Dokumosa

Kasetę będziesz miał w linii 49 i nic z tym nie zrobisz, korbę (każdą współczesną shimano 12s) w linii 52mm. Powód taki, że przekos łańcucha na 2 najbardziej miękkich przełożeniach jest wtedy monstrualny. Łańcuch nie dość że drze wtedy koronki w najlepsze (i to te miękkie) to jeszcze pod wpływem przekosu ma znacznie większe wewnętrzne tarcie. Nawet jeśli wszystko jest w nominalnej linii 52 to napęd 12s na miękkich przełożeniach wydaje dźwięki jak elektryczna maszynka do mięsa. Te dodatkowe 3mm przesunięcia potęguje ten problem. W sumie nie dziwię się polityce shimano, że olało posiadaczy wiekowych rowerów jeśli chodzi o napędy 12 czy większość 11s bo takie upgradeyy w rowerach 10+ lat to jakiś jednocyfrowy promil całego rynku napędów. Tu pokutuje też przyjęta lata temu strategia w shimano, że linię łańcucha w przypadku korb determinuje sama korba. W przypadku SRAM korba jest taka sama a linię determinują blaty z różnym offsetem.

@montell81 Shimano sobie tak napisało żeby ludki do konkurencji im nie uciekli (bo w rzeczywistości nie mają oferty do ram 135/142). Jakoś działać będzie, ale napęd bedzie bardzo głośny, będzie szybciej się zużywał i będzie stwarzał nieco większe opory na najlżejszych przełożeniach. Odnośnie przerzutki xtr vs xt to jedyna jej zaleta to kilka g masy. Z wad koszty zakupu i eksploatacji (nawet kółka 2x droższe nie w xt i w niczym nie lepsze). Manetka m9100 ma opinię race day only Do roweru, który używany jest np. do treningu szedłbym w xt.

Łozyska maszyniwe mają tą zaletę, że jeśli coś im się stanie to wymieniasz w całości i takie łożyska kosztują od kilku zł. Te wellgo co pokazałeś są w pełni "maszynowe" j będą słyżyć póki korpusów nie połamiesz. Należy się wystrzegać konstrukcji "hybrydowych" gdzie głównym łożyskiem jest ślizg a mała maszynóka tylko odpowiada za kuz osiowy.

Na tłoku uszczleka jak puszcza to tak się będzie robiło ale nie na sucho tylko jak trochę pojeździ. Jak mniemam sprawdzałeś po s/n że to nie jest jakieś lepiszcze w stylu golenie górne od wersji SA?

To już zależy od objętości komór. Może miałeś wcześniej inny skok? Ta reba jest też stara bo co najmniej 12 letnia ale może nowsza niż poprzednia

spuść powietrze z komory - to pokaże swój skok nominalny jeśli nie wyjdzie do 120 to

Deore xt 3x9 to ze świecą po e-bay'ach szukać używaków w dobrym stanie. Max deore (bez xt) 3x9 lub 3x8 ew. coś z systemu Cues 2x9 lub 2x10. Jeśli masz z tyłu wolnobieg to trzeba doliczyć wymianę koła.

Mogli użyć łańcucha dwurzędowego albo byle jakiego motocyklowego - będzie 20x trwalszy niż rowerowy.

Tak, to wyimaginowany problem. IMHO wskaźniki wręcz przeszkadzają (ograniczają możliwości usytuowania manetek oraz odwraxają uwagę od kwestii istotnych).

Kolejna "lepsza" nowość, która ma spowodować żniwa na rynku dentek, wentyli i pompek Mogliby jeszcze większą średnicę osadzenia w obręczy zrobić żeby i tu ściągać podatek od nowości.

rt81 i rt86 czyli XT są już od pewnego czasu tłuczone w chinach na prasie, jedna strona ma obłe krawędzie.

XT też już są chińskie

Bo CC to ma przyzwoite łożyska dopiero w serii 110. W niższych to jest to samo co na ali za 1/5 ceny.

