Skocz do zawartości

abdesign

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez abdesign

  1. Zażartuję: Należy cierpieć w ciszy jak prawdziwy mężczyzna
  2. Ale Ty nie musisz ciąć klocka - samą okładzinę fazujesz pilnikiem. Są "druty" i są "druty". Ten drut to normalne i bezpieczne dostosowanie czegoś do niestandardowej sytuacji - zwykła "inżynierska" sprawa - jeśli efekt pod każdym względem ten sam to... -> linia najmniejszego oporu. Dodatkowo - sam to napisałeś: Czyli jakby na szerokiej płytce ktoś wsadził wąską okładzinę to luz... a po pilnik do piwnicy nie pójdziesz. Akurat w tym wypadku ortodoksja to Ci bokiem wychodzi.
  3. Szerokość opon szosowych? Obecnie jest to jak to @ChuChu zauważył nieformalny zakres - 25-32*. *W mojej opinii jedynym co definiuje "szerokość opony szosowej" to profesjonalny sport czyli zawodnicy protourowi - bo nie oszukujmy się czy tego chcemy czy nie, nas amatorów i "lajt-sportowców" z licencjami wszelkiej maści i nasze rowery określają jednak prosi protourowi... a my ich w swoich rowerach kopiujemy. Żadne formalne ograniczenie dla definiowania opon szosowych nie istnieje, to nie CX. UCI nie ogranicza szerokości dla szosy - możesz sobie teoretycznie startować na "gumie od traktora" byle nie przekraczała szerokości - 50cm! A to i tak wynika z innych przepisów, nie tych dla opon (bo takich nie ma) tylko dla całego roweru - nic nie może w rowerze szosowym przekroczyć 50cm szerokości. Pro peleton liczy opory liczy waty - to się "auto-reguluje" i nie trzeba tego zapisać jako jakąś wartość graniczną. Obecnie na wyścigach pokroju Paryż-Roubaix, Ronde van Vlaanderen albo nawet Strade Bianche spokojnie da się zobaczyć gumy 30-32C z drugiej strony guma 25C (na równi z 28C) jest najczęstszą guma w peletonie na normalnej trasie. Na węższych gumach obecnie jeździ się tylko na torze na szerszych tylko amatorsko.
  4. Ciekawe ludzie mają wyobrażenia o prędkości do której są dedykowane koła aero... i jakie mają pojęcie o dobieraniu szerokoścu opon (35-38c sic!), żeby to był zestaw aero.
  5. Bo Abusy moim zdaniem generalnie są szerokie, ja mam szeroki baniak i najczęściej używam gamechanger'e ale jak jadę do pracy i w ogóle generalnie jak jest zimno i muszę wciskać dodatkowo kominiarkę to używam taniego moventora - leży obok: Tani i jak ktoś ma szerszą głowę - wygodny kask.
  6. Przecież wszystko widać: Ridley X Bow rocznik 2011 osprzęt Tiagra 4500, kaseta 12-25, korba turvativ elita 48x34 reszta gratów 4ZA. No ale fakt numeru ramy na zdjęciu sprzedający nie uchwycił
  7. Trochę edytuję: Tu się nie ma co zastanawiać dlaczego i czy mu jaja marzną. Za to można mieć kilka "ciepłych" myśli na temat tego kogoś.. Toż ten gamoń jest jednym z powodów dla którego kierowcy są agresywni wobec nas...
  8. Nie, to nie strava. Ten konkretny typ jest po prostu przygłupem. Ps. i przy okazji pipą bo nawet stójki nie potrafi zrobić.
  9. Fajny wątek, powinien długo wisieć na górze strony dla potomnych. Generalnie wszyscy na świecie wiedzą, że szkło służy do czegoś innego ale zawsze znajdzie się zdziwiony fakir co se doopę pokaleczy. Filip... to jest takie gówno, że pewnie trafiło pomiędzy nitki oplotu - taki jest gęsty.
