Thomass13

Wolał bym korzystać ze słońca i ładnej pogody póki jeszcze jest. Na zmiany przyjdzie czas innym razem :))))

Na bank cos jest nie tak i szedł bym w tym kierunku zanim cos zmieniał: - Zły kąt siodełka ( może trzeba delikatnie do góry lub do dołu ustawić). Czasem dosłownie 2 mm zaważa na tym że jest niewygodnie - zbyt wąskie siodełko - może regulacja przód/tył tylko żeby nie przekraczać granicznych wartości które są zaznaczone na tych prętach pod siodełkiem. Jak to nie pomoże to zostaje już tylko udać się do sklepu i żeby specjaliści ci dobrali siodełko i wszystko ustawili. Ja np miałem siodełko orginalne w szosie nie dał się na tym jechać za twarde i żaden kąt nie pomagał. Drugie to sztyca z offsetem była problemem nogi bolały promieniowo. Po zmianie na sztyce bez offsetu i innego siodełka bez problemu jade i ponad 100 km bez jakichś dolegliwości.

Czujnik kadencji i prędkości Garmin

Elite custom race.

Już 3 lata jeżdżę z układem koszyk Elite i bidon Camelback. Siedzi to bardzo dobrze nigdy nie wypadło. Sprawdzone nie planuje testować czegoś innego.

Czujniki kupione. Kadencji oraz prędkości od Garmin ale nowe bo jednak licznik też nowy więc niech posłużą długo. A z używka różnie bywa. Ostatnio przy zakupie używanego licznika się o tym przekonałem że czasem lepiej nowe kupić. Na szczęście nie było problemu ze zwrotem używki.

Ja doszedłem do wniosku że co do starvy jeśli już bym miał cos kupować na okres kiedy faktycznie najwięcej się jeździ. Ogolnie to jeden miesiąc przy pierwszym testowaniu jest za free potem 17 zł na miesiąc. Jak bym ja kupował co się nad tym zastanawiam to okresy ciepłe w roku.

Tak myślę że może masz jednak racje. W mtb fakt po lesie jazda to tam z tym sygnałem jest rożnie jak nie miałem czujnika głupiał. A to w takim razie zakupię czujnik kadencji do szoski. A ten kadencji brytona wleci do mtb z powrotem. Co czujnika kadencji mam go od kąt pamiętam na gumkach z zestawu i nigdy kadencji nie zgubiłem a tak jeżdzę od kąd pamiętam. Trzeba zwracaż uwagę co jakiś czas na gumkę czy gdzieś nie ma przetarć oraz sama gumka czy gdzieś nie jest za luźna.

Jeszcze wpadłem w sumie na jeden pomysł. Od zawsze posiadałem jeden rower gdzie zakupiłem wtedy czujniki brytona (kadencja, prędkość). Po zmianie licznika na Garmin bardzo dobrze z nim współpracują. A że od niedawna mam drugi rower myślałem czy kupić komplet kolejnych czujników. Jednak po przemyśleniu za i przeciw doszedłem do wniosku że kupię tylko czujnik prędkości Garmin a kadencji będę przekładał do tego roweru gdzie aktualnie będę planował dalej jechać. Ceny takie są teraz że lepiej się zastanowić 100 razy zanim coś człowiek sobie kupi.

Będzie działało, mam 3 rzędowa korbę którą przerobiłem na 2 rzędową. Jedna zębatka jest pod napęd 10 rzędów a druga pod 9 - rzędów w korbie. Łańcuch mam założony 10 rzędów działa bardzo dobrze od 4000 km.

To co wyżej przedmówca napisał to samo mam na myśli place więcej ale działa, zepsuje się wymieniają. Nawet film oglądałem jak ktoś do garmina zgubił zaślepkę od miejsca podłączania kabla i mu nowa przysłali bez problemu. Dlatego uważam żeby stawiać na sprawdzonego producenta, zapłacić więcej ale cieszyć się bezproblemowym użytkowaniem.

Tak myślałem że z Aliexpress ale tam to podziękuję już tam nie kupuję. Zamawiałem swego czasu ale jednak wolę wpierać swój rynek niż obcych. Dlatego postanowiłem kupić orginał Garmina jak już kupiłem nowy licznik garmina. Jeszcze mnie stać na taki zakup.

Czyli to z Aliexpress sciagales że taka cena ?

Co do czujników i zakupu jak mam płacić za Megane komplet blisko 200 zł żeby mieć i kadencji i prędkości to wolę orginalne garmina do tegoż też licznika.

Przynajmniej na Shimano 105 jest. Sam posiadam pierwsza szose na takim osprzęcie tylko to akurat triban 540. Raz regulacje wykonałem i nie trzeba ciągle tam grzebać Innych grup nie znam szosowych to się nie wypowiem czy to tak samo działa czy lepiej.

Aktualne, cena do negocjacji.

Ostatnio myłem rower cały w błocie po ostatnim rajdzie, nic się czujnikom nie stało.

Wogole się zastanawiam czy w rowerze mtb nie zostawić samego czujnika prędkości a po prostu kadencji przenieść do szosy i dokupić tylko czujnik prędkości 2-gi.

Troszke droższe sa w azymut.pl i chyba tam je kupie jednak. Brytona wspolpracują bezproblemowo z garminem ale to dlatego je mam bo wczesniej brytona miałem ale juz nie chce, garmin lepszy.

Witam mam dylemat z zakupem. A mianowicie posiadam aktualnie czujniki bryton kadencji i prędkości w mtb. Wiosną tego roku zakupiłem szosę w której brak jakichkolwiek tego typu akcesorii. I teraz zastanawiam się czy kupić zestaw czujników komplet kadencja&prędkość do szosy czy tylko prędkości a kadencji z mtb przełożyć do szosy. Nie interesują mnie jakieś zamienniki tylko orginalne produkty. Chyba że zamienniki dobrze współpracują z garminem, to się zastanowię. Chodź obstawiam chęć jednak postawić na orginały drogie są ale nowy licznik tez mało mnie nie kosztował.

Bo zakonserwowany po rajdzie na zimę 😄

Tez posiadam te kółeczka w szosie, nie ma jak maszynówki i cena dobra.

Serio take rzeczy się sprzedaje ? Chyba ktoś jest niepoważny wystawiając cos takiego. W życiu bym takiego czegoś nie sprzedał.

Szkoda faktycznie że ten mostek troszkę kolorystycznie nie jest dobrany do całości ale i tak dobrze wygląda

Ja bym sie 100 razy zastanowił nad tym co reszta pisze niz iść w zaparte i na upartego kupowac explore 1-wszej generacji. Tak chciałem zaoszczedzic na garminie i kupiłem edge 520 uzywanego (bo tańszy). Chodzby był jako nowy ale starszy model poszedł bym w to co jest aktualnie teraz nowe i sprzedawane jako najnowsza wersja producenta wypuszczona na rynek. Szczerze oddałem tego 520 a kupiłem edge 530 bez porównania. To taki przykład który na sobie przeszedłem.