Ale które klamki się różnią? Bo m615 (deore) i m640 (zee) się nie różnią. SLX z tamtych lat to m675. Wspominałeś, że masz klamkę XT (m785). Z przodu hamulec powinien być mocniejszy bo robi 70-90% roboty. Pomiędzy zaciskami mt200 i m6100 przepaści nie ma. Będzie przy 4-tłoczkach lub wyższych grupach (m7100/8100). Modulację lepszą mają 4-tłoczkowce. Ale to kwestia przyzwyczajenia.

sam musisz sobie odpowiedzieć, to są już najmocniejsze hamulce shimano Bl-m615 to klamka grupy deore i jest identyczna jak bl-m640 (różnica w napisie na plastikowej pokrywce zbiornika). Jeśli masz manetkę m7100 to będzie pasować do klamek m6100 i wyższych grup. Starsze manetki nie mieszczą się na kierownicy z nowymi klamkami hamulcowymi (przynajmniej w taki sposób żeby możliwe było ich używanie). Jeśli płaskie tereny to w cenie 2 zacisków m6120 kupisz kompletne nowe hamulce m6100 i nie będziesz musiał rzeźbić ulepa z komponentów z różnych lat.

Jak masz bieżący model manetek przerzutkiwych to m6100 (i wyższe) ɓędą pasować. Klamka bl-m640 to w rzeczywistości bl-m615 ze zmieniomym z deore na zee napisem. Odnośnie hamulców br-mt520 to są to zaciski 4-tłoczkowe więc nie ma sensu tego porównywać do dwutłoczkowych (znacznie większa siła, nieco inna modulacja, większa pojelność cieplna i z 15-20% większa masa zacisku). Parowane są z klamkami bl-mt501 czyli bl-m6000 (poprzedni model deore). Jest to odpowiednik współczesnych br-m6120. Każdy wspomniany model zacisku będzie współpracował z każdą tarczą o średnicy od 160 do 230mm - kwestia adapterów pod zaciskiem.

Nie wiem, pytanie do sorzedawcy czy wlezie na 10rz bębenek.

Kaseta 11s szosowa od Shimano jest nieco szersza. Do DT potrzebny bebenek 11s road. Nie wiem jak kasety SRAM.

Brak płynnej pracy przy zmiane przełożenia oraz brak powtarzalności działania - tzn. zmieniasz przełożenie w to albo bardzo leniwie się zmieni albo wcale. Za daleko jest kółko prowadzące od kasety już w środku zakresu. Z kaset 11-36 mtb to chyba tylko chińszczyzna.

Będzie działać. Max rozpiętość kasety 11-36, przy 11-42 działa tragicznie.

Zaciski deore to najwyższa grupa pod przewód SS. Deore mają o około 20% mniejszą siłę hamowania niż SLX/XT (porównując zacisk do zacisku czyli ta sama klamka, przewód, klocki, tarcza tylko zmienia się zacisk). Można deore na BH59, wiele nie stracisz. BTW: zee (m640) to grupa blisko pełnoletnia, xt m785 12 letnia - lepiej wozić ze sobą zapasowe klamki

Różnią się wyłącznie blachami wózka... EV-RD-M8100-GS-4874.pdf (shimano.com) @Khemlish Bierz oryginał.

Jak będziesz zmieniał blat to tylko dopasować łańcuch, wózek GS jest do kaset 10-45, SGS do 10-51. W przypadku napędów 1x blat nie wpływa na przerzutkę. Z przerzutki M7100-SGS mogłeś zrobić m8100-GS montując krótki wózek i zmieniając kóła na łożyskowane

Po deszczu wylać wodę z ramy i osuszyć całość. Łańcuch przetrzeć benzyną i nasmarować.

Do niedawna w PL jak osoba dopuściła się czynu zabronionego pod wpływem alkoholu to była okoliczność łagodząca. W dodatku bez względu ile promili ma we krwi sprawca zawsze służby skrupulatnie sprawdzają w jakim stopniu do wypadku przyczyniła się ofiara.