Wszystkie moje ramy boost, szt. 3, które prowadnicy nie miały są mega przeorane przez łańcuch (rurka łańcuchowa tylnego trójkąta w okolicy zębów blatu). Najlepsze jest to, że nawet nie wiem kiedy to się dzieje. Nic nie słychać, nic nie czuć w czasie jazdy.
Jesli pękło w okolicy istniejącego spawu fabrycznego to naprawę przyjmie tylko szarlataneria, powiedzą, że bedzie się trzymać a jak pęknie to umyją ręcę. Podczas spawania alu wypalają się pierwiastki stopowe degradując parametry materiału.
1x11 robi jeszcze większe ograniczenia jeśli chodzi o dokręcenie np. z góry ze względu na najmniejszą koronkę 11T. Tutaj też jazda nawet po płaskim będzie nadmiernie obciążała najmniejsze koronki. Niemniej jeśli nie zamierzasz tym jeździć szybciej niż 25kmh można to rozważyć. Tanio, trwale i bez kompromisów jest wspomniany 2x10.
Nie chodzio to czy to grat tylko o potencjalną wartość takiego używanego roweru na kołavh 26". Biorąc pod uwagę popyt na takie wynalazki kwoty transakcyjne są grubo poniżej oczekiwań sprzedających.
W 2k się na luzie zamkniesz. W przypadku shimano trzeba kombinować z korbą ze względu na linię łańcucha. W przypadku sram ogarnisz linię blatem z 6mm offsetem. Zmiana koła ew. przeplot na piastę umożliwiającą montaż kasety zaczynającej się od 10T.
Przemyśl tylko czy jest sens. Przy takim kole oraz ograniczeniach wynikających z miejsca na jakąś większą zębatkę z przodu funkcjonalność 1x12 będzie mocno ograniczona. Delikatny napęd będziesz zajeżdżał 2x szybciej niż przy kole 29" Do tego to o czym wspomniałem - wózek dyndający blisko podłoża.
Wszystko się da. Kwestia budżetu który może przewyższyć po woelokroć wartość roweru. Do tego wózek przerzutki w skrajnym dolnym położeniu będzie 5cm od podłoża
Środkowy blat w korbie 3x ma linię 50mm. To b.dobra linia dla 1x. Jeśli preferujesz miękkie przełożenia to możesz dać podkładki przesuwając zębatkę w kierunku ramy. Ale tam miejsce jest mocno ograniczone przez rurkę łańcuchową tylnego widelca.
Z 11s pod ręką mam tylko CS-M8000 11-46, CS-M5100 11-51 i CS-M5100 11-42, bez nakrętek masa kształtuje się odpowiednio: 434g, 604g oraz 540g.
Przy czym nakrętka od XT waży 6g a nakrętka od Deore 14g.
Żaden. Jakiś buraczyna przykręcił nieodpowiednimi nakrętkami. Odkręcić musisz metodami druciarskimi i kupić prawidłowe nakrętki pod klucz do suportów ht2.
W przypadku mtb sensu brak - nie użyjesz tych kół w nowym rowerze i spokojnie możesz brać (jeśli musisz) koła pod qr. W szosie/gravelu wspóldzesne standardy mają osie przelotowe takiej samej długości jak te na szybkozamykacz więc komwersja jest możliwa. Wszystkie piasty dt są konwertowalne do qr poprzez wymianę end-capów.
Nie bądź zaskoczony. Obwód koła bedzi zależał od szerokości wewnętrznej obręczy, ciśnienia i przedewszystki profilu gumy i bieżnika. W każdym razie te 5mm w tą czy w tamtą przy 2,2m to jest 0,2%.
Odnośnie powiadomień - tak licznik musi być cały czas połączony po BT z uruchomioną apką.
Na liczniku wchodzisz w czujnik prędkości, wyłączasz opcje automatyczne coś tam i wchodzisz w rozmiar koła - zadajesz go co do mm.
Teoretycznie tak. W praktyce mało realne. Możesz do pomiaru zredukować ciśnienie w gumie.
Teoretycznie co każde rozebranie. One się trwale odkształcają przy skręcaniu. W praktyce wiele razy składają.na tych samych i olej nie wylatuje... W każdym razie toto kosztuje parę zł (kiedyś kupiwałem po 50gr ten bez kołnierza i po 1,50zł z kołnierzem dzisiaj chyba coś około 2zĺ te prostsze. Więc co te 50h jazdy można wysupłać taką kwotę extra.
Nowego markhora jak ktoś wie gdzie szukać nabędzie za 600zł. Twoj jest używany, nie był nigdy serwisowany więc nie wiadomo w jakmi jest stanie i ma skróconą sterówkę więc to może ograniczać ew. zastosowanie.
Ad. 1 Czapkę śliwek
Ad. 2. Żeby na tym jeździć i się nie zabić to najtańszy będzie Force... https://primal.pl/pl/p/Widelec-sztywny-carbon-FORCE-29-485mm/596 a jeśli ma być w pełni węglowy to: https://formicki-bike.pl/pl/p/Widelec-sztywny-Ritchey-WCS-Carbon-1-18-29/31740