Pietern

Okularki sportowe, replika. https://www.aliexpress.com/snapshot/0.html?spm=a2g0s.9042647.6.2.6a2d5c0f71yzxD&orderId=105047971566488&productId=33011814330 Przyzwoicie wykonane, szkiełka równe i czyściutkie, polar polaryzuje (można się zastanawiać co do skuteczności), a fotochrom się przyciemnia. Najbardziej kozackie jest lustrzane lustro (na fotce trzecie od dołu) - po prostu twarz nieprzenikniona. Okulary raczej na duży łeb, bo są dosyć spore. Jak leżą w czasie jazdy opowiem później. Martwi mnie sposób wymiany szkiełek, bo wygląda na taki, który może się szybko wyrobić.

Zagotowałem się... W Vision Express... Bo wicie, rozumicie, wczoraj dostałem z Chin okulary sportowe, dobrze wykonane z pięcioma wymiennymi szkłami (w tym polar i fotochrom) za 80 zł. A futerał taki, jakbym kupił brele za 500 zł. Z transportem do mnie w ciągu 8 dni. Mam okulary, to chciałem założyć szkła do ramek korekcyjnych i w Vision Ekspress zachcieli ode mnie 200 zł! PS. Była jeszcze opcja tańsza za 80 zł, ale szkła dopiero ściągną za 10 dni! Skąd one kurna, skoro z Chin towar idzie 8 dni?!? Niby to wiem, już od dawna, jak konkretnie jesteśmy dymani, ale zawsze kiedy się spotkam z taką sytuacją, to mi się burzy krew.

Ten wypadek nie przysporzy nam zwolenników; https://dorzeczy.pl/kraj/112016/Torun-Policja-szuka-rowerzysty-ktory-smiertelnie-potracil-staruszke.html A takich dżygitów mamy moc.

A to nie jest złotołopatowy temat? PS. Też się wzruszyłem...

Aaa, to nie wiem, nie widziałem. Widziałem firmowe, ładne, stalowe do mocowania mostka, za 60 zł. Nawet nie wiem co to takiego "zintegrowana podkładka"?

Kup sobie na Allegro. Jest kilku sprzedawców, którzy sprzedają śruby i podkładki z nierdzewki, np: https://allegro.pl/oferta/sruba-imbusowa-a2-nierdzewna-m6x20-imbus-10szt-7855744216 A jeżeli jesteś z Katowic, to ci dam.

Ale się na werandzie skrzyczeńskiego schroniska porobiło... Jechałeś z Lipowej?

Ja tam wolę jednak Sephorę. Nie wiem. Wiem, że istnieje (w zaniku co prawda) coś takiego jak przyzwoitość, która nie pozwala nasrać tam, gdzie chodzą, żyją inni ludzie. Ale przyzwoitość jest de mode, w zamian mamy hucpę.

Ostatnio moim problemem są konie, a konkretnie ich użytkownicy, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na to, że kochany konik nasrał na środek leśnej drogi. Bo przecież sranie na środek drogi w lesie, to ogólnie przyjęta norma, prawda? I jak jest sucho i spoko miejsce, to końskie kloce sprawnie omijam. Gorzej jest kiedy pada, bo toto się rozpływa po całej ścieżce i nie sposób nie dostać prysznica z końskiej gnojówki. A ostatnio darłem z górki, szybko i po kamolach, skoncentrowany na jedynej poprawnej trajektorii (z prawej i lewej konkretne kamienie) i nagle dostrzegłem wielkie końskie kupsko w najbardziej strategicznym miejscu. No i wjechałem... Mówię wam Sephora! PS. Na leśne dróżki nawet dziki zwierz nie naknoci, tylko ludź i jego totumfaccy.

Te typowo dla dzieci są najlżejsze w taki celuj, żebyś swoim dążeniem do ochrony mu głowy nie urwał. Gdzie były Twoje myśli, kiedy pięciolatkowi zakładałeś takie wiadro na głowę? Tyle (380g) nie waży nawet większość kasków dla dorosłych. Mój ma 330g i czuję jego ciężar, a ważę 85 kg.

Dokładnie, trzeba czaić promocje i kupony. Ja teraz jadę na trzy łańcuchy KMC, za kilka miesięcy będę już wiedział, czy było warto.

Mam już kolejny pakowany w blister łańcuch KMC 10.93 i są ci one w porządku.

Podejrzewam u ciebie skłonność do przesady. Każdy lekarz umie rozpoznać żylaki. I nie każde żyły, które widać, to żylak. Ale... Jeżeli już koniecznie chcesz porady dr Interneta, to daj choćby jedno zdjęcie tej "zmasakrowanej" nogi.

Bo moja ulubiona miejscówka, ławeczka i tylko ulubionego napoju nie było... ...

Bo miało być o stawku, a zobaczyłem jak mam załadowany kokpit...

To co prawda nie jest część roweru, tylko rowerzysty, ale i tak się pochwalę, że sobie kupiłem nową czapkę!

Czy warto? Kup, wypróbuj i się podziel opinią. Ja będę ciekaw. Światek rowerowy, jak każde środowisko pasjonatów ma wielką skłonność do przesady. Skutki? No, jak powyżej. Jeżeli umiesz sobie sam pogrzebać w rowerze i jeździsz rekreacyjnie, to na powyższym sprzęcie sobie spokojnie pojeździsz. Dwa tygodnie temu, jak byłem na Podlasiu, to jeździłem na takich strupach i w takim stanie, że szok. Dało się i nawet było miło.

Ważny jest sposób dostawy. W moim przypadku dostawa trwała 13 dni, czyli jak na chińskie warunki przyszło piorunem.

Tylko metka na srebrnej gumce.

Gratuluję. Są tu nawet takie bez brandu.

Po mojemu to Kalloy Uno, kupiłem tu: https://pl.aliexpress.com/item/32857152889.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.65a25c0fTvEZ6E Było wtedy taniej, ja dałem 85 zł.

I siara

Jo, na kole, żodnych Messerschmidt 'ów sie niy boja!

Bo w Chorzowie fajnie jest...

Mój poprzedni mostek Haibike Freed waży 131 gramów z nierdzewnymi śrubami, ze zwykłymi coś ponad 120 gramów. Też nieźle, trwały jest i kupiłem go za jakieś 60 zł. Ludziska kupują rowerek, i szybciutko zmieniają osprzęt na "lepszy", czyli wykręcają Freeda i kupują cztery razy droższego Ricziego. Z Haibike mam też kierownicę (Greed?), która waży 210 g.