Skocz do zawartości

huskarl

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    315
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez huskarl

  1. Masz gratis redukcję masy i narzekasz. A tak na serio to pewnie powiedzą, że nieprawidłowe serwisowanie i uszkodzenie mechaniczne. Ale próbuj. Ja zawsze uważałem, że XTR kupuje się tylko gdy ktoś inny (sponsor, klub) płaci za sprzęt. Trwałość została poświęcona celem redukcji masy.
  2. huskarl

    [OSMAnd+] i wskaźnik na mapach

    U mnie niby cały czas jest teraz strzałka, a siedzę przy biurku i się nie ruszam, ale wskazuje ona północ lub jakiś kierunek ruchu, bez względu jak obrócę telefon. Widać za to kierunek patrzenia w formie niebieskiego stożka. Możesz zawsze zmienić sposób obracania mapy na "kompas do góry" lub "kierunek ruchu do góry" czyli klikasz na ikonkę orientacji mapy w lewym górnym rogu. Chyba kompas jest dokładniejszy, o ile twój telefon go ma i jest on skalibrowany. Ja mam jakies dwa do wyboru, orientation i magnetic do zmiany z Settings->Global app settings->use magnetic sensor.
  3. Jeśli masz ten widelec pod ręką to zobacz czy jest tam więcej niż 2cm miejsca, bo taka jest różnica między 26" a 27,5". Internet twierdzi, że Fox to jedyny producent robiący widelce 26", tak że da się wsadzić 27,5". Zdjęcia takich kombinacji pokazują, że zostaje mimo wszystko mało miejsca, więc opona musi być mniejsza, pewnie 2.35 jest już na granicy, a błotem zapcha się natychmiast.
  4. To ja od roku mam:
  5. Jeśli rzeczywiście nie bity, to brać. Fulla całego z karbonu, razem z hamulcami to nie ma szans dostać za takie pieniądze. Jeśli oczywiście pasują ci takie duże koła i małe skoki. Ciekawe czemu wymienili oryginalne części na nowe. Karbon od czasu do czasu trzeba dla pewności wymienić, szczególnie mostki, bo może brzydko pęknąć w złym momencie, ale to przecież prawie nówka. Chociaż na pewno jakbyś dołożyła 2k, może 3k dla pewności, no to wtedy ...
  6. Na szczęście ten świat jest tak ustawiony, że to nie ty decydujesz. Ja wiem, twoje piękne góry a reszcie od nich wara, ale jeśli inni będą chcieli jeździć (nawet jeśli o tym jeszcze nie wiedzą) to mają prawo. Nie bój sie, twoich tras nie wyasfaltują. Albo sobie pojedziesz gdzieś wyżej. Ty też pewnie dla kogoś jesteś zawalidrogą, która powinna trzymać się nizin i nie rozjeżdżać tras. No i komu to przeszkadza? Dla każdego według potrzeb. A ty urodziłeś się z doświadczeniem? Nigdy nie zamuliłeś na podjeździe albo zleciałeś na zjeździe? Nigdy nie stworzyłeś jakieś niebezpiecznej sytuacji? Oczywiście twoja droga na szczyt to seria wyważonych kroków, a każdy inny to od razu wariat co nie ma instynktu samozachowawczego. Jak w powiedzeniu "wszyscy co jadą szybciej ode mnie to wariaci, a ci co wolniej to debile". O tak, bo człowiek na ebajku to od razu cham, taki odpowiednik typowego kierowcy BMW, jeśli już mamy jechać zmyślonymi stereotypami. Tylko lata doświadczenia na trasach enduro uczą człowieka kultury. Wiadomo, że ktoś kto kupił taki rower nigdy na innym nie jechał. Że będą się na niego przesiadać ludzie z przypadku i od razu jechali na największe zjazdy. Może kilku się takich by znalazło, ale pewnie większość to ludzie co coś już przejechało, teraz kupili sobie ebajka i chcą wjechać wyżej. Jakbym słuchał takich ludzi jak ty to bym sobie fulla nie kupił. Bo przecież nigdy na takim nie jechałem to się nie będę umiał na nim zachować. Teraz wjeżdżam i zjeżdżam z miejsc na których na HT już się bałem. Może któregoś przypadkiem dogonisz mnie na szlaku i będziesz się wnerwiał, że ci drogę zawalam. Ale to nie znaczy, że mam tam nie jeździć. To ja gratuluje czarnowidztwa. Infrastruktura powstanie tam, gdzie będą pieniądze. Jeśli ludzie będą chcieli bike parki to będą bike parki. Jeśli ludzie będą chcieli jeździć po Bieszczadach to tam