pp516

Akurat ten Unibike to moim zdaniem średni wybór. Mocna budżetowe komponenty, słaby amortyzator, znaczna waga całości. Nie przemawia też do mnie regulowany mostek (zwykle są wiotkie). Lepiej wypada Cube Nature Pro, ale też cena znacznie wyższa. Na twoim miejscu poszedłbym w stronę rowerów bez przedniego amortyzatora. W rowerach do 3 tys. zwykle sa montowane amortyzatory słabej jakości ale za to o znacznej wadze około 2 kg. Z tego co piszesz wynika że jeździsz raczej asfaltem, amortyzator nie jest ci do niczego potrzebny. Można znaleźć coś ze sztywnym widelcem, np. https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-fitness/fx/fx-3/p/17482/?colorCode=black Możesz w razie potrzeby zamontować bagażnik i błotniki. (Z tym, że jeżeli wybierzesz opcję backpakingu, to tylni bagażnik nie jest potrzebny, używa się dużych toreb podsiodłowych np. https://www.topeak.com/global/en/products/bikepacking-series/969-backloader) . Jak klikniesz na przycisk "Rowery" po lewej stronie, pod moim nickiem, to są tam zdjęcia mojego Treka 7200 ze sztywnym widelcem, w konfiguracji wyprawowej. Na co dzień jeżdżę nim do pracy. (To jest model sprzed kilkunastu lat, poprzednik obecnie sprzedawanych Treków Fx). Używam go intensywnie od kilkunastu lat i poza wymianą zużywających się części (klocki, łańcuch, itp.) nie było z nim żadnych problemów.

Dzisiaj rano w drodze do pracy, Warszawa Gocław, ścieżka rowerowa wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego.

Kupiłem niedawno skarpety Smartwool , to jest akurat najcieplejszy model, trzeba mieć trochę większe buty żeby nie było za ciasno : https://www.skalnik.pl/skarpety-mountaineering-extra-heavy-crew-charcoal-heather-smartwool-595886 Mam też ten model : https://www.skalnik.pl/skarpety-phd-outdoor-heavy-crew-black-670598 . Te drugie są trochę cieńsze, też dają radę. W porównaniu ze skarpetami narciarskimi te Smartwoole są sporo cieplejsze.

Kup dobre skarpety z Merino, jeżeli jeszcze nie używasz, będzie jeszcze lepiej.

Szukałem kiedyś informacji o tym Roninie przewijał się wątek przerzutki przedniej ocierającej o oponę, może w rozmiarze większym niż 52 problem nie występuje ? "Wybór padł na Authora Ronin 2018. Jak się okazało - rower ma poważną wadę - w rozmiarze 52 fabrycznie zamontowana opona ociera o wózek przerzutki, gdy ta jest na dużym blacie (sic!). Na dodatek uniemożliwia to instalacje pełnego błotnika przy wszystkich oponach od 35mm wzwyż. Masakra!" np. tutaj : Innym potencjalnym problemem o którym piszą właściciele jest zakres przełożeń, mechanizm korbowy 50/34 bardziej pasujący do rowerów szosowych niż do graveli, w serii Fuji Jari jest to lepiej rozwiązane (np. 46/30), w Specu też.

Jak to ma być rower do dojazdów do pracy z wygodną geometrią, to może wcale nie jest Ci potrzebny gravel, a np. szosa endurance ? Będziesz miał wtedy całkiem niezły wybór przy bardziej rozsądnych cenach, za gravela przepłacisz bo jest modny. Zobacz np Tribana 540, w niższej cenie masz osprzęt Shimano 105, do tego wygodna geometria , opony szersze też się zmieszczą (zdaje się że do 32mm). https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-rc-triban-540-id_8377756.html

W tym linku który dawałeś wcześniej była zdaje się wersja z 2018 roku na osprzęcie Sora : https://sprint-rowery.pl/rower-szosowy-specialized-diverge-e5-sport-2018 lub tutaj : https://www.specialized.com/pl/pl/diverge-e5-sport/p/133799 . Natomiast Claris jest w wersji na 2019 (jeśli się nie mylę) : https://www.specialized.com/pl/pl/mski-diverge-e5/p/154312?color=239534-154312 . Nie wiem czy nie bardziej opłaca się kupić model z 2018, jeżeli jest dostępny ?

