abdesign

A ten bagaż to Ci kolego po co? Dwa bidony, łyżki do opon dętki na zapas, mikro plecak w środku dwa banany, jakieś batoniki - karta do bankomatu żeby sobie po drodze w sklepie "oshi" kupić jak skończysz to co w bidonach... już. Do tego trzy dni dobrego zdrowego odżywiania się wcześniej, dwa dni robisz po 40-50km, dzień przerwy przed samą wyprawą plus sławetny "makaron na wieczór" i jedziesz - przejedziesz bez problemu.

Rok jakiś 2001 - Plan: piątek jazda - sobota Gdańsk - niedziela powrót... przejechane raptem 50km... i opel astra w Mińsku Mazowieckim... OIOM... - tak więc

I dość mądrze robisz rozważając przy swojej wadze te 4-tłoczki... wystarczy co już padło na przód - to dużo zmieni na plus w Twoim przypadku, zauważysz wbrew temu co koledzy piszą...

Tak i wiele innych też.... Najpierw to sobie na pytanie odpowiedz następujące: tanio zakres minimum albo raz a dobrze tak żeby na przyszłość układ był elastyczny... to Twoje pieniądze.

Tak, stracisz z tymi zaciskami i słabszymi przewodami w stosunku do m6120... stawiam oszałamiające 3% na sile... Na klamkach mt501... bo na obecnych klamkach to dużo więcej, ale też poczujesz poprawę.

@wkg W mt200 to kolega nie ma żadnego ispeca . @Adrid chcesz poprawić... mniej inwestując ale jednak żeby było dobrze? Kup sobie na początek zacisk/zaciski mt420 są po 175zł. Jak będzie mało kupisz klamki pokroju mt501 i już. Będzie niemal dokładnie to co dostajesz kupując m6120.

Tylko Ty możesz wiedzieć czy do czegoś jeszcze w życiu użyjesz hamulców które właśnie uznałeś za takie które Ci nie odpowiadają...

Kupno hebli z osobnych części to głupota... za komplet br-m6120 plus br-m6100 zapłacisz 650zł... składane wyjdą drożej... dodatkowo przewody które chcesz wykożystać te z mt200 są słabsze... porzuć ten pomysł. Zdrowiej i taniej wyjdzie nawet jak kupisz nowe manetki i odsprzedasz obecne.

Filip... te ze zdjęcia niszczą w zasadzie wszystkie cx'y jakie miałem kiedykolwiek: Na olx'ie ktoś sprzedaje nowe w wersji comp za 185zl komplet. Nieco inna ale też bardzo dobra opona.

Hipotetycznie możesz sobie zdrutować na upartego kasetę 11s 11-46 wymieniając najmniejszą koronkę razem z nakrętką na taką z kasety szosowej zaczynającej się od 12t (da się dokupić na sztuki) - jak Ci do czegoś to potrzebne, będziesz miał ciaśniej dwa najmocniejsze przełożenia i oczekiwaną 12-46.

policz sobie przełożenia... dobierając dla hipotetycznej kasety 12-46 o 2t większą tarczę to zrozumiesz

Akurat to konkretne malowanie samo w sobie - akceptowalne... Tyle że jak już mieć Bianchi... to Celeste

No i dlatego starego Sida sam serwisowałem a tego z goleniami 32 zaniosę ... Tobie

No właśnie jak to kolega powyżej zauważył... aluminium i magnez również nie są jakoś wybitnie sprężyste, więc jak przekroczysz granicę tej plastyczności o co wcale nie tak trudno to pozostanie odkształcone. A skąd wniosek że to tuleje się "poprzestawiały"? Prędzej to jest minimalne zgięcie korony, tak raczej korony niż lag (nie do wychwycenia domowym pomiarem. Moim zdaniem lagi nie są już osiowo wobec siebie - stąd zwiększony opór. Tu chyba najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to że ktoś go uderzył... nie umiał sobie poradzić z konsekwencjami i sprzedał. Przecież to najczęstsza przyczyna sprzedania czegoś drogiego za pół darmo... no jeszcze są rzeczy kradzione... te też bywają tanie. Sam zobacz, kupując widelec - anodę miałeś w zadowalającym stanie - a koleś jak to ująłeś jeździł ponoć w DH... i nie podrapał tej anody ileś tam czasu tłukąc ten amortyzator po wertepach. Do Ciebie ten amortyzator trafił już pracujący źle (sam to przecież nie tylko w tym wątku pisałeś) i na skutek tego powycierała się anoda... Czyli jakiś czas pracował dobrze... coś się wydarzyło > może była próba naprawy może nie ... > sprzedaż widelca z wadą... > i tu się Twoje problemy pojawiają - nie w fabryce i nic nie mają wspólnego z fabryką czy złymi tulejami. Teraz oczywiście to jest "zły widelec" ale to nie fabryka taki wypuściła. Kacper, regulacja nie działa bo urwana... poci się bo coś tam, dolne lagi krzywe... to wina RS? Nie przesadzaj - zdewastował go poprzednik - Ty zbierasz konsekwencje - aczkolwiek doskonale rozumiem dlaczego te wszystkie rzeczy piszesz... trudno przyznać przed sobą, że się wtopiło i trudno stanąć przed faktem że ten widelec może nigdy już nie działać dobrze... Każdemu byłoby trudno. PS. A i mam Sida, a wolałem Manitou

Obrońca? Nie dlaczego? Tylko kwestionuję Twoją opinię... Kupiłeś rzecz używaną na dodatek po okazyjnej cenie - bardziej prawdopodobne jest to że kupiłeś rzecz zepsutą i ją dobiłeś niż to że z fabryki wyszło jako bubel. Nie ma na tym świecie rzeczy, której ktoś nie popsuł...

