dfq

W opisie na stronie jest chyba błąd. W moich rowerach obie opony mają 2.3 cala. Może w pierwszych egzemplarzach albo na testy były sztuki ze zróżnicowaną grubością opon.

No to gratuluję. Podziel się wrażeniami z pierwszych jazd

No jaki jest sens kupować Treka 6 za 5700 jak za tyle samo można dostać Specialized Chisel Expert 2x ? To nie ta sama półka rowerów. Bikeboard w 2018 robiąc test aluminiowych hardtaili dla zaawansowanych pozycjonował w tej grupie obok Speca Treka Procaliber 8.

Procaliber 8 ? - korba Race Face Next R : https://sklep.twr.com.pl/product-pol-3058-Race-Face-Ramiona-korby-NEXT-R.html

Ogólnie to ich nie ważyłem, opieram się na danych z netu. Być może te 11.1 to był model 1x ale z kolei jeden z kolegów z innego forum ma speca 2x w rozmiarze L i twierdził że ważył go bez pedałów i wyszło mu 11.5kg. Ja w swoim mam zainstalowany przedni mini błotnik, uchwyty na bidon, pompkę, torbę podsiodłową pedały - nie chce mi się tego wszystkiego zdejmować i ważyć. Tak czy siak rowerki naprawdę lekkie jak na aluminiowe HT. Chce tylko zauważyć że np trek w swoim procalibrze obniża wagę dając korbę z kompozytu węglowego ale za to cięższe koła, tu jest odwrotnie.

W końcu porządny rower kupuje się raz na kilka lat ( mam 10letniego Wheelera 26" wyższy model, który dalej jest na chodzie). A te rowery to nie przypadkowe składaki ( co tam z części jest dostępne na rynku) tylko przemyślane w określonym budżecie i przetestowane konstrukcje od początku do końca co potem wychodzi w użytkowaniu. To po prostu pięknie jeździ

183cm - Lka idealna dla mnie

Mam te Spece Chisele Expert 2x 2018 w domu - 2sztuki (M-ka żony i L-ka moja, czerwony i czarny). Genialne rowerki. Jeden z nich ma już 2000km na liczniku, drugi niewiele mniej. Wagowo M-ka to 11.1kg, L-ka 11.5 kg. Czerwony ma błyszczący lakier, nie kurzy się tak jak czarny matowy i łatwiej się czyści. Świetna,lekka rama i geometria (pod strome górki w terenie jak przyklejony, pewne prowadzenie), suport BSA, amor Reba, lekkie koła, b. dobre opony FastTrack, solidne hamulce. W następnym roku Spec wyposażał te modele w napęd 1X ( dla mnie, amatora to za mało). Jedyne co zmieniłem to gripy (lubię grubsze) i pedały (na platformy z pinami). Lepszego na teren roweru nie miałem i nie potrzebuję. Za 5700 gorąco polecam - oficjalna cena w 2018 wynosiła 7999 zł, ja za 2 szt z bardzo solidnym upustem poniżej 6 tys nie zszedłem.

Na wiosnę, lato , jesień polecam cieniutką wiatrówkę i ubiór na cebulkę w zależności od temperatury. Osobiście próbowałem wielu kurtek i zostałem przy Craft featherlight. Jest świetna - malutka i doskonale "oddycha". To cieniutka, bardzo lekka wiatrówka z oddychającymi (siatkowymi) panelami na całej długości (od pach po bokach i na rękawach). Używam jej w temperaturach od +10 do +18C. Oczywiście w niższych temp. coś pod spód oprócz koszulki (np bielizna termoaktywna). Z tyłu ma malutką kieszonkę na sciągacz ale komórki tam nie schowasz (choć kto wie). Ja tam wożę klucze od domu które obciążają tył. Jest kilka kolorów, poszukaj w necie.

W moich Specialized Chisel Expert (2szt) obydwie ośki są na imbus 6mm. Wożę ze sobą multitoola , w domu mam klucz dynamometryczny. Wolę dokręcić zgodnie z zaleceniami niż zastanawiać się w trakcie jazdy czy mam nie za lekko dokręcone koła

Może kaidomain ? Masz jeszcze solarstorm x5 albo KDlitker BL70s (ale to juz droższe).

Moja BL70s (neutral K) nie piszczy

Z Crafta mam model featherlight - to cieniutka wiatrówka na chłodne lato, ciepłą jesień z bocznymi panelami mesh na bokach i rękawach. Wcale nie narzekam, jest świetna. Szukałem przede wszystkim dobrze oddychającą. Mam też Crafta move - piękna, przeciwdeszczówka ale kompletnie nie oddycha.

Mam podobnie. Dopóki nie zatrudnią designera z prawdziwego zdarzenia nic u nich nie kupię (może poza bielizną itp pierdółkami). Co do przewiewności Gamexu - mam podobnie z wiatrówką Crafta - świetnie oddycha ale nie jest zupełnie nieprzewiewna. I odwrotnie z Rogelli Arizona - nie przewiewa ale prawie nie oddycha. Coś za coś.

U mnie jest (locus 3.33.2) Ustawienia - Nawigacja - Wybierz system głosowy (System TTS)

6b). Używam Locusa Pro ze słuchawką BTna jedno ucho Plantronics Explorer 50/500. Pieknie nawiguje miłym koiecym głosikiem po polsku. Jest możliwość ustawienia częstoliwości komunikatów. Ekran smartfona (na mostku, czas pozycjonowania 2s ) włączam tylko wtedy kiedy jest naprawdę skomplikowany rozjazd.

masz kiepski telefon i tyle, reszta to bajki z mchu i paproci.

