abdesign

Szosowo to go ciężko ciąć przy mocno przykręconej kasecie. Ten problem to występuje głównie w mtb przy pierdo-koronkach z przodu pokroju 30-36 gdzie nie tyle mocne waty idą co po prostu "kopy". Też w szosie mam ledwie rysy na bębenku, za to kaseta 11-40 a konkretnie 11t ścięła mi bębenek w 180-ce... nowy jeździ już na szpilkach z pancerza. Zresztą po doświadczeniach z mtb już wszystkie aluminiowe bębenki mam "zklinowane" drucikami z pancerza. Co drugi wypust bębenka po prostu docięty drucik (dwa żeby się dobrze ułożyło) i już, nic nie waży, zero pracy a bębenek nie ma jak się ścinać.

W sumie co to za różnica czy to koło z kasetą 7 na bębenku 8/9... czy 7 na 7 czy wolnobieg? Do trenażera koło raczej mało kto rozbiera i przekłada kasetę... trzeba kupić kasetę 7 albo 8 bo znacznie łatwiej ją kupić (jest kompatybilna z 7, jeden skrajny bieg będzie niedostępny) i tyle.

Akurat mankamentem zacisku klasy "Acera" nie jest sam zacisk jako taki... bo ma tłoczki tej samej średnicy jakie ma wspomniana deorka - hydraulicznie działa tak samo, czyli z jednakową siłą wypycha klocki w kierunku tarczy. Problemem jest to, że jego możliwości limituje wspomniana gówniana tarcza pasujące szerokością do klocków jakie obsługuje ten zacisk. Niestety wymagają tej szerszej tarczy, a te tarcze shimano robi... nieprzeciętnie słabe. Więc pomimo tego że zacisk "Acera" i zacisk br-m6100 mają "tyle samo siły" to niestety shimano klockom z zacisku "Acera" każe się ślizgać po zaoblonej plastelinie zamiast po przyzwoitej tarczy, niestety co już zauważył @Dokumosa shimano zaczęło produkować nawet droższe tarcze w Chinach w technologii "pies ją obszczał" i też są spod prasy bez obróbki na magnesówkach. PS. przewód ma zdecydowanie mniejsze znaczenie.

Z niższymi modelami można kombinować bo puszczają gdzie indziej (i puszczają stosunkowo częściej, bo spod dekla) ale z saintem i xtr'em (one akurat b. rzadko ciekną bo mają inną budowę) nic nie zrobisz.

Widzieliście kiedyś starą sztycę i jarzemko jakie ma? to nie koniecznie to ale tak wygląda.

https://youtube.com/watch?v=AIapWA3TLH8&feature=share

Różnica jest jedna... pierwszy "kolega" powinien łykać brom... A drugi antydepresanty. A serio. Czemu istnienie "kretyna B" ma niby usprawiedliwiać postępowanie "kretyna A"? @Mareq_BB tam jest 8dych nie wjedziesz na tą drogę z znikąd nie mijając tablicy zakazu dla bicykli. @skom25 proszę Cię z tymi szosowcami. Warszawa to jest miasto generalnie "awangardy" rowerowej. Mnie akurat dzisiaj w drodze do pracy fantastycznym zachowaniem uraczył jeden koleżka na gravelu i drugi na trekkingu... obaj najpierw turlali się Poniatowskim mooooże 15km/h powodując korek po czym jeden przejechał na czerwonym pod palmą a drugi wbił się na czerwonym na pasy niemal wprost pod ruszający tramwaj... tak to ten gravelowiec.

Bo może zdjęcie takie sobie, ale okoliczności fajne. Młoda przycwaniaczyła wiozła się... A jak przyszło do podjazdu (zdjęcie już na górze) to wklepała mi konkretnie. A i okolica zdaje znana koledze @Mihau_'owi.