  10. Nie kolego nie można. Nie masz 15 lat i powinieneś to zrozumieć. Umiera społeczeństwo obywatelskie, ludzie nie czują odpowiedzialności za zbiorowość... koleżkowcy cwaniaczkowcy sobie bezpiecznie przejechali a hipotetyczny 13-sto latek to oglądał i miesiąc później miał pogrzeb... poszedłbyś matkę przepraszać? Ps. Od razu zaznaczę, że nie jestem święty... no ale jak sam coś zrobię "na opak" to nie bronię tego jak Częstochowy tylko kładę uszy po sobie i nie przekonuję innych publicznie, że to spoko... bo to społecznie szkodliwe.
  11. A ja dziś rano przed pracą jechałem "Gassy" z gościem z którym nie byłem umówiony. Czyli SĄ ludzie ... Wściekle rano, czarno-szaro, zimno, mokro i do dvpy... a gość BYŁ.
  12. Nie wiem jak z Vittorią, moja przygoda z lateksowymi dętkami (niezintegrowanymi z szytką) w zasadzie ogranicza się do Challengów... i mam odmienne doświadczenia co do przemijalności - nie przebiłem żadnej. Z moich obserwacji - pompować trzeba codziennie, ja pompuje na 6,5-6,7 a po trasie pokroju 120-140km jest na poziomie o 1 mniej.
  13. Plusy: 1. połowa wagi butylu, 2. dużo większa elastyczność co przekłada się na dwie cechy - trudniej ją przebić... a i coś co znamy z dobrych lekkich szytek (znajdź takie bez lateksowej dętki) - odczucia są pomiędzy mlekiem a dętką butylową - po prostu mało (bardziej niż mleko, mniej niż butyl) wpływa na zachowanie opony. Minusy: 1. trzeba lubić pompkę.
  14. Podzielam entuzjazm... ale to moim zdaniem w dużej mierze zasługa tej konkretnej gumy, ani corsy ani strady (nie wiem jak np. gp5k) takich odczuć nie dają. I podzielam zdanie o tubolito, nietrwałe są. Za to serio spróbujcie bezszwowego lateksu z dobrą oponą. Też się człowiek uśmiecha. A że trzeba ciśnienie kontrolować... no trzeba.
  15. @cord628 Może i koledzy nie są najwrażliwsi ale budżet który sobie założyłeś jest niewystarczający na to aby rower spełniał wszystkie Twoje oczekiwania więc mają rację. Nie dostaniesz na raz karbonowej ramy, karbonowych kół a już na pewno nie stożków 50mm razem z oponami >32/33c i jeszcze ma realnie być rowerem ważącym w okolicach 8kg (napisać to można w ogłoszeniu wiele głupot)
  16. Aktualnie masz już trzy pro (nastąpił rozdział podobnie jak w corsach). Zależy Ci na wytrzymałości to odpuszczasz wersję speed. Ps. Vittoria ma fajnie prowadzoną stronę i czytelne pasujące do rzeczywistości opisy gum szosowych - warto sobie zajrzeć.
  17. Ogólnie polecane... ja to mogę co najwyżej napisać na czym mi osobiście dobrze się jeździ. Po pierwsze jestem zachowawczy w kwestii codziennych opon tzw. wołów roboczych czyli opon w okolicach 100-150zl bo to jest wg. mnie przedział cenowy w którym opony bywają trwałe a jednocześnie maja już przyzwoite właściwości jezdne. Skoro jestem zadowolony z czegoś to powielam wybór. Droższe opony (takich mam dużo ale wcale nie polecam każdemu) przestają być "uniwersalne" bo to albo delikatne gumy do ścigania i nacisk jest położony na właściwości jezdne - w oczach znikają albo maja ścianki boczne "z ceraty" etc. - bo maja waty urywa a nie objechać świat, albo są specyficzne do konkretnego zastosowania i w innym są słabe i są często cięższe. Tak wiec na co dzień do przyzwoitego jeżdżenia ale bez ścigania - ja bym na nr.1 wstawił (z tego co używałem) Rubino G2.
  18. A Wy się na pewno dobrze zrozumieliście z kolegą @Mihau_'em? Dystans przy zakładaniu kasety 10s jest niezbędny... pod warunkiem że masz bębenek 11road, który jest dłuższy od zwykłego.
