurtka, itp. dodatkowo mały laptop, plus jakieś inne drobiazgi, całość ważyła około 5 kg, Zabieram też ten plecak na wypady rowerowe nie obciążając go więcej niż właśnie 5 kg i jest wygodnie. Warto nabyć torbę trójkątną pod ramę i wrzucić tam najcięższe rzeczy (np. do serwisu roweru). Plus całą wodę wozić w bidonach (ja mocuję jeden w ramie, jeden pod ramą, dwa na przednim widelcu). Torbę podsiodłową brałbym na taki wypad jak piszesz tylko w razie konieczności zabrania jeszcze czegoś więcej. Albo jak ktoś bardzo nie lubi jeździć z plecakiem (z tym że dostępność rzeczy w takiej torbie będzie zawsze sporo gorsza niż w plecaku).
  20. Chcesz zabrać całe wyposażenie : namiot, matę, spiwór, itp ? To może być ciężko zmieścić w plecak + torba podsiodłowa. Przydałaby się też torba przednia + coś pod ramę. Będzie lepsze wyważenie roweru. Odnośnie torby , to ja używam modelu Topeak 10 l : https://www.centrumrowerowe.pl/torba-podsiodlowa-topeak-backloader-pd1563/?v_Id=106102, jest też wersja 16 litrów. To moja 10 litrowa sprawdza się bardzo dobrze, podobnie jak ta Acepac z twojego linka, składa się torby zewnętrznej z cordury (niewodoodpornej) i wewnętrznej wodoodpornej. (Sport Arsenal ma inną budowę). Taka wewnętrzna torba to fajne rozwiązanie. Na biwaku zostawiasz tą zewnętrzną przy rowerze a ze środka wyciągasz tą wodoodportną. Jest to wygodniejsze niż odpinanie całości. Nie brałem wersji 16l, bo miałem wrażenie, że za bardzo może się bujać i opadać na tylne koło. Z wersją 10l którą mam nie ma tego problemu, nawet w pełni zapakowana nie jest odczuwalna w trakcie jazdy. Warto tylko włożyć do środka coś w miarę sztywnego, np. namiot ze stelażem, albo nawet zwiniętą matę. W innym przypadku może się stopniowo opuszczać w trakcie jazdy i trzeba dociągać mocowania. Ogólnie polecam.
  21. @bucik0 Jak ci się chce, to napisz coś o wyprawie nawet tutaj, potem sobie przekleisz na bloga, a zawsze będzie jakaś treść na początek Sam byłem w tym roku w Norwegii z rowerkiem, z tym, że bardziej wypoczynkowo, na południu. Pojechałem w lipcu na 7 dni, temperatury były takie bardziej tropikalne, codziennie w okolicach 30 stopni. Brak komarów (czego się chyba najbardziej obawiałem). Spanie na dziko w namiocie, picie wody z jeziora (po przefiltrowaniu). Bardzo mi się podobało i na pewno będą kolejne wycieczki.
  22. Faktycznie, taki sam jak w Wikipedii : https://pl.wikipedia.org/wiki/Gary_Fisher Chyba od dawna nikt tej strony nie aktualizował, cytat: "Obecnie Gary stara się wypromować rowery górskie z kołami o wielkości 29" i 27,5'' (650b) (wymyślonymi w połowie lat 90. przez WTB) w miejsce najbardziej popularnych kół 26". Przekonuje on przy tym, że koła 29" w miejsce 26" są lepsze do zastosowań wszędzie tam, gdzie koło nie musi być ekstremalnie wytrzymałe (rampy, downhill, Four Cross etc.). Pomimo większej średnicy obręcze nie będą dużo cięższe, niż obecnie w kołach 26".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...