Opory są do opanowania (tył można dopompować nieco bardziej... kosztem większego bólu tyłka). Bezwładności bym się raczej obawiał (nie tylko rozpędzanie tych walców ale i panowanie nad rowerem). Sam użytkowałem to:
https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8466-lepiszcze-primal-2018-custom/
przez kwartał na gumach 2,8, potem przeszedłem na 2,35 i raczej do plusów nie wrócę. Wolę dobry amor i lżejsze koła.
Mój syn dwa sezony przejeździł na mocno zmodyfikowanym kross level replica pro (m.in. napęd 1x10 (przerzutka ze sprzęgłem must have), amortyzator powietrzny xc30 w wersji gold (rzadkość jeśli chodzi o 24"),wywalone dętki + lekkie gumy 2,1"). W samym terenie przez ten czas zrobił coś pod 8kkm. Przy czym dropy takie wyższe od niego i całkiem przyzwoite zjazdy ze schodów. I z pełnym przekonaniem stwierdzam, że plusy na pewno nie pozwoliłyby na taką jazdę a na przeciętnych nierównościach (krawężniki, małe hopki) gumy 2-2,4" przy masie do 40kg dadzą sobie radę równie dobrze co 2,8. Niebawem kończy 10 lat (155cm, 42kg) i od tego sezonu jeździ na tym:
https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8675-lepiszcze-eksperymentalne-dla-juniora/
Tu też duży nacisk położyliśmy (całkiem sporo pomagał przy składaniu ;)) na masę i pracę amortyzatora przy tak znikomej masie. Trzeba mieć świadomość że dla dzieciaka 1kg masy na rowerze jest odczuwalny jak 2,5-3kg dla dorosłego.