  19. lateksowe challenge: https://www.bike-discount.de/en/challenge-cross-latex-700x28/35-presta-tube
  20. @Thomass13 w Twoim pierwotnym wątku w którym pytałeś o zastępstwo za hudhinson2 czyli opony których nie znam - nigdy na takich nie jeździłem i rozważałeś tam grand prixy od conti, na których też nie jeździłem... Za to zużyłem sporo gp5k - cenię bardzo wysoko ale to jest faktycznie stosunkowo delikatna opona (chociaż bez przesady - to nie startowa szytka corsa speed) no ale jednak delikatna zwłaszcza jej boczna ścianka (ale nie, nie parcieje po sezonie... tam jest tak mało gumy że bardzo szybko wyłazi rysunek oplotu - te widoczne na zdjęciu kreski). Nie do końca rozumiem co kolegów w tamtym wątku aż dziwiło że ją dziurawisz - dla wielu osób albo inaczej dla wielu zastosowań jest za delikatna . To jest genialna opona... ale raczej głównie na dobry asfalt. Uszkodzić ją jest stosunkowo łatwo. Sam rzadko którą wyrzucałem z powodu "kwadratu".... chyba żadnej - no może nie przebijałem notorycznie... ale liczba "blizn" skutecznie mnie przekonywała, że pora odłożyć do "okrągłego segregatora". Absolutnie to nie zmienia faktu, że lubię i b. wysoko cenię tę oponę i dalej będę kupował dla właściwości jezdnych - nie dla trwałości (na to za przeproszeniem leje - ogólnie znana zasada jest prosta - im trwalsza opona tym ma zazwyczaj gorsze pozostałe cechy) W związku z tym dalej jak już napisałem będę ją kupował. Chcesz rozsądną cenowo, stosunkowo wytrzymałą, wystarczająco szybką dla normalnych ludzi, godną polecenia i lubianą "treningową" oponę np. od vittori? To w tamtym Twoim wątku padła nazwa - Rubino g2 (sam lubię i jeżdżę) - Bardzo ale to bardzo fajna opona. Trzyma na mokrym dobrze - dla mnie to ważne bo daleko mi do zachowawczej jazdy. albo pieszczot pogodowych i uznawania "sezonu". Trzymają co prawda gorzej od cors (zarówno control jak i speed), gp5k czy p-zero (to moje odniesienie empiryczne bo na takich jeżdżę) ale to i tak ta górna półka trzymania... Rubino to dobra opona - jest szybka ale są szybsze, jest trwała ale są trwalsze, trzyma dobrze ale są trzymające lepiej... ale to zrównoważona w niczym nie jest wyraźnie słaba. (zapewne ma godne konkurencje u innych producentów chociażby wymieniane challenge - ale jak to ma być uniwersalna opona i od vittorii to...)
  21. Za to co robi przecietny uzytkownik "falcona", ktory sie nam właśnie przedstawił też?
  22. Ja Ci w szukaniu silnika nie pomogę bo się na tym nie znam ale to co napisałeś czy tam zacytowałeś to jest warte tyle co napis na płocie - rower tak przerobiony dalej nie będzie mógł legalnie poruszać się w przestrzeni publicznej i nie będzie zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa rowerem.
  23. Co oznacza francuska rama to koledzy już zdążyli zaalarmować, zdążyli też pośmiać się z braku kół ;)... no ale lekkie kąśliwości zawsze w cenie. Ja od siebie dodam - rama jest na dużego chłopa ale możliwe, że nie na bardzo dużego (mniejsza niż 56-58 to ona nie jest...) i co ważniejsze chyba ma dupnięty widelec.
  24. Mateusz... a ja myślę że kolega już kupił rower albo nie kupił... ale 15-stu miesięcy to nie czekał z podjęciem decyzji aż ktoś się gibkim kręgosłupem pochwali.
  25. Wiem ze godzina z d...y no ale teraz ide na rower... Nie ma to jak nowa puszka:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...