powstaną hotele dla nich przystosowane. Tak samo jak powstały trasy na Srebrnej Górze. Nie dlatego, że ktoś centralnie zaplanował ich istnienie, a dlatego, że ludzie tam na dziko jeździli. Powstała infrastruktura i dziś mogą ci nawet rower przewieźć, bo na tym zarobią. Gdy narciarstwo się upowszechniało to powstawało więcej tras a nie zakazów. A kto tu mówi od razu o enduro? Nie można sobie po prostu pojeździć? Gdy ktos jedzie w bieszczady to nie po to by je przejść jak najszybciej albo zrobić jak najdłuższy dystans jednego dnia, tylko by sobie pochodzić. Wyobraź sobie rowery o lżejszej konstrukcji, takie XC o niewielkich skokach, do turystyki rowerowej. Czemu tak agresywnie, od razu od Januszy? Pomiędzy tobą a Januszami nie ma nikogo? Po górach chodzą róźni ludzie i pomiędzy ratownikami GOPR a Januszami w klapkach na Giewoncie są całe masy, które umieją się zachować. Przy okazji, nie mam ebajka, nie posiadałem, nigdy nie siedziałem na takim. Nie znam nikogo z takim rowerem. Nie prowadzę sklepu z ebajkami ani Soros mi za ich promocję nie płaci.
  7. Nie wiem o co chodzi z tym hejtem na ebajki. Ja uważam je za zbawienie MTB i czekam z niecierpliwością, aż staną się popularne, wręcz masowe. Powinniśmy je promować i zachęcać ludzi by takie kupowali. Im więcej ludzi będzie stać na taki rower tym więcej będzie chciało się przejechać na nich w prawdziwych górach. Dla wielu osób góry staną się w końcu dostępne. To zwiększy widoczność rowerzystów na szlakach górskich i stworzy ciśnienie na tworzenie nowych tras i wzmacnianie starych. Powstanie infrastruktura MTB na skalę, jaka się nam nie śniła. Hardkory nadal będą jeździć na analogach ale dzięki elektrykom będą mieli więcej miejsc do uprawiania swojej pasji. Nie ma też co ukrywać, że na każdego przyjdzie czas i w końcu nie będzie on w stanie przejechać pewnych tras, które robił za młodu. Chciałbym, by gdy ten dzień najedzie, czekał na mnie ebajk, który przywróci mi młodzieńczy zryw. Dziś są one powolne i mają krótki zasięg, ale za 10-20 lat wszystko będzie w karbonie na bateriach ważących 1/3 tego co dziś i wydajniejszych silnikach. Uważam, że ktoś kto jest przeciwko ebajkom, jest po złej stronie historii. Jest niczym woźnica walczący z najnowszym wynalazkiem, samochodem. Postęp jest niczym walec, którego hejt nie zatrzyma.
  8. Wszystko się da połączyć bo łączymy element przepychający olej z elementem który ten olej ma przejąć, więc jeśli olej jest ten sam i przewody są szczelne to wszystko ze wszystkim będzie jakoś się sprawować. Chodzi o kompatybilność. Jeśli klamka przeciska za mało płynu by wypełnić cylindry zacisku, to klocki nie docisną do tarczy. Może być tez tak, że na początku będzie działać super, ale gdy klocki się lekko zetrą, tarcza się podszlifuje, to wymagany skok tłoka będzie tak duży, że zabraknie oleju w klamce by je docisnąć i nie zahamujecie. W drugą stronę, jeśli klamka ma duży tłok a zaciski są małe, to jej skok będzie bardzo krótki, bo powiedzmy 1/3 oleju z niej wystarczy by zablokować koło. Często ruch tłoczka w klamce jest modulowany przez jakąś krzywkę, by początek docisku (powiedzmy 1cm ruchu klamki) przesuwał klocki daleko (by skasować szczelinę klocki<->tarcza) a kolejny centymetry ruchu klamki przesuwają cylindry już mniej, dla modulacji siły zacisku. Jeśli klamka nie została zaprojektowana do pracy z danym zaciskiem to te punkty są w innych miejscach i może być niewygodnie lub dziwnie. Będzie jakoś chodzić i może to będzie przeszkadzać, może nie. Nie wiem czy warto kombinować. Klamki Zee są droższe i nie zaprojektowane do współpracy z XT, więc czemu nie kupić takie pasujące? W samochodach jeśli zmienia się zaciski na większe to zmienia się też pompę (wyjątek: agrotuning). Tam co prawda hamulce są wspomagane więc odczucie na pedale się nie zmienia.
  9. huskarl