No przecież napisał ze przy 5C po przejechaniu 18km był cały mokry. Te parametry , zwłaszcza oddychalność (3000 ?) są bardzo słabe, niestety. Mam kurtkę turystyczną za pare stówek - Marmot Precip 2 i tam parametry są : Wodoodporność10000, oddychalność 18000. W Martombike kurtka Ermes za 350zl ma membranę z parametrami 10000/10000. Przeciwdeszczówki Rogelli za nieco ponad 2 stówy mają oddychalność na poziomie 5000

Na teren polecam : Po pierwsze to dobry telefon, wodoodporny z wymienną baterią i DOBRYM GPSem. Polecam Galaxy S5 Plus ( ma rewelacyjny GPS). Używkę w dobrym stanie można kupić w tych granicach (ok 500 zł). Po drugie nie na kierownicy tylko na mostku i uchwyt Quad Lock. Jest malutki, nawet jak nie używasz nawigacji, nie przeszkadza. Na deszcz wystarczy silikonowe przeźroczyste etui nałożone na ekran ( przy mokrym ekranie nie działa dotyk). Po trzecie Locus PRO - mercedes wśród nawigacji. Przy odrobinie wiedzy podepniesz pod niego każdą mapę - nawet rastrową w postaci pliku graficznego (jpg itp). Można nawet wyznaczyć nawigacje na takiej mapie, zmiksować z mapą wektorową itp. EDGE przy tym to zabaweczka. Po czwarte polecam słuchawkę (na jedno ucho) Plantronics Explorer 50. Można w większości czasu jeździć z wygaszonym ekranem (największy pożeracz baterii) słuchając głosowych poleceń (po polsku). W przypadku jakiejś niepewności wystarczy włączyć ekran ( Galaxy s5 plus w 2-3 sekundy ustala i centruje pozycje na mapie). Przy 3h jazdy tą metodą pozostaje 70-75% baterii. W zapasie jakiś niewielki power bank (np na jeden wymienny paluszek 18650). Jeszcze mi się nie zdarzyło by się tel. wyłączył z powodu przegrzania. Na rowerze jest pęd powietrza który skutecznie chłodzi.

Cieniutkie, aluminium i 4 łożyska bez tulei slizgowych.

ja używam takiego zestawu : http://kaidomain.com/bike-lights-and-bike-accessories/Bike-Lights/Solarstorm-Bike-Lights/SolarStorm-X5-2-x-Cree-XM-L2-U2-4-Mode-1800-Lumens-Bike-Light-Black lub http://kaidomain.com/bike-lights-and-bike-accessories/Bike-Lights/KDLITKER-Bike Lights/KDLITKER-BL70s-Cree-XHP70_2-3000-Lumens-4-Mode-LED-Bike-Light (w zależności od potrzeb) plus zasilanie ( 2 lub 4 akumulatorki 18650): https://allegro.pl/pojemnik-na-akumulatory-4x-18650-li-ion-solarstorm-i7459985576.html

No spokojnie. Znałem gościa który w trasy jeździł w kasku a "po bułki" 400 m pojechał bez. Skończyło się to dla niego fatalnie. Na bardzo szerokiej (sic!) ścieżce rowerowej nad Wisłą zderzył się z nastoletnim "wirtuozem" dwóch kółek (chłopaczek postanowił nagle potrenować slalom). Przyblokowany kierownicą chłopaczka przedni hamulec gościa i OTB na asfalt. Efekt - 3 żebra pęknięte podstawa czaszki, 1.5 roku w szpitalach w Polsce i Czechach. Kiedy wrócił do pracy to już nie był ten sam człowiek. Zrobił się jakiś bardzo nerwowy, Chłopaczkowi nic się nie stało i uciekł. Na tejże ścieżce jechałem kiedyś treningowo. Pochmurno, mżyście, kompletna pustka. Przede mną z dala jeden starszy gostek na rowerze. Gdy go wyprzedzałem nagle wystraszył się, czy chciał coś ominąć (szkła?) i walnął mnie w tylne koło. Przy 30km/h straciłem kierunek jazdy, wpadłem na krawężnik z boku i wyleciałem w powietrze. Spadłem na trawnik przy brzegu z nogami w powietrzu i cud że nie wpadłem do Wisły. Zakładać kaski . Nigdy nie wiesz co cię spotka !

klony dzwonka Knoga widziałem ale lampek nie. Ja używam jeszcze mniejszych na przód i tył - blinder mini chippy. Taka biżuteria rowerowa.

Wyglądać to sobie może. Kaski trzeba mierzyć jak jest możliwość albo brać va bank i zwracać gdy coś nie pasuje. Ja sobie w ub roku wymarzyłem Giro Hex . Na papierze było wszystko ok a w praktyce w sklepie gniótł w skronie i d... zbita.

O, ten byłby świetny Gość założył na głowę kask dla dzieci. Dowcipniś. Mój Uvex Stivo (i nie tylko on) kończy się na wysokości 0.5-1cm nad linią brwi, a mam raczej tzw wysokie czoło. Zresztą niektóre modele Uvex mają regulowaną wysokość systemu dopasowania. Dzieki niemu "wysokie" okulary P.O.C mieszczą sie pod kaskiem. Bardzo wygodne. -->Track . Ten dla ciebie bełkot marketingowy to technologie które powodują że kupiłeś kask wygodny, dopasowany i funkcjonalny. Gdybyś wcześniej miał więcej kasków to widziałbyś różnice.