Sprawdzałem ze 3m-ce temu. Miałem rozbebeszonego Yari i Rebę. Yari nie ma kanałów olejowych. W Rebie są po 1/ślizg. W jednym i drugim olej skutecznie przedostaje się przez ślizgi. Nie mierzyłem dokładnie czasu ale po kilku minutach (akurat poszedłem szukać w magazynie nowych uszczelek kurzowych) wszystko co było testowo wlane wylazło na zewnątrz. Do tego 15WT jest stosunkowo rzadki a Maxima Light zalecany do Yari to już praktycznie konsystencja wody. Delikatne luzy na ślizgach to już standard w fabrycznie nowych amortyzatorach. W przypadku RS jakie mam/miałem (reby, revele, sidy, yari, pike'i i lyriki) nie powiększał się.