    Tania lampka rowerowa na tył

    Myślałem, że polecisz Convoy S2+, ale z czerwonym szkiełkiem.
  10. Ja bym się nie sugerował równoległością obudowy zacisku z adapterem. Adapter ma za zadanie tak ustawić zacisk, by klocki były prostopadle do kierunku ruchu tarczy. Wtedy siły hamowania je dociskają do jarzma i nie ma składowej wyrywającej do góry. Moim zdaniem na zdjęciu 2 jest lepiej. Zobacz czy szczeliny między krawędzią tarczy a krawędzią wycięcia są równe po obu stronach zacisku. Ja mam zaciski XT i wszystkie mają "więcej mięsa" na gorze, tak jak wskazuje strzałka UP.. Swoją drogą UP a nie FRONT, bo zacisk na widelcu jest odchylony do tylu a strzałka nadal wskazuje górę.
  11. Internet mówi, że nie. W tym wątku http://singletrackworld.com/forum/topic/saint-leverxt-caliper-compatibility koleś wysłał maila do shimano i mu odpowiedzieli, ze nie, bo ta klamka jest skonstruowana by przeciskać ilość oleju potrzebną by uruchomić 4 cylinderki zacisku Saint, a XT ma tylko dwa cylinderki, przez co skok klamki będzie za mały.
  12. Potrzebujesz oponę 26 cali o szerokości optymalnej około 1.75. Nie wiem jakie ma prześwity ramy ale szersze do 1.9 powinny pasować.
  13. Mam coś podobnego w foxie performance float 32 120mm. Przy hamowaniu uczucie jakby abs się włączał. W serwisie powiedzieli, że to pewnie przez lekki luz na goleniach (rower miał może 200km przebiegu), więc wysłali amortyzator do serwisu, ale Gregorio odesłało go twierdząc, że wszystko w fabrycznych tolerancjach. Oleju trochę dolali, bo podobno fabrycznie fox daje go tyle co napluł. Tarcze mam 180mm centerlock. Zmieniłem klocki i nic się nie zmieniło. Ponieważ tarcza miała luz na mocowaniu, do tego lekko przypalona, to zmieniono mi tarcze na nowe, zmieniając też nakrętki. Drgania nadal są, ale mniejsze. Tarcza nadal ma coś jakby delikatniutki luz na mocowaniu. Największą poprawę dało mi ustawienie zacisku. Zauważyłem, że lekko zgina on tarczę, więc spędziłem z godzinę starając się go tak ustawić, by klocki dotykały tarczę równocześnie z obu stron i całą powierzchnią. Drgania nadal są ale lekkie i już się nie boję, że mi koło się oderwie. Co do luzów to mam jeszcze starego Scotta z hydraulicznymi M486, tarczami 160mm i podstawowym Suntour XCR, który nigdy nie był serwisowany (mea culpa). Jest spory luz na centerlocku a amortyzator też coś ma. Mimo tego nie ma żadnych drgan.
  14. Hamulce są tak ułożone by było bezpiecznie w ruchu drogowym. Najniebezpieczniejszy manewr na ulicy to skręcanie w lewo. Trzeba przeciąć pas, zjechać do lewej, ewentualnie się zatrzymać. Do tego robi się to z wystawioną lewą ręką i często odwróconym do tyłu. Warto wtedy pod drugą ręką mieć bezpieczniejszy hamulec, czyli tylny. Przy mocniejszym wciśnięciu nie przelecisz przez kierownicę. Dlatego też w Anglii hamulce są przełożone bo tam niebezpieczny jest skręt w prawo, czyli lewa ręka jest na kierownicy. W motocyklach nie ma to znaczenia bo tam rąk nie zdejmujesz. Przerzutki nie mają wpływu na manewry więc nie zmienia się ich stronami.
  15. Sklep : Centrumrowerowe.pl Ocena : POZYTYWNA (-) Chyba uporali się już z przeprowadzką, bo zamówiłem towar w poniedziałek a w środę już był wysłany i dziś dotarł. Jednego z elementów nie było na stanie i miał opis "do pięciu dni" a jednak wydłużył wysyłkę tylko o jeden. Co prawda koszyk na bidon jest lekko obity z farby ale trochę nie chce mi się z tym szarpać.
