Jak jesteś zadowolony ze sztywniaka to czemu chcesz zmieniać? Wszak lepsze jest wrogiem dobrego.
Jesli chodzi o tego xc30 tk silver... biorąc pid uwagę katalogowe ceny RS to 750zł wydaje się być arakcyjną ofertą. Całkiem odwrotnie jest jeśli spojrzy się na to co ten widwlwc oferyje... to taki powietrzny XCR tylko na cieńszych nóżkach tyle, że z otwartą kąpielą olejową i serwisowalnym tłumikiem.
Przede wszystkim wideł pewnie nigdy nie czyszczony i bez smarowania chodził. O ile pamiętam to fox zaleca co 50 godzin rozkręcić wideł, wyczyścić, wymienić zużyte uszczelki i zapewnić smarowanie. Takie psiukanie z zewnątrz tylko pogarsza sprawę.
Golenie z RSa nie pasują. Może Piotrek Activia odświeżyłby anodę.
Postaraj się zdecydowanie wyegzekwować swoje prawa. Jak sprzedający jest przedsiębiorcą to masz podstawy do reklamacji bezpośrednio u niego i karta te nie jest potrzebna. Albo naprawi albo niech sobie zabiera rower.
Biorąc pod uwagę legendarną jakość niskich modeli suntora należy założyć, że amortyzator przedstawiony na powyźszej fotografii kwalifikuje się do wymiany.
Fulle dzisiaj to w większości 27,5 boost więc do HT non boost pasuje kaseta (pod warunkiem, że zakres będzie odpowiadał), łańcuch, przerzutka. Tak więc to raczej słabe odniesienie.
Ja mam grubo powyżej 180 ale wlasnie składam sobie budżetową trailówkę na 27,5 HT non boost do jazdy po bulki bo części właśnie w śmiesznych cenach nowe.
Zdecydowanie aluzje co do wzrostu nie potrzebne. Jednak odniosę się jeszcze do słów @Alsew - wydaje mi się, że gdzieś już pisałem to samo... Standard umiera jak przestają się pojawiać nowe ramy w każdym rozmiarze pod dane koło. A te przestaną się pojawiać bo coraz mniej się ich sprzedaje.
Trzeba pogodzić się z "postępem" i cieszyć z tego co się ma dopóki jeździ.
O tym co umiera decydują scott, trek, giant i spec. A poznaje się po tym ile rowerów HT 27,5 non-boost mają w katalogu względem lat ubiegłych (nie licząc małych rozmiarów ram).
Ncx który podlinkowałeś to najtańszy amortyzator powietrzny z firmy produkującej budżetowe rozwiązania. Przyzwoity amor tekingowy to okolice 800zł (NRX S, NRX E, paragon gold). Na temat RST nie wypowiadam się.
Piszę konkretnie o SI man gel flow L2. Pierwsze przetarcia pojawiają się na bokach, potem i na górze. W dodatku skóra jest lakierowana co wyklucza stosowanie preparatów konserwujących.
@woojj widzę, że kojarzysz markę tylko z klasykami ale mają całkiem sporo siodeł nowoczesnych na karbonie czy tytanie.
Przestrzegam przed tym SI. Po miesiącu pierwsze przetarcia a po sezonie wygląda fatalnie. Faktem jest, że wygodne jak mało które ale pod względem trwałości koło prawdziwej skóry (np. Brooks) nie leżało.