Swego czasu pojawiły się potworki HT MTB (nawet rodzimych marek) na węglowej ramie w cenie 5-6kPLN. Okazało się, że to ramy z poprzedniej epoki, które ważą 1,6kg o elastyczności betonu w każdą stronę. Oczywiście wszystko obwieszone gratami alivio, piasty tx505 itp. ale i tak zeszły jak ciepłe bułeczki bo węgiel w tym przypadku zrobił co do niego należało - zwabił gawiedź. Tak więc nie ma sensu porównywać jakiegoś roweru z ramą carbonową z jakimś rowerem na ramie alu.