Jak chcesz wyprostowaną pozycję, to chyba nie do pobicia będzie Marin Four Corners, pytanie tylko czy nie będzie Ci przeszkadzał dość kontrowersyjny wygląd plus dość duża masa : https://allegro.pl/oferta/rower-marin-four-corners-2018-roz-l-wa-wa-od-rek-7546096067

Zasłanianie ust maską (narciarską , nie antysmogową) u mnie się nie sprawdziło, niewygodnie i dodatkowo materiał szybko robi się wilgotny i przylega do twarzy. Tak jak dzisiaj, gdy jest w okolicach zera jeżdżę w kominiarce bez zakrywania ust i nosa. Komin kupiłem trochę większy i zakładam tylko na szyję, ale na kołnierz kurtki a nie do środka, dzięki czemu nie jest ciasno. Jak się robi tak konkretnie zimno, czyli -10, zakładam czasem maskę antysmogową 3m aura 9322+ za 10 zł, dodatkowo chroni przed smogiem (PM2,5 i PM10). Da się w niej jeździć w przeciwieństwie do maski Respro Sportsa która była mocno niewygodna i słabo się w niej oddychało.

Wkładki do butów filcowe z aluminium, np. takie : http://www.biedronka.pl/pl/product,id,3414,name,wkladki-do-butow . Do tego ewentualnie skarpety, mam takie : https://www.jula.pl/catalog/odziez-i-artykuly-bhp/odziez-meska/bielizna/skarpety/meskie-skarpety-termiczne-001674/ Są mocno grube, buty muszą być rozmiar większe żeby się zmieściły.

Może masz za krótką kurtkę po prostu ? Rowerowe zwykle są przedłużane z tyłu i nie ma takich problemów.

Wg mnie jest ok, możesz sobie jeszcze w ramach eksperymentów obniżyć mostek poprzez przeniesienie podkładek. W moim przypadku jest wygodniej po obniżeniu. Druga opcja to obrócenie mostka na negatyw, teraz masz na plus, jeśli dobrze widzę.

1/30 sek, f 4, ISO 6400 , do tego zwiększenie ekspozycji o 1 2/3. Chodziło o pokazanie rozkładu światła, nie o jasność. To drugie można uzyskać na zdjęciu na dowolnym poziomie odpowiednio zwiększając czas naświetlania, albo ISO.

Nie ma stroboskopu, to jest lampka do jazdy wyłącznie w terenie (za bardzo oślepia do jazdy drogowej), a tam jest to niepotrzebne. W trybie max (nie zawsze potrzebny, raczej używam niższego) wytrzymuje prawie dwie godziny (bez 4 minut), potem przełącza się sama w niższy tryb i świeci jeszcze 26 minut. W niższych trybach wytrzymuje znacznie dłużej (około 2-3 razy dłużej, nie pamiętam dokładnie). Można ewentualnie dokupić albo sam dodatkowy pakiet, albo koszyk np. tutaj : https://lampkinarower.pl/20-pakiety-akumulatorów-koszyki . Najciekawsza opcja, to moim zdaniem taki koszyk + 4 aku Panasonic 18650 3400 mAh (https://bratex.org/sklep/pl/p/akumulator-18650-Li-ion-3400-mAh-Panasonic-NCR-18650B-zielone/3663) , co da pojemność pakietu: 6800 mAh . Cenowo wyjdzie więcej niż ta cała lampka z Juli, bo jakieś 160 zł, ale za to da sporo dłuższy czas pracy, plus możliwość zabierania dodatkowego pakietu w plecaku. (te ogniwa od lampki Jula mają nie więcej niż 2000 mAh każde, czyli 4000 mAh pakiet, w mojej ocenie, co i tak nie jest złym wynikiem za tą cenę).