Tak dla ciekawostki, bo może się wydawać że rowery to jakoś szczególnie drożeją na tle spokojnego i normalnego rynku Ja pracuję (m.in.) w firmie która nie sprzedaje rowerów, no ale coś tam sprzedaje. W poniedziałek nasz towar będzie kosztował +5%. A to nie jest pierwsza podwyżka w tym roku - chyba by mi palców u rąk zabrakło żeby je zliczyć, tyle że do tej pory były mniejsze tak średnio o niemal 2% miesięcznie rosło. W sumie jak tak patrzę to z przyszłym poniedziałkiem podnieśliśmy cenę od stycznia niemal o 20%...! Normalnie stabilny cykl sprzedaży tego produktu w tym okresie to powinna być 1/2 tej podwyżki - bo tak ten towar jest sprzedawany drożej wraz z upływającym czasem cyklu wytworzenia. Ja do kontraktu, który mam na wytworzenie tego produktu muszę dołożyć wytwarzającemu trochę poniżej 6%. (to jest na chwilę obecną - jak będzie dalej nie wiem) Robię to bo wiem, że jak tego nie zrobię to jego kłopoty (całego łańcucha, któremu trzeba po trochu podokładać) przełożą się na moje. Ten któremu dopłacam te 6% i wytwarza ten produkt ma zwyżki na wszyyyyyystkim. Cena jednostkowa jednego z elementów który wg. tabel jest wiodącym i stanowi około 1/6 kontraktu i jest zamawiany cyklicznie przez okres roku mniej więcej, pomiędzy majem (wtedy poszło duże zamówienie) a wrześniem (teraz idzie nowe) podrożał o 18% Nasz towar podrożał przez 9 miesięcy o nadprogramowe +10%, z czego ~6% pokrywa moją dopłatę a ~4% to se inflacja zjadła klient "wywala w próżnie" 10% więcej niż normalnie, wcale nie generując w ten sposób mojego zysku. PS. wewnętrzne branżowe opracowania mówią, że przyszły rok to... +16%

To mnie jedna rzecz zaciekawia, jak to jest z ilością przepychanego płynu, średnicą tłoczków etc. Czyli jak wygląda porównanie klamki szosowej działającej na szosowym zacisku w stosunku do takiej z zaciskiem mtb. Jest lepiej, gorzej, tak samo? Bo to że to fizycznie do siebie pasuje to nie jest tajemnica.

Olej jest ten sam (tzn. magura ma swój a shimano swój, ale możesz używać dokładnie tego samego zarówno do shimano jak i magury możesz je zamienić albo w ogóle wybrać inny), klocki do magury - oryginały są trochę droższe niż oryginały shimano - zamienniki cena pewnie podobna. Magury są mocniejsze i to jest ich zaleta... ale są też zdecydowanie rzadsze na rynku... a to jest ich wada.

Czy się opłaca czy nie to ciężko powiedzieć. Z mojej perspektywy (ważę 15kg mniej) i hardtaila - no niespecjalnie. Magury to jest mocniejszy zestaw niż takie m6100 ale czy Tobie potrzebny? Ja Ci po prostu podsunąłem alternatywę gdybyś miał nie zmieniać manetki. Ale prawdą jest to, że teraz masz naprawdę kiepskie hamulce... niemal wszystko co istnieje jest wyraźnie mocniejsze.

Wszystkie są pozalewane i wszystkie mają klocki... tyle że wszystkie przewody raczej będą za długie, bo przecież nie mają pasować do Twojej ramy tylko do każdej, więc trzeba je ciąć a co za tym idzie konieczność odpowietrzania jest niemal nieunikniona. PS. Nie mam magur chociaż używałem, ale obecnie mam tylko shimano.

Zawsze lepiej brać na obejmę. Ale jak nie chcesz zmieniać manetki to rozważ magury zamiast shimano. Za 750zł dasz radę kupić zestaw trail i jak będziesz hamował to oczy będzie wypychało z oczodołów.

Zapomnij o m6000 ich już dawno nie produkują, jak gdzieś znajdziesz to pomimo że leżą już 3 lata w magazynie i zaraz uszczelki sparcieją to będą sporo droższe niż m6100. A te z aukcji to m6100 - komuś się palec na klawiaturze omsknął jak tytuł pisał. ps. manetka m5100 nie jest w niczym gorsza ani lepsza od m7000

Żeby mieć klamki mX100 trzeba mieć manetkę mX100 bo po prostu nowe mocowanie klamki pokrywa się ze starym mocowaniem manetki i korpus manetki też jest w konflikcie z korpusem klamki - próby pogodzenia upośledzają dostęp do dźwigni manetek. Taniej wyjdzie i w ogóle da się kupić jak zdecydujesz się na komplet mX100 bo z m6000 to jest kłopot z dostępnością i na dodatek to musiałby być hamulce które już lata odleżały swoje w magazynie Jak to slx to 11s to masz za 130zł manetkę sl-m5100.

