Problem w tym, że nie za bardzo się znam na tych wszystkich detalach. Jak kupowałem Checkpoint 2019, w sklepie usiadłem i było ok. Potem w miarę jak robiłem kolejne kilometry i poprawiała się forma, obniżałem kierownicę, wydłużyłem mostek. Doszedłem do tego, że górną pokrywkę sterów musiałem wymienić, bo trzeba było jeszcze bardziej obniżyć kierownicę. Wygląda, że pozycja robi się coraz bardziej agresywna.
Carbonda też mi się przewinęła, więc sprawdzę...
Wiem, że nie jest to wysoka kwota. W miarę poszukiwań pewnie będzie się jeszcze zmieniać. Na planetx patrzyłem i biorę pod uwagę. Karbon bo sztywny i lekki, a lubię w ultramaratonach być blisko czołówki lub w samej czołówce 🙂 Na treku aluminiowym mi się to udawało, na ramie karbonowej pewnie będzie łatwiej 🙂