voodoo21

Dalej polecasz te EBC GOLD?:) Zastanawiam się jeszcze nad : https://www.rowertour.com/p/45242/jagwire-klocki-hamulcowe-tarczowe-pro-shimano-xtr-m985-xt-m785-deore-m615-pol-metaliczne I jakie w końcu okładziny wybrałeś ?:p Ewentualnie co polecicie z półmetalicznych ? M675 SLX

Podjechałem tam gdzie robiłem serwis zerowy . Powiedziałem ,że spoko kierownice zrobili.gdyż tam tez potrafiła skrzypiec. Jednak z tym jarzemkiem daje jest problem:). To teraz zamiast dokręcenie to i przesmarowali czymś białym i jarzemko i połączenie ramy i sztycy"bo coś sucho" .Czyli kierownicy na ostatnim serwisie ładnie zrobili przesmarowali itp . A z dźwiękami z jarzemka tylko dokręcili ;p.No ale chociaż w ramach ostatniej wizyty to poprawili za darmo . A co do sztycy to niby jakaś najtańsza nie jest według serwisanta .Rozmawiałem z serwisantem, to że dużo niby na tej sztycy zjechali gram. Jednak z samej konstrukcji jarzemka też jakoś zachwycony nie był .I że zna fajniejsze rozwiązania innych firm. Jednak plus dla serwisu ,że chociaż poprawki za free zrobili .Mam nadzieje ,że przez jakiś czas będzie cisza .A jak się coś odezwie to wiadomo co Czym samemu w razie odnowienia się dźwięków za jakiś czas smarować ?Pasta karbonowa,jakiś smar grafitowy czy lockout czy jakoś tak te niebieskie co powoduje nie okręcanie się śrub ?Finish Line czy jakaś inna firmę polecacie ? Ewentualnie czy coś z Decathlonu się nada ?

Ja mam tego Peaka SLX i tam standardowo w komplecie już było jarzemko na dwie śruby.Jednak modelu raczej nie będę znał.Tylko trochę irytujące to jest ,że po dniu czy dwóch skrzypienie powraca.Szukałem czego to może być przyczyna i zawsze wychodziło,że luz na jarzemku się zrobił. Dokręcenie załatwia sprawę ale za szybko się odkręca.Po ostatnim serwisie zero ,minęło dwa dni i luz znowu się pojawił i skrzypienie.Raczej tak szybko nie powinno się odkręcać . Takie coś np ? https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/rowerowe-wsporniki-siodla-sztyce/amortyzowane/p,zoom-wspornik-siodla-sp-80-amortyzowany-srebrny-zoom,159921.html

Serwis zero można reklamować? Ewentualnie co robicie ,żeby jarzemko się nie odkręcało za szybko. Zgłaszałem na zerowym ,że skrzypienia miałem z okolicy kierownicy i sztycy. A bardziej to za szybko rozkręcające się jarzemko ,które później skrzypi.Teraz po przejechaniu 100 Km od tego serwisu zerowego kierownica nie hałasuje czyli plus. Jednak jarzemko znowu zaczęło się okręcać;/ .Czy zostaje tylko wymiana całej sztycy no chyba ,że da się same jarzemko na inne.Czy próbować podjechać tam gdzie robiłem przegląd może bez dopłaty w ramach jakieś gwarancji na ostatnią usługę coś poradzą na to . Ostatnio to chyba tylko dokręcili .No chyba ,że by czymś jakiś "Lockout" czy jakoś tak te niebieskie by nałożyli.

A jak wygląda później sytuacja w razie większych usterek? Kurier i do pierwotnego sklepu wysyłka. Czy to tak ma zawsze się odbywać ,że 100 zł dla serwisu tego lokalnego a za części Velo mu zwraca lub podsyła?Ewentualnie rachunek wystawiają na sklep gdzie kupiłem. Czy jak to się ma z tą gwarancją na dłuższą metę ? Jak brałem z jednej filii Dobre Sklepy Rowerowe przez ich stronkę www a nie stacjonarnie w sklepie. Nie powinna być jakaś gwarancja Door to Door? Czyli jakiś opłacony kurier co zabiera sprzęt ? Przecież w cenie nowego roweru ileś tam jego wartości jest przeznaczone na koszta serwisowe. A biorąc w Dobre Sklepy Rowerowe liczyłem ,że gwarancja działa coś ala w Decathlone.Nie ważne gdzie się kupiło.Wszędzie gdzie jest znaczek Dobre Sklepy Rowerowe i jest serwis można serwisować.

