Nie wszystko trzeba pożyczać. Poza tym istnieją firmy wypożyczające np. wiertarki, młoty wyburzeniowe, przecinarki do kamienia/gresu, betoniarki, całe samochody nawet albo np. profesjonalny sprzęt foto. Jakoś to działa, biznes się spina, ryzyko jest wkalkulowane w cenę użyczenia. Można się ograniczyć do użyczania wolnego stanowiska u siebie (stojak, kawałek blatu roboczego, dostęp do narzędzi). Kwestia dobrego pomysłu i realizacji.