Dokumosa

alu czy mosiężny nypel nie ma szans w starciu ze stalą @Gremlin008 We wszystkich kalkulatorach pyta o dł nypla, średnicę szprychy i średnicę otworów w piastach?

DT są oksydowane. Kalkulator DT dla przykładu zawsze sugeruje brać krótsze szprychy niż dokładnie wyliczony wymiar. Poza tym miałem już przypadek, że szprycha zaczęła ciąć gwint w nyplu i wyłazić po stronie łba.

Nie jest tak, że po 3m-cach. Mam na tych szprychach kilka kół i w miejscu ich krzyżowania faktycznie lakier oblazł ale nie jest to specjalnie widoczne. Jeśli masz dylemat co do długości to zawsze biorę szprychy krótsze. W dłuższych bywa, że gwint się kończy i niszczysz nypel kręcąc dalej.

Dlatego trzeba powietrznego Circusa...

Trochę druciarskimi metodami... Taki zestaw: Przekładka z blokadą piasty rowerowej ZTTO do 6 śrubowych piasta hamulców tarczowych z przodu 15x100 do 15x110 tylna podkładka 142 do 148 przez oś| | - AliExpress + wymiana tarcz na mocowane w standardzie IS (6-śrub). Boost to nie tylko dłuższa oś ale przede wszystkim dłuższy korpus a co za tym idzie również usytuowanie tarczy hamulcowej. Z tego powodu nie ma możliwości prawilnej konwersji.

Dorzucę Manitou Circus, które można nawet nowe kupić czasami w promo/wyprzedaży na portalach brytyjskich.

Ciągle masz wybór - możesz zamontować amortyzator FOXa albo RSa, suport Shimano albo FSA, piasty DT albo Hope, hamulce Shimano albo Magura, stery itd. bo przyjęły się pewne standardy ogólno-rowerowe na to pozwalające. W branży moto możesz tak tylko z żarówkami. Ale faktem jest, że postępująca integracja komponentów w rowerach (np. damper w trek supercaliber) niesie ze sobą wspomniane zagrożenia. Co do warunków gwarancji to jest oczywista oczywistość, że rower jest objęty gwarancją jako całość w stanie takim jak został sprzedany. Producent roweru nie będzie odpowiadał za awarię układu np. hamulcowego, który zamontował sobie użytkownik.

Odnośnie łożysk to w 90% przypadków faktycznie sprzedawany jest zamiennik przemysłowy za większą kasę. Często zamiennik chiński. Niemniej bywają łożyska specyficzne z uszczelnieniami np. LB albo LU czy to jednostronnie czy dwustronnie (DT, Enduro, Token) - albo nie występują albo są i tak b. drogie w katalogach przemysłowych. Są też niestety łożyska o wymiarach typowo rowerowych (nie występują zamienniki przemysłowe). Tutaj mamy wszelkie łożyska sterów ale również łożyska niektórych piast (nawet DT przystąpiło niedawno do tego grona ;)) np. 15267, 18307 itp.

Jeśli po kilku mocniejszych przyhamowaniach się nie poprawi to może być kwestia zapowietrzenia i/lub zatłuszczenia tarcz/klocków. Mogą być też hamulce chińskie które już tak będą działać.

IMHO najlepiej liczy DT, do tego masz już zdefiniowaną obręcz a wymiary piasty łatwo przeliczysz.

To już dochodzimy do kwestii zastosowań. Yari to widelec do enduro. XCM do jazdy po bułki do sklepu za rogiem. Range Defender vs. MałyFiat. W każdym razie Yari konstrukcyjnie to prawie to samo co Revel - różnice w zakresie skoku oraz solidności (ilości materiału) wykonania korony i dolnych goleni. Yari ma też "lepszy" tłumik kompresji (10 "klików" vs. 5 w Revelu).

@oleek wymiary_amortyzatorow.pdf (sgl.pl) IMHO albo mierzysz nie to co trzeba, albo sutoury tak trzymają wymiary. W przyp. suntoura zależy jeszcze od średnicy goleni oraz ich rozstawu. @ChuChu Jak przy SAGu jesteśmy to w przyp. sprężynowego XCMa SAG jest wartością losową (poza masą użytkownika wpływa na to jeszcze kilka innych czynników). W przypadku RSa można sobie ustawić jaki się chce.

