RSy mają taką przewagę, że są lepiej smarowane, mają lepsze uszczelnienia i co najważniejsze - charakterystyka sprężyny powietrznej się dostosowuje do masy (i warunków użytkowania) rowerzysty. W SR trzeba się bawić w wymianę sprężyny negatywnej a i tak często guzik to daje bo efekt jest daleki od oczekiwanego.
No i czy to Aion czy Yari to pluszowo toto nie będzie działać nigdy, chyba że obniżysz ciśnienie do SAG 50% ale wtedy pompowanie amortyzatora będzie przyprawiało cię o ból głowy (i mięśni).