Ja kupiłem w ubiegłym roku tą lampkę z Luli (https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/rowery-i-motocykle/bezpieczenstwo-rowerowe/oswietlenie-i-odblaski/lampka-rowerowa-led-przednia-002106), tutaj jest moja mikro-recenzja : https://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=22356. Generalnie po roku użytkowania jest ok. Akumulator (4x18650) jest wytrzymały jak na tą cenę. Lampka daje dużo światła, do jazdy w terenie się sprawdza. Dobrze oświetla bliski plan, na większą odległość trochę słabiej Jedyna wada, to trochę się postrzępiły paski od mocowania akumulatora do ramy, ale jeszcze trzymają. Dokupiłem też dodatkowy koszyk na ogniwa 18650 na Gearbest, używam go zamiennie z oryginalnym akumulatorem. Ogólnie polecam za tą cenę.

Ten prox kusi niską ceną. Z tym że kluczowe jest mocowanie torby do kierownicy. Bynajmniej torba nie chce tak się ładnie trzymać poziomo, wysoko nad przednim kołem jak to jest pokazane na zdjęciu. Nawet przy niezbyt dużym obciążeniu stopniowo obniża się i zwisa nad przednie koło, tak że po kilku kilometrach jazdy po wybojach potrafi nawet zacząć ocierać o koło jeżeli za słabo się dociągnie paski. W Topeaku jest to tak rozwiązane, że są podwójne mocowania do kierownicy z dystansami piankowymi (żeby nie ściskać przewodów). Jeszcze dodatkowo jest taki długi szary pasek, którym się całość opasuje i przekłada przez mostek. Jak się to dobrze zaciśnie, jest ok. W Proxie te mocowania są dużo prostsze i nie wiem jak się to sprawdzi. W sumie masz dośc wysoką główkę ramy, być może że nie będzie problemu, u mnie jest znacznie krótsza. Topeak ma też dodatkową uprząż na drugi pakunek, można wtedy zapakować w sumie dwa worki, np. namiot + śpiwór. Z tego co widzę, to można by jeszcze w ramach usprawnień wymienić ten regulowany mostek na zwykły. I tak go ustawiłeś na prosto. Miałem taki regulowany przez pewien czas i był strasznie wiotki, czuć było jak się wygina przy skrętach. Może ten twój jest lepszy, to może nie być potrzeby. Odnośnie założenia opon 29x2.0 , to nie wiem czy się zmieszczą, wprawdzie Continental robi trochę węższe opony od tego co deklaruje, ale zapewne z 50 mm będą miały, trzeba by dokładnie pomierzyć, czy wejdą. Jeżeli nie jesteś zadowolony z działania v-brake, możesz spróbować dać inne klocki. Ja mam takie Authora : https://allegro.pl/author-klocki-hamulcowe-v-brake-kpl-na-dwa-kola-i7523080904.htm Bardzo fajnie działają. Jeździłem w tym roku w górach mocno załadowanym rowerem (sakwy, worki, itp.) i nie miałem problemu z hamowaniem. Mam porównanie, bo w drugim rowerze mam hamulce tarczowe, owszem są lepsze, ale v-brake z dobrymi klockami też dają radę. Poza tym rowerek fajnie wygląda. Jak widać nie trzeba od razu wydawać fortuny na gravela, żeby się cieszyć z jazdy. Plus jest też taki, że części do napędu 3x9 (łańcuch, kaseta) kupisz sporo taniej niż z wyższych grup (10 czy 11) .