Ile mniej więcej powinien wynosić koszt serwisu zerowego Peaka poza sklepem ,w którym go kupiłem w innej filii Dobre Sklepy Rowerowe? Dziś skasowany zostałem na 100 zł i chyba jak za przegląd zero to dużo ;/. Dodatkowo nie wiem czy wszystkie elementy sprawdzili ,co ma się sprawdzać na przeglądzie zerowym. Czytałem gdzieś na forum że między 25zł a 50 zł taka usługa wynosi a za 80 zł to przygotowanie roweru do sezonu w dowolnym rowerowym. 100 zł tylko za to,żeby zdobyć pieczątkę do karty ;/

A bo kumpel doradził,że przy pierwszym flaku wymienić na dętki samochodowe. (koła Accent Race) . Chociaż nie wiem czy przez tą obręcz przeciśnie się wentylek samochodowy. Chociaż w tym kole po coś dali Presto zamiast samochodowego ,więc jakieś plusy muszą być.I pewnie samochodowy zaworek się nie przeciśnie przez obręcz. Jeśli kapcie będą się powtarzać kusi założenie systemu na mleko .Koła mam niby ready na to rozwiązanie.Chociaż nie wiem czy są jakieś plusy i minusy tego rozwiązania. Zalewasz i na jakiś czas zapominasz o flakach.Czy raczej też są jakieś minusy tego rozwiązania. Jeśli minusem jest tylko to ,że rower będzie cięższy. To mógłbym w tą stronę pójść ,żeby spokojnie jeździć. Opłaca się w inwestować w lepsze dętki ? Te co niby mają płyn lub inne wynalazki chroniące przed małym przebiciem. Widziałem takie mniej więcej do 30 zł za sztukę. Ewentualnie za 30 zł widziałem sam jakiś płyn ale nie mleko ,który uszczelniało dętkę po przebiciu i wozi się że sobą. Wygląda trochę jak sprzężone powietrze w puszcze. Ewentualnie zmiana opon z opony Vittoria Mezcal na MTB WILD GRIP'R Michelin. Takie miałem we wcześniejszym rowerze tylko ,że w rozmiarze 27,5 i jakoś na nich flaka nie złapałem Więc może jakieś lepsze zabezpieczenia miały przed przebiciem dętki. Ewentualnie farta miałem ,że na nic nie najechałem .

A dziś kolejna niespodzianka samo z siebie przednia dętka zrobiła pssss , W stojącym rowerze podobno było głośne psss samo z siebie i czeka mnie zakup nowej dętki .Ostatnio nim w niedziele jeździłem i do dziś rano było wszystko ok z dętką.Sprawdzałem raczej to nie zaworek Presto się poluzował chociaż jeszcze spróbuje sprawdzić czy się nie poluzowało coś tam przy nim. Napompowałem jednak słychać jak gdzieś uchodzi . Więc jaką dętkę polecacie tym razem z zaworkiem samochodowym kupić. Dętki widziałem od gdzieś 12 zł do 30 zł.Czy lepiej na mleko przejść . Tylko z moich znajomych nikt na mleku nie jeździ . I nie chcą na to przejść a że koło za ciężkie, a że tego nie naprawisz w drodze. Tam coś może się zepsuć?Przecież mleko stosuję się ,żeby kapci nie łapać Jak odbywa się tu pompowanie Presto?Lekko odkręcam zaworek przykładam końcówkę zaciskam i samo powinno się przestawić na Presto?Nawet przy zaciśniętej końcówce i tak coś tam ręką końcówkę musiałem przytrzymać żeby coś tam pompka brała. Czy jednak tam zmiana między Presto a samochodowym trybem jest właśnie zaciskanie końcówki. Jednak chyba powinno w tej pompkę tak się odbywać że obiema rękoma mogę pompować a nie jedną a drugą trzymać wężyk http://velo.pl/akcesoria/pompki/accent/service-pro Tą pompkę automatyczną mam od wczoraj i nie sądziłem że tak szybko się przyda:D.

