Skocz do zawartości

Dokumosa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12 036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Dokumosa

  1. Podstawa to wycentrować i obręcz wzgledem powierzchni oparcia haków ramy (czyli w stosunku do nakrętek na osi). Tylko taki zabieg powoduje, że wszystko jest na swoim miejścu - przede wszystkim usytuowanie kasety względem korby czy tarczy hamulcowej względem zacisku.
  2. W przypadku napędów 9rz z najniższej półki jest to bez większego znaczenia. Jakoś tam będzie działać przez lata a właściwie póki nie połamiesz.
  3. Najczęściej krzywi się hak (znam takich co zdejmując koło notorycznie krzywili haki a potem zakładając neszcze bardziej ;)). Poza tym gdzieś podczas serwisu pancerz mógł zostać przyszypniętny/zagięty. No i w końcu kaseta z chin może nie została zrobiona do końca identycznie jak oryginał.
  4. Na minimum jakie da się ustawić.
  5. Dokumosa

    [Klamki] na dwa palce do MT201

    A jak masz wspołczesne manetki przerzutkowe to również latwiej dostępne bl-m6100.
  6. Raczej 34 rhythm - bieda wersja (materiałowo i tłumikowo) 34 float performance. Sztyność marna jak to w foxach. Wystarczająca do zastosowań dedykowanych ale tyłka nie urywa.
  7. To na B-D taniej niż ten 32 wychodzi 34. Przesylka tylko 10EUR zamiast 30 no i przede wszystkim pewność j szybkość dostawy.
  8. Brak manetki to raz a dwa inny skok.
  9. Komuś się nie chciało pisać. To jest piasta D042SB. Blisko 0,5kg żelastwa i alu.
  10. Nie sa. Spreżyna z reby nie zadziała w reconie. Ale wracając do tematu przewodniego - mając rebe i foxa 34 perf w tej samej cenie naprawdę nie wiem nad czym się zastanawiać.
  11. F32 jest mniej sztywny niż Judy. Nawet F34 jest mniej sztywny niż Reba/SID. Ale jest już wystarczająco sztywny do XC (F32 też ale lżejszych osób). Co do chargerów to nie ma dramatu - kondom nowy kosztuje w okolicy 100zl a ponadto od wersji 2 nie trzeba ich zmieniać przek każdą jazdą Faktem jest że żeby to w domu poskładać, odpowietrzyć i nie mieć całej podłogi i ścian w oleju jest sztuką
  12. IMHO machnęli się na masie. 34 float perf 140 waży w okolicy 1700g.
  13. https://www.bike-discount.de/en/fox-racing-shox-34-a-float-29-performance-120-stepcast-3posgrip-tapered-boost Niemniej widywałem je już deliktanie poniżej 300EUR.
  14. Ma kondoma. Można brać. Ale w tych pieniądzach znajdziesz Foxa 34 performance.
  15. W Szwecji w dużych aglomeracjach miejskich są strefy dla aut Tempo 30. Po ich wprowadzeniu średnia prędkość samochodów w tych aglo podskoczyła z 11 do 25kmh. Wracając do tematów wokółrowerowych - infrastruktura jest dostosowana do niewielkich prędkości (stosunkowo niewielka szerokość, brak separacji kierunków ruchu, brak zabezpieczeń przed pieszymi, kolizyjne skrzyżowania zarówno z każdą inną kategorią użytkowników dróg). Do tego nie ma wymogów odnośnie środków bezpieczeństwa osobistego. Tu naprawdę nie ma miejsca na podnoszenie limitów.
  16. Pracowałen kiedyś w firmie w .de sprzedajace rozpoznawalne marki rowerów na T poźniej na S i na półce cenowej na dzisiejsze czasy powiedzmy do 1500EUR to jest to taka sama (a czami może gorsza) padaka jak "nasza" marka na K. Niedoróbki w postaci za długich o 30-40cn przewodów, niepoprawnie zamontowanych sterów czy losowo wsadzone podkładki pod miski suportu to standard. Zdarzały się koślawo pospawane ramy czy krzywe uchwyty montażowe do hamulców Do tego koła zaplatane na kolanie przez jakąś zgraję Hindusów. Lakier od kiedy stosowane są farby akrylowe jest tak samo marny. Ale co ciekawe zaobserwowałem że klienci kupujący droższe rowery mniej narzekają na jakość i to nie z powodu ich jakościowej wyższości tylko po prostu u nich czas życia roweru to 2-3 lata (potem rower ginie, jest złomowany, rzdziej odsprzedawany) - stać ich i mają potrzebę psychiczną posiadania wszelkich "nowinek" czyli wabików na takich właśnie klientów. U nas ktoś odkłada kilka pensji na rower ze średniej/wyższej półki a potem chucha i dmucha, okleja calego folią itd. poza sezonem z garażu nie wyciąga.