Raczej nie wyciągasz dobrych wniosków przyczynowo skutkowych... Skoro kupiłeś widelec używany i miał całą anodę... a dopiero Tobie zeszła... to ja bym obstawiał że okazyjnie kupiony widelec na dodatek cieknący jest po prostu krzywy po jakimś dzwonie. Fabrycznie... to on pewnie działał bez zarzutu. Kupiłeś grata to masz grata - co ten trup ma wspólnego z "fabrycznością"? Przecież to: "...Widelec kupiłem od gościa co jeździł w DH w górach na wypady (nie codziennie) za okazyjną cenę bo chciał go jak najszybciej sprzedać pewnie wiedział, że ma krzywe tuleje i chciał go opchnąć. Od początku jak go kupiłem chodził tępo, zamulony i stopniowo zaczęła się wycierać anoda pomimo serwisu najpierw na lewej ladze na dole potem na górze..." sam napisałeś...

Ja do Bikestacji podchodziłem już kilka razy. Zanim cokolwiek tam kupiłem już nadziałem się na wypowiedzi - "uważaj będzie ciężko". I powiedzmy było - średnio. Pierwsze co u nich kupiłem już parę lat temu to były heble m785 - dostępne od ręki - przesyłka 48h... no i czekałem na finał 2 tygodnie dzwoniąc w między czasie ze 3 razy - bo przychodziły jakieś idiotyczne maile, że wysłali, nie wysłali, szykują... i tak w koło Macieju. Te heble miałem już zamontowane - dalej dostawałem maile że mi je wysyłają... I to chyba był najbardziej niefrasobliwy sposób w jaki postąpili z moimi zamówieniami. Tak to zazwyczaj w tydzień zamiast obiecywanych 2 dni miałem graty. Nie kupię tam nic czego potrzebuję na już, to wiem. Ale pobraniowo graty na którem mogę poczekać dwa tygodnie - wiedząc że być może będę musiał się upomnieć - spoko zaryzykuję. Wszyscy wiemy że mają wirtualne graty i biorą po hurtowniach już zamówione przez klienta *(nie tylko oni), i wszyscy wiemy że maja cóż - bajzel. Ale też wiadomo, że to nie sklep widmo i kasę zwracają... jak już w hurtowni nie ma tego ich towaru, który sprzedali.

Przecież Bikestacja to jest zero-jedynkowy sklep... trzeba "umieć w Bikestację" - przesyłka pobraniowa... tadam...

Kacper, to już zupełna dygresja - bo mnie bardzo interesują regionalizmy. Gdzie (oczywiście tylko o region Polski pytam) ten rusycyzm "ich" czyli zamiast "je" czyli normalnego biernika od "one" się używa?

A historia tego widelca jest jaka?

@Credo nie co byś się nie garbił tylko co byś w ogóle jechał jak człowiek... zostaw w spokoju te 56'ki to nie dla Ciebie rowery.

Rower 1x9 z kasetą 11-13-15-18-22-28-34-40-46 o wadze 12,5kg... do polecenia na szosę... nie przesadzasz czasem? Ja nie mówię że ten rower nie ma zalet - fajny tani rower, ale żeby z niego szosę robić?

Biorąc pod uwagę to do czego kolega chce użytkować rower (szosa) to napędy 1x to się nadają... "do pchania karuzeli". @Credo biorąc pod uwagę co tu już padło i co miałeś okazję przeczytać na temat odpowiadającej Ci - niech będzie ogólnej geometrii kolarz+rower - to zawsze swój wzrok kieruj w kierunku większej ramy. Dbaj w wyborze po prostu o konkretniejszy slop. 56'ka jest dla mnie... - 5cm wzrostu, +2 przekrok. Mnie poza "średnią" wypychają ręce +14cm rozpiętości w stosunku do wzrostu, korpus kończy mi się na 56'ce tam gdzie trzeba - kompensuje ręce mostkiem. Ty byś wisiał nad kierownicą albo udawał garbatego. Moim zdaniem mylisz się, każdy amator marzy po prostu o kasecie która na szosie ma dziury jak ta lala.

Nie wiem czy sam będąc w takiej sytuacji nie wolałbym nieco słabszego osprzętowo roweru, który z założenia będę poprawiał z czasem... ale za to ze sztywnymi osiami i konkretnym slopem z gatunku Gianta Revolta...

A taka bez servo to nie zadziała?Shimano nie wyprodukowało jeszcze klamki mtb która nie zadziała z zaciskiem mtb. Są różnice w mocowaniu przewodów, są różnice na styku klamka - manetka, ale sam zestaw klamka plus zacisk zadziała każdy, chociaż oczywiście klamki nowego typu z servo są po prostu lepsze.