Cześć,
w grudniu 2023 kupiłem młodemu wymarzony rower jak w tytule. Młody ma 14 lat i zaczyna się nim bawić, trochę poskacze, trochę pośmiga po skateparku, trochę porobi różne triki w tym między innymi wheele. Od niedawna zauważył, że gdy ląduje przednim kołem na ziemi, czasami słychać dziwne stuknięcie. Tak jakby strzał, klaśnięcie. Podmieniliśmy koło, przejrzeliśmy stery, amor przeszedł serwis - odkręcone były tokeny (podobno to standard, że potrafią się odkręcić), obejrzeliśmy lagi, dosłownie wszystko sprawdzone poza tłumikiem, który jest nierozbieralny i nie znaleźliśmy powodu takiego zachowania. Amorek ma 130mm skoku, trzyma ciśnienie, nie dobija, regulacja działa, właściwie to on też fajnie działa i gdyby nie owy dźwięk, to nie byłoby się do czego przyczepić. Gdy próbujemy podskakiwać na pedałach wszystko jest ok, problem pojawia się gdy przód jest niedociążony? Sam nie wiem jak to opisać. Gdy stanę obok roweru i będę podrzucał przednie koło i dobijał do ziemi, to także potrafi strzelić, tak jakby coś było niedokręcone, albo sam nie wiem, ale podczas normalnej eksploatacji, wszystko zachowuje się poprawnie.
Dogadałem ze sklepem, że mogę wysłać sam amor na reklamację, ale obawiam się, że nie rozwiążą problemu, a młody przez miesiąc będzie bez roweru.
Mam jeszcze polygona trid'a z tym samym amorkiem tylko 100mm skoku i tam takie zjawisko nie występuje.
Ma ktoś jakiś pomysł co można jeszcze zrobić? Czy to standardowy problem? Kumpel młodego ma dartmoora pumpa z tym samym amorkiem i tam podobno jest podobnie jak w jego...