  17. Żeby przeliczyło trzeba użyć w stawie funkcji correct distance i wtedy liczy po zebranych punktach ale z uwzg. mapy i dokładnych przeliczeń odległości między punktami. U mnie IGSPORT BSC200 daje takiego .gpx... <?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?> <gpx creator="IGPSPORT" xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance" schemaLocation="http://www.topografix.com/GPX/1/1 http://www.topografix.com/GPX/1/1/gpx.xsd" version="1.1" xmlns="http://www.topografix.com/GPX/1/1"> <metadata> <time>2023-09-09T10:16:20.000Z</time> <link href="https://www.igpsport.cn/"> <text> Ride activity</text> </link> </metadata> <trk> <name> Ride activity</name> <trkseg> <trkpt lat="53.70835080742836" lon="19.945350978523493"> <ele>108</ele> <time>2023-09-09T08:16:19.000Z</time> </trkpt> <trkpt lat="53.7083675712347" lon="19.945330191403627"> <ele>108</ele> <time>2023-09-09T08:16:21.000Z</time> </trkpt> <trkpt lat="53.70842817239463" lon="19.945250060409307"> <ele>108.2</ele> <time>2023-09-09T08:16:26.000Z</time> Licznik pokazał dystans 32,82km, po zaczytaniu .gpx do stravy robi się 32,97. Jeśli masz zsynchronizowany licznik ze stravą (niezależnie czy bezpośrednio czy przez apkę mobilną) to strava faktycznie zaciąga sobie info n/t aktywności z licznika (w tym dystans) i wtedy klikając trzy kropki jest opcja skorygowania dystansu. Na innych moich chińskich licznikach z GPS (włączając tanią sigmę PureGPS) różnica między wskazanymi licznika a stravy to około 10%. Co do uwzględniania wysokości chodziło mi właśnie o różnicę dystansu pomiędzy czujnikiem na kole (zakładając, że jest idealnie zadany obwód) a GPS.
  18. W .gpx są zwykle tylko koordynaty geo, time-stamp, chwilowa wartość z czujników. Dystans liczy sobie strava i robi to dokładnymi wzorami. Gadałem kiedyś z człekiem, który projektuje systemy do samolotów ULV, wg niego problem może być spowodowany tym, że licznik ze względu na braki operowania na liczbach zmiennoprzecinkowych odpowiednio długiej precyzji oraz brak implementacji funkcji trygonometrycznych liczy dystans traktując koordynaty jakby pochodziły z siatki walcowej (prostokątnej) - czyli pomiędzy równoleżnikami taki sam dystans niezależnie od szerokości. Dodatkowo licznik ma jakąś ograniczoną tablicę przedziałów szerokości dla których ma odpowiednie poprawki do uwzględnienia. Łatwo zweryfikować - licznik będzie pokazywał dystans bliski rzeczywistemu jeśli będziemy poruszali się wyłącznie wzdłuż południków Dodatkowo proste liczniki nke potrafią uwzględnić wysokości w dystansie - np. hipotetycznie zakładając że jedziemy ze wzniesienia nachylonego pod kątem 45stopni i licznik pokazuje 1km to w rzeczywostości przebyta droga wynosi 1×sqr(2).
  19. Pamiętaj, że cała odpowiedzialność spoczywa na użytkowniku takiego lepiszcza. Sprzedawca/dystrybutor zestawu do konwersji najzwyczajniej umyje ręce.
  20. Rowery zgodne ze standardem EN15194 są uważane za to co u nas może poruszać się po ścieżkach rowerowych itp. i pozostaje rowerem ze wspomaganiem elektrycznym. Regulacja ta opisuje nawet takie detale że po zaprzestatniu pedałowania silnik elektryczny ma zostać odcięty nie później niż po 80ms co powoduje, że czujnik kadencji nie może zliczać obrotów korby a wysyłać impuls np. co 2 stopnie przy kadencji 5 ;). Żaden z zestawów do konwersji nie ogarnie chociażby tego aspektu. Norma określa: "Wymagania bezpieczeństwa i związane z bezpieczeństwem wymagania użytkowe dotyczące budowy, montażu i badania rowerów dwukołowych EPAC przeznaczonych do jazdy po drogach publicznych oraz ustalono wytyczne dotyczące instrukcji korzystania z takiego roweru i jego obsługi". Tak więc IMHO biegłby który miałby badać czy rower spełnia wymogi zapisane w PoRD może jak najbardziej się tą normą posługiwać. Regulacje UE wprowadzają jeszcze "wyższe" kategorie - "rowery" z silnikiem o mocy 250-1000W oraz do 4000W i max speed up to 45kmh - to już są pojazdy traktowane na równi ze skuterami (rejestracja, uprawnienia, obowiązkowe ubezpieczenie OC) - regulacja 168/2013 Spełnienie wymogów standardu EN15194:2017 jest wymagane jeśli wprowadzasz dany e-rower na rynek EU. Rowery klasyczne, czy też jakiekolwiek ich elementy nie muszą mieć żadnego certyfikatu bezpieczeństwa/nie muszą spełniać norm. No i jak wspomniał @chrismel w razie większej draki praktycznie z urzędu pojazd będzie badany przez biegłego. W przypadku mniejszej (jakaś "niewinna" kolizja) może być badany na wniosek drugiej strony (nawet sprawca może próbować zrzucić część winy na użytkownika pojazdu nie dopuszczonego do ruchu i/lub kierowcę nie posiadającego uprawnień do kierowania takim pojazdem).
  21. Wersja z pokrętłem ma regulację wolnej kimpresji - czasami da się tym ustawić żeby nie bujał podczas pedałowania i kednocześnie jeszcze akceptowalnie pracował na nierównościach.
  22. B-D to pewniak. A tu powyżej ceny może niezłe, tylko ocena 2,6 oraz dziwne zasady. Ludkowie piszą, że po kilku m-cach otrzymywali info "zamówienie zostało anulowane".
  23. Jeśli więc skok 100mm pasuje to kupuj bo cena przyzwoita jak za nowy wideł.
  24. Należy dodać, że ów rozwiązanie nie mogło działać Raczej jako tłumik drań (tylko których).
  25. Jeśli masz koło przykręcane nakrętkami to będzie do wymiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...