Akurat te 4 tłoczki to jest w 99% przypadków potrzebny jak dziura w moście a z przodu dotyczy to pewnie 90% przypadków... No i różnica pomiędzy Tektro HD-M285 a ... w zasadzie czymkolwiek dwutłoczkowym od shimano z klamką servo to jest kosmos. Na upartego zestaw tzw. zrównoważony do trochę cięższych zastosowań czyli przód 4 a tył 2 to wydatek jakiś 750zł.

@SoloTM daj Pan spokój i tak po kilku pętlach nie dajesz rady przypomnieć sobie jak masz na imię. Genialna impreza. Tam są takie dwa momenty które z każdym przejazdem odbierasz inaczej. Kawałek kostki po dziurawej Bednarskiej gdzie trzeba wbić na mocniejsze przełożenie a na Bednarskiej zostały płuca... każdy kolejny raz jest inny pełna plejada emocji od euforii po totalną załamkę i to niemal na przemian. No i zjazd Karową... te pierwsze zjazdy - wybieranie toru, rozwaga... po ostatnie - bezmyślny kaskader o martwych oczach. A na ludzi na Mtb-ach, którzy też mają tam swoje osobne ściganie patrzysz i myślisz... po co? Dla nich to ultra nudna trasa. @NieLubiePoniedzialku Stary... rower szosowy ma się po to żeby chociaż raz przejechać "Królaka" a co do graveli... to jadą czasem jacyś ludzie w kategorii z mtb... ale patrząc na czasy przejazdu w porównaniu do szosy to zbierają gruby łomot.

albo nie https://www.youtube.com/watch?v=I8NJsTMDRZc

A czemu nie? szerokość opon, ich bieżnik etc. przecież jest (a w zasadzie powinna być) wypadkową charakteru jazdy i umiejętności. Skoro "teren" tego mtb'ka to żaden teren to cieńsza i mniej agresywna opona może się świetnie sprawdzić, będzie lżej i szybciej. Ale nieco, żadne tam nie wiadomo ile, po prostu ciut bo pozycja na rowerze (głównie o nią chodzi) pozostanie przecież taka sama. Te dwa rowery poza faktem że kross to budżetówka a drugiego nie ma w sprzedaży... to różnią się też geometrią i to bardzo. Przy przesiadce z mtb na tego kross'a pewnie byłby mniejszy szok niż przy przesiadce na speedstera - bo ten ma agresywniejszą pozycję - bardziej na nim leżysz. Eskery 1 i 2 to dość wyprostowaną oferują pozycję.

Tak przestaniesz być Jedi a zostaniesz Vaderem. A już tak serio - pomiędzy br-mt500 a br-mt520 jest bardzo duża różnica.

Oj oczywiście, że sam na miejscu Shimano, zmienilbym żeby nie dało się kupić tylko klamek i kasety z łańcuchem... Ale jak pokazuje 4700 vs 11s jest to możliwe... tylko pewnie się nie kalkuluje tak dobrze jak "wymyślenie" ciągu linki na nowo. 12s mechaniczne się pojawi. Ale jak to już tutaj padło, pewnie tymi grupami zostanie 105'ka i tiagra. Byłoby to konsekwentne w stosunku do mtb... tam też 12 zaczyna się od deorki czyli od "tiagry". Wygląda na to że chcą po prostu pozycjonować ultegrę ciut wyżej niż teraz. Czy w mechanicznych 12s zmienią o 3mm długość ramienia przerzutki i jakiś łuk w klamce, żebyś sobie nie mógł użyć np r8000 z klamką "r7100"... no pewnie. Ale to nie jest skomplikowane i nie wydadzą na to miliarda, będzie się opłacało.

A ja wczoraj jadłem rybę... napiszcie coś co myślicie o amoryzatorze... może....

No aktualnym standardem w tego typu rowerach to jest 12x100... "stary" mtb to taki raczej z tyłka standard w gravelu...