Dokładnie tak, w exifie widać, że zdjęcie (bardzo udane) było robione aparatem Panasonic DMC-TZ30 (zoom 20x) , ogniskowa 82mm, długość ogniskowej dla formatu 35 mm : 475 mm

Rozkład światła lampki spełniającej normę StVZO (czyli z odcięciem, odpowienidk świateł mijania w samochodzie) powinien wyglądać tak jak na obrazku poniżej (źródło: http://www.light-test.info/pl/lampki-rowerowe/69-philips-saferide-40-saferide-80 ) Widać odcięcie światła od góry. Na zdjęciach Kross Gyro nic takiego nie zauważyłem, nie widać żadnego odcięcia. Świeci i na drogę i w niebo (lub w oczy kierowcom samochodów). Czym więc jest to przełączanie świateł drogowych na światła mijania? Na stronie producenta jest tylko informacja : ""System wykrywania światła automatycznie przełącza tryb światła z High na Low w momencie gdy wykryje inne źródło światła" Czyli niezupełnie to o co chodzi. Podobnie "doświetlanie zakrętów" Jest silniczek który steruje reflektorem, czy jakieś inne rozwiązanie "łamiące prawo zachowania materii" ? Ja rozumiem, że kupiłeś i jesteś zadowolony, ok. Ale to nie znaczy że jest to cudowna lampka warta kupna. Nic niestety jak na razie na to nie wskazuje.

Opis producenta cudownej lampki Gyro Krossa : " technologia Power Energy Saver Control łamie Prawo Zachowania Materii, wydłużając czas pracy do 3 - 20 h" Taki rozkład światła jak na tych zdjęciach daje dowolny klon Solarstorm czy też Magicshine, z tym, że nie za 250 zł , tylko za około 100 zł, z pakietem czterech ogniw 18650, co pozwala na kilka godzin pracy lampki bez łamania praw fizyki . Wszelkie cudowne doświetlania zakrętów zarówno prawych jak i lewych można sobie spokojnie darować, podobnie jak inne "inteligentne" czujniki.

Dla jasności, jak najbardziej warto samemu serwisować rower, nie jest to jakieś specjalnie trudne, a daje dużo satysfakcji. Z tym, że jednak wymaga trochę wprawy, posiadania kilku narzędzi i miejsca gdzie można się z tym bawić (np, garaż), szczególnie gdy w grę wchodzi chlapanie olejem. Jak jesteś zupełnie zielony w temacie, to zaczynanie od serwisu amortyzatora, nawet podstawowego, nie jest moim zdaniem najlepszym pomysłem.

Robiłeś już cokolwiek przy rowerze, nawet z prostych prac, typu wymiana łańcucha, kasety, suportu ? Jeśli nie, to raczej nie brałbym się na twoim miejscu za amortyzator na początek. W mojej Rebie robiłem samodzielnie podstawowy przegląd, jest to dość trudna czynność, wymaga pewnych zdolności manualnych. No i trzeba wcześniej kupić oleje, smary, itp. Instrukcje są tutaj : https://www.sram.com/service/rockshox/7,104,434

W każdym razie amortyzator kwalifikuje się do serwisu, nie tylko w celu usunięcia ewentualnej przyczyny uszkodzenia. Tego typu amortyzatory trzeba dość często serwisować, przynajmniej raz na rok, a pewnie poprzedni właściciel tego nie zrobił. (https://www.thebikeshoppe.com/about/rockshox-service-intervals-pg1241.htm)

Jeżeli sprzedawca nie poinformował o tym uszkodzeniu, to rękojmia obowiązuje. Zamiast zwracać rower, możesz ewentualnie negocjować obniżenie ceny ze sprzedawcą. Nie jestem pewien, ale raczej to że nie masz spisanej umowy nie powinno być przeszkodą.

Ja bym na twoim miejscu nie rozbierał amortyzatora, bo możesz coś uszkodzić. Jeżeli kupiłeś ten rower jako nowy w sklepie, to nadaje się do reklamacji, a jeżeli używany, nawet od osoby fizycznej, to masz rękojmię. Warto skontaktować się ze sprzedawcą w celu wyjaśnienia.

A w porównaniu do kierownicy crossa, jest lepiej z barankiem, czy jeszcze się przyzwyczajasz ? Mi w crossie brakuje poprzecznego chwytu, takiego jak jest w baranku, problem częściowo rozwiązałem montując rogi. Zakładam, że najczęściej jeździsz w górnym chwycie, na łapach ?