Dokumosa

W niemieckich sklepach widuje się je po 135EUR za komplet (bez tarcz). Cena pomiędzy M7000 i M8000.

Gdyby jeszcze takie były... bo XT też nacina. Z drugiej strony miewam klientów gdzie piątą czy szóstą kasetę już montuję na ten sam bębenek. Nacięcia są, nie bardzo się to pogłębia. Pilnika używałem przy pierwszych dwóch zmianach, później już jest lepiej. A licząc różnicę kosztów kaset do tych z pająkami to po trzeciej wymianie oszczędza się na nowy bębenek i jeszcze na łańcuch zostaje ;). Nie zauważyłem i nie miałem też żadnych zastrzeżeń od klientów odnośnie spadku kultury zmiany przełożeń.

Jak kogoś drażnią nacięcia na bębenku to jest kilka opcji: - wymontować piastę, założyć nowy bębenek, piastę postawić na półce żeby się nie "zużywała" koszt 200-350zł (w zależności od kombinacji: standard, lekki, nierdzewne łożyska) - kupić zamiennik bębenka (bywają na aledrogo po 150-170zł) - kupić bębenek stalowy (240-280zł)

Można ale nie ilością wypełniającą w pełni przestrzeń między zwojami. Poza tym one się raczej nie telepią.

Nie ma co przesadzać z ilością smaru bo po jednym ugięciu nadmiar i tak zostanie zebrany przez ślizgi i większość oblepi wewnątrz golenie dolne nie biorąc udziału w smarowaniu.

50/50 że samochodowy dot z czasem zniszczy uszczelki w klamce i będziesz mógł na śmietnik hamulce wyrzucić. Kup sobie 100ml oleju Shimano i przelej układy póki jeszcze nie ma problemów.

Mogę odstąpić nieużywaną, niemontowaną rebę sa 2016 (29", rl, oś 100x15, brak manetki blokady w komplecie) do wyboru skok 100 lub 120mm w okolicach wspomnianej kwoty. Jeśli jesteś zainteresowany to pisz na priva.

Tak to dokładnie to samo tyle, że bez org pudełka, instrukcji itp. - goły element dostajesz. Raczej nie wynoszą bocznymi drzwiami z fabryk bo mają też graty, których produkcja nadal w Japonii.

Na Ali za 90usd można nabyć komplet m6000.

Mój ma niecałe 9 lat, 150cm i jeździ na 24" kross level replica pro z ramą 13". Rower wystarczy jeszcze na przyszły sezon. Potem przesiadka na 26". IMHO 5-7cm/rok więcej nie urośnie. Wszystkie wymienione przez Ciebie rowery są za duże. W efekcie jak nawet starczy mu nogi żeby kręcić korbami siedząc na siodle to zatrzymanie się będzie bardzo bolesne.

To namów ludków w pracy żeby lepiej kupili frezarkę CNC. Wytniesz sobie hak z alu. Odnośnie drukowania broni to bajki są. Lufa, komora nabojowa, zamek, suwadło, mechanizm uderzeniowy, mechanizmy powrotne itp. są oryginalne z klonów AR-15 i jest to wysokogatunkowa stal albo alu. Wydrukowali kawałek komory zamkowej i magazynek i już broń cała z drukarki ;). Strzelać można z samej lufy z komorą nabojową i zamkiem trzymanej w ręce.

Ja głównie jeżdżę na grand canyon CF (długość efektywna 610mm) i primalu 27,5 2018 (długość efektywna 635mm). Pozycja za sprawą krótkiego mostka, kąta główki i giętej kierownicy w primalu jest o wiele bardziej wyprostowana niż w canyonie. Primalem bez problemu robię nim trasy 40-50km wyłącznie w terenie (dałoby się więcej ale rower prowokuje do agresywnego stylu jazdy, który pochłania dużo więcej energii). Napęd 1x10 (32x11-42) i w teren daje radę w 95% przypadków. Na asfalcie rower trzymają i tak opony i tutaj twardsze przełożenia nic by mi nie pomogły - 30-35km/h to wszystkie pieniądze.

Możesz spróbować. Jak będzie tępo chodził to trzeba będzie go wymyć i zastosować coś dedykowanego. Smary stosowane fabrycznie są bardzo niskiej lepkości.

Tak szczerze to można tam naprawdę wsadzić byleco. Świetnie sprawdzają się np. kombinerki

Na odpowiednich klockach i tarczach działa to tak samo jak Zee.

MC ma pełną blokadę. Przy czym dobrze ustawiony charger pozwala na szybką jazde w b. trudnym terenie bez utraty przyczepności przedniego koła a MC takiej "sztuczki" nie potrafi.

I klamka servo wave ma

Z klamką BL-MT501 to fabrycznie pożenione https://www.bike24.com/p2271031.html Z każdą klamką (najlepiej od SLX w górę) będzie równie dobrze.

Deore to już sobie ktoś sam dopisał. Wszystkie wynalazki MT są pozagrupowe. Shimano zawsze miało ciekawe pozagrupowe graty.

Yari Yariemu nie równy W sensie, że są z chargerem i są z motion control. Ten pierwszy właściwie jest tym samym co pike a ten drugi to reba na sterydach.

No w pike'u nie masz całkowitego zamknięcia ale po skręceniu kompresji jest naprawdę b. twardy. Nie ma mowy o żadnym bujaniu nawet przy mocnym deptaniu.

Chyba po prostu producenci "wiedzą lepiej". Co ciekawe primal 27 2016 mial wewnętrzne prowadzenie linki pt wymuszone właśnie gniazdem w ramie po stronie napędowej. Natomiast na rok 2017 rama ta różniła się tylko tym gniazdem które przeniesiono na stronę przeciwnapędową (czyli zrobili jak należy).

Zawodowo puszczony pancerz przerzutki i kabel hampla tylnego. Osobnik pozbawiony mózgu to musiał składać a jego genetyczny bliźniak puścił coś takiego na ekspozycję. W tym niebieskim hamulcowy idzie prawie dobrze ale przerzutkowy idzie po goleni dolnej prawej amortyzatora . Nie ma to jak powtarzalność produkcji.

A co się stało z fabrycznym revelem?

Trochę zmieni. Zmiana skoku w RSach to wymiana AirShaft. Koszt ~100zł standard i ~140zł upgrade do DebonAir. W pike masz na standardzie charger'a. Poza tym co istotne we wszystkich RSach masz dwie komory powietrzne (pozytywną i negatywną) a w SR negatywna jest stalowa. Nie ma bólu jeśli ważysz 75-85kg w przeciwnym wypadku żeby to działało jak należy trzeba wymienić sprężynę negatywną.