Nie. Z ugięciem podawany jest wymiar 507mm dla XCM32 120mm. W każdym razie zmieniając na RS raczej trzymałbym się skoku 120-130mm. XCM ma też offset większy o 4mm co jest nie do zauważenia podczas jazdy.

Bo revel boost nigdy się nie zmienił - to ciągle ten sam amortyzator jest (poza uszczelkami kurzowymi oraz sealhedem popychacza tłoka spreżyny powietrznej). Nie mniej jednak rozchodzi się o XCM'a 32 o skoku 120.

Nie mam pojęcia. Bazuję na danych jednego i drugiego producenta.

Stojak z prawdziwego zdarzenia kosztuje więcej niż wartość większości rowerów, które chcesz serwisować. Chyba nie o to chodziło...

O ile do dolnych goleni możesz lać wszystko co się sprawdza przy smarowaniu goleni dolnych i tu nie ma wielkiego znaczenia jaki producent itp. o tyle olej w tłumiku determinuje charakterystykę jego pracy i tutaj lałbym dokładnie co zaleca producent (maxima 5wt) ew. sprawdź sobie charakterystykę tego oleju i dobierz coś pod względem zarówno lepkości w 40 stopniach oraz pod względem wskaźnika lepkości bardzo zbliżonego. plush-tds.pdf (maximausa.com)

Do dolnych lag (goleni) w manitou użyj oleju o znacznie większej lepkości. Zalecają 30W. Może być nawet silnikowy. Z dedykowanych masz np. Maxima Plush Light albo RS 30W. Tym samym olejem maczasz gąbki. Nie musisz kupować od razu 1L opakowań bo szczególnie do goleni użyjesz tego kilkadziesiąt ml. Maxima ma również opakowania 473ml oraz zdaje się 120ml. RS ma 120 (ew. można kupić "konfekcjonowany" przez alegrowiczów).

XCM32 29" 120mm ma wymiar CTA 537mm czyli dokładnie tyle samo co Revel 120mm. XCM32 boost 120 ma 541mm XCM34 boost 120 ma 549mm Tak więc jeśli masz 32 to skok 120 bym zostawił. BTW poszukaj sobie Revela w lepszej cenie. Nawet w PL po 1500 można znaleźć a poza granicami niedawno kupowałem po 199EUR+25EUR przesyłka.

Ale z odkręcaniem suportu na tym stojaku bym nie ryzykował. Generalnie do wielu czynności będzie potrzba oparcia roweru o podłoże - ten stojak może przytrzymać rower żeby się nie przewrócił.

Stojak z lidla wystarczający do drobnych prac typu regulacja itp. Do łańcucha kup przymiar mierzący poprawnie. Z dostępnych w sprzedaży w PL są tylko 3 takie (park tool cc4, pedros chainchecker 2+ oraz shimano tl-cn42). Z narzędzi polecam oddać ciepły mocz na tanie zestawy, które tylko niszczą śruby i nakrętki i kupić sobie na początek zestaw solidnych imbusów oraz klucz do kaset+bacik, skuwacz łańcuha i jakieś obcinaczki do linek/pancerzy. Dodatkowo zestaw solidnych, długich łyżek do opon i przyzwoitą pompkę podłogową.

Nie kupuj szmelcu w postaci 35 gold. Za taką kasę kupisz Revelation'a o skoku 120 (czy jaki tam sobie życzysz ale zwiększanie skoku zmienia geo ramy).

Linkglide bym brał.

Rama z palcem w nosie wytrzyma. Przy tej masie i tak nie ma mowy o agresywnej jeździe. Najbardziej po tyłku będą dostawać koła. Po kilkunastu km wziąlbym te koła podociągał na max co obręcz dopuszcza jednocześnie klejąc nyple.

Usztywnia, pojawiają się też efekty dźwiękowe.