Trzeba uważać na łańcuchy bo już na PL rynku widziałem podróbki jeszcze lepiej zrobione niż rok temu - mają np. oznaczenia na płytkach bite po jednej stronie, pudełko jak oryginał, identyczna folia w której zapakowany łańcuch... Łańcuch taki osiąga skrajne wyciągnięcie w porywach po 300km.
Możesz.
Odnośnie oleju smarującego - w zamyśle producenta podczas jazdy w terenie olej się rozbryzguje i lepi do goleni. Tym sposobem film olejowy smaruje dolny ślizg a nawet odrobinę górny ;).
No i regularny serwis wedle zaleceń producenta.
Wszystkie środki do smarowania z zewnątrz to wyciąganie kasy od jeleni a często też robią więcej złego niż dobrego.
Stosowałem rotację w przypadku kaset 10 i 11. Zużycie kasety zawsze odpowoadało zużyciu łańcuchów. Napęd zajeżdżało się do końca - zużycie łańcuchów grubo ponad 0,7%. Nigdy nie miałem zauważalnie wygniecionych zębów w kasecie (w 12s też nie mam).
@marvelo zablokowane koło jest dobre awaryjnie żeby się położyć na bok ew. zrobić ciasny skręt ale w większości przypadków utrata kontroli nad rowerem przynosi mniej korzyści niż zalet.
Przednie koło podczas hamowania ma większą przyczepność niż tył i z tego względu można tu przyłożyć większą siłę hamującą nie powodującą blokowania koła. W grawitacji z racji środka ciężkości masy i pozycji sprzyjającej OtB hamowanie tyłem bywa koniecznością (ale nie wynikającą z efektywności tylko utrzymania się w rowerze).
To nie jest przytarcie tylko efekt zatarcia. Swego czasu wszystkie boxxery na to cierpiały. Trzeba było rygorystycznie pilnować interwałów serwisowych a i to niekiedy nie pomagało. Jedna goleń do boxxerato koszt około 600zł, prawdopodobnie do wymiany obydwie. Nowe ślizgi to 150-200zł za komlet góra+dół. Do tego jakieś 200zł za service kit.
Należy się spodziewać, że tył w tym rowerze jest równie zamiedbany i tam też poważne koszty się gwnerują.
Można też spojrzeć na to w ten sposób: czy chcesz mieć produkt prawie natychmiast ale obciążony VAT, marżą pośredników, marżą systemów płatniczych, wliczonymi kosztami ZUS, składki zdrowotnej itd. czy jednak możesz cierpliwie poczekać?
Czyli co? Zakładasz nowy łańcuch po wyciągnięciu starego do 0,1% a stary wyrzucasz? Jeśli kaseta nie potrafi się dogadać z łańcuchem wyciągniętym do 0,3% który na niej pracował 200-300km wcześniej to tym bardziej nigdy nie dogada się z łańcuchem nowym bo ten jest mega-niedopasowany.
Jak rotujesz na 3 łańcuchy to po shakeowaniu (jeśli praktykujesz) wieszasz na gwóźdź (na którym już masz już inne łańcuchy z tego kompletu rotacyjnego) i zawsze wybierasz najkrótszy. Przymiar przy rotowaniu do niczego nie potrzebny. Tym sposobem jeździ się do zamordowania kasety więc wiedza n/t wyciągnięcia poszczególnych łańcuchów jest nieistotna.