  16. Akurat to dwa różne mieszkania. Biały jest w moim a szosa i full u matki gdy mieszkałem na czas remontu mojego (chociaż łazienki u siebie nie ruszyłem, jeszcze czeka). Wanna jest przykrótka bo była kupiona przed remontem generalnym u matki, a potem wyszło, że można rozsunąć ściany o ~15cm i powiększyć łazienkę, co też zostało zrobione, a wanna pozostała. Półki nie są w sumie złe. Trendy trendami ale ja też czasem lubię tyłek wymoczyć a pod prysznicem się nie da. No i to ciągłe przecieranie zacieków z szyb ... Nadal mam wszystkie trzy rowery. Skoro mam już jeden rower na szosę i drugi do lasu to biały wyewoluował w rower miejski. Dostał bagażnik, błotniki i węższe, gładkie opony na asfalt. Pewnie nie jest zadowolony bo wygląda śmiesznie, ale mam czy jeździć w każdą pogodę i nie strach go zostawić na mieście. Nikt dwóch U-locków nie przetnie tak szybko.
  17. W czasach gdy Norco było w Europie znane z robienia tylko DH, ja kupiłem takie coś:
  18. Postanowiłem wymienić w fullu PD-520 na PD-8020:
  19. Ja swoim rowerom robię zdjęcia w krępujących sytuacjach (w czasie mycia się):
  20. A co na to serwis? Pewnie to jest jeszcze na gwarancji. A nawet jeśli nieco po to warto się skontaktować, bo poważne firmy czasem zajmą się problemem nawet po gwarancji.
  21. To może nie zapowietrzenie a wada tłoczka bo dużo więcej nie może się tam popsuć. Co prawda nie bardzo rozumiem co znaczy, że "Klamka puchnie na stromych zjazdach, jak się ją odpuści, to klamka się zapada." Ja miałem taki problem, że gdy wciskałem ją lekko to traciła moc, można powiedzieć, że zapadała się. Mogłem dociągnąć ją do kierownicy. Odpowietrzona 3 razy i nic. W końcu Shimano powiedziało, że to wada uszczelki tłoczka, więc sklep wysłał mi nową klamkę na wymianę. Filmik z moim problemem: Zobacz czy możesz to zreprodukować u siebie. Chodzi o delikatne wciskanie; lekki nacisk na 2-3 sekundy, odpuszczasz ale nie cofasz klamki, dociskasz, odpuszczasz aż dojdziesz do kierownicy.
  22. Sklep: centrumrowerowe.pl Ocena: Neutralna Ceny ok ale termin wysyłki się obsunął. Miało być 2-4 dni a wyszło 9. Zamówienie miało dziwne statusy jak "Stworzenie faktury" przez 3 dni. Paczka doszła rano a 4 godziny później dostałem maila, że jest już wysłana i że mogę ją sobie śledzić.
  23. Ja używam tego: https://www.decathlon.pl/plecak-do-biegania-w-terenie-id_8312248.html Wsadziłem do środka bukłak 2l bo oryginalny sie przetarł przy zamknęciu. Plecak jest mały, a z wiekszym bukłakiem wręcz ciasny, ale spokojnie wystarcza na 50km. Dwie dętki, klucze, jakieś batony, telefon i portfel się mieszczą. Od biedy mozna upychac jeszcze coś małego w dwie przednie kieszenie i zewnętrzną kieszeń z tyłu. Plecy się za bardzo nie pocą bo ma wielkość bukłaka czyli coś jak kartka A4 a paski sa z siateczki. Co do wodoodporności to nie wiem, wygląda jakby od razu miał nie przeciec. Ale w sumie jest tak mały ze reklamówką możesz go przykryć. Bukłak jest standardowy jak w każdym plecaku z Decathlonu. Z myciem nie ma problemu, lejesz wodę a potem wylewasz przez rurkę i sie wszystko płucze. Suszenie jest upierdliwe bo trzeba cos wlożyc do środka by sie nie skleił. Niby są specjalne wkładki ale ja po prostu wkładam nakrętki z bidonów.
  24. Dokładnie tak samo wyglądające rękawice, tyle że z napisem Kalenji, plus opaska odblaskowa na głowę i gratis światełko kupiłem ze 2,5 roku temu w Decathlonie w Anglii. Rękawice kosztowały ~13 funtów a opaska 7, z tym, że mi opaski nie policzyli. Nie mają na palcach materiału przewodzącego, ale bez problemu używam w nich telefonu. Nie mają też wkładki żelowej. Tu link: https://www.decathlon.pl/rkawiczki-do-biegania-windstop-reflectif-ah13-id_8281422.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...