A te dziwne dźwięki ,czy tam szprychy mogę zgłosić na niezgodność ? Serwis zerowy Peaka jest płatny?Jeśli tak to jaka cena.To opłacę i zrobię na miejscu ,żeby nie stracić gwarancji przedłużyć gwarancję na ramę. Ewentualnie jak wygląda kwestia napraw? Płacę za usługę przeglądy?A części gwarancyjne rozliczają się sklep ze sklepem? Co mi z takiej gwarancji ,że na miejscu jak zapcham do oddziału DSR tym z serwisem i tak wszystko opłacę,gdyż to jednak sklep innego właściciela niż kupiłem. Velo nie ma jakiś uniwersalnych punktów gwarancyjnych,gdzie mogę oddać rower na przegląd naprawę. Teraz to wygląda że mam gwarancję z ,której nie mogę skorzystać mimo dwóch albo trzech oddziałów DSR w moim mieście. Przy zakupie Online nie powinienem mieć gwarancji coś ala door to door ,ewentualnie jeśli zasadne zgłoszenie to darmowy kurier w obie strony do sklepu w którym brałem. Jeśli prowadził sprzedaż online.Czy może wszelkie problemy z rowerem składać bezpośrednio do Velo. Liczyłem że gwarancja w Velo jest podobna do tych z Decathlonu ,że w dowolnym oddziale DSR mogę oddać na gwarancję.Jak już oni je sprzedają. Jednak dziś z zapytaniem o serwis zerowy przeprowadzony w moim mieście dostałem takie info.Peaka brałem ze sklepu online oddalonego jakieś 300 km. A po zakupie dostałem info jak spytałem się o serwis zerowy ,że będę mógł u siebie zrobić. Jednak nic o płatnościach dodatkowych nie było.Jeśli to jakaś kwota symboliczna to luzik. Jeśli jednak ta gwarancja ma tak wyglądać ,że i tak na każdym kroku mam płacić to co mi z takiej gwarancji. "Nasz sklep i ten w moim mieście to są niezależne sklepy. Oczywiście można się tam umówić na serwis zerowy, ale będzie on płatny. Przegląd zerowy można zrobić wcześniej, nie trzeba czekać 6 tygodni."

Tam dziś dokręcałem i raczej to samo. Jak idealna powierzchnia płaska do jazdy zero dźwięku. A wystarczy zboczyć z trasy by dźwięk powrócił. Jak naciskam na korbę wtedy strzela hałasuje skrzypi czy jak to tam opisać, jak rower się toczy to samo, dlatego że w momencie naciskania ciągnę wolnobieg i całą Piastę ,która się opiera o Szprychy. Mogę w dowolnej filii DSR oddać rower na przegląd czy tam serwis? Do serwisu zerowego jeszcze z dobry miesiąc ;/ . A wole żeby tam rower o własnych siłach dojechał. Jeśli to szprychy to wolę żeby serwis urządzeniem ponaciągał . Samemu to więcej szkód mógłbym zrobić . To co we własnych siłach mogłem dokręcić przesmarować zrobiłem. Jednak ten dźwięk pojawia się i znika. I po dzisiejszych oględzinach roweru bardziej stawiam ,że to szprychy hałasują lub wydają ten dźwięk niż sztyca i siodełko. Chyba że te dźwięki się nakładają i są zbliżone.

A co do dźwięków co pisałem wcześniej to teraz raczej sztycy nie podejrzewam a bardziej "Luźne szprychy, dziwny dźwięk z okolicy tylnego koła w momencie toczenia się na luzie i podczas pedałowania". Chociaż pod dokręceniu sztycy i i siodełka chwilę dalej te odgłosy były.a później już nie i cisza. Więc sam nie wiem czy jednak to sztyca czy może jednak to hałasuje tylne koło . Przegląd zerowy dopiero mam w okolicy 6 czerwca.A nie wiem czy przed upływem tych min 6 tygodni można się wcześniej na ten przegląd zerowy umówić. Obserwacje dziś Tak samo te dźwięki pojawiają się na sam początku jazdy (dziś) i utrzymują się tak do pierwszego Km później potrafią zaniknąć aż do dłuższego postoju.

Tamto pomarańczowe to guma tylko taka zbliżona właściwościami do plastiku . Ewentualnie z daleka wygląda jak plastik . Dziś rozbierałem uchwyt to poddaje się to pomarańczowe w rękach więc guma. Wiem już co u mnie piszczało ten nowy uchwyt w środku miał za mało smaru jakieś resztki tam były.Znalazłem u siebie resztki finish line uzupełniłem tym i nie hałasuje już i hu nie skrzypi. Dodatkowo parę wiórek plastikowych miał w środku. Więc po zakupie radze odkręcić środek zajrzeć do środka ewentualnie przesmarować po swojemu .

Po ostatnim rowerze została mi taka: https://www.decathlon.pl/stopka-rowerowa-500-id_8302792.html Jednak tej do naszej ramy nie podpasuje. Tamta jest tylko do kwadratowej ;/ . A nie powiem fajna jest Widział ktoś może taką samą jak z Decathlonu tylko do 29". Ja znalazłem jednak mocowanie przy innej rurze. Do Peaka niby polecali gdzieś tą : http://velo.pl/czesci/podporki/accent/evo Tylko jak wgłębiłem się w temat to ona jest na max 28" Ogólnie coś ciężko kupić stopkę,żeby w specyfikacji było że na bank pasuję na 29" po rozłożeniu na maxa. A jak już znalazłem identyczną to mocowana nie jest do dolnej rury tylko tak: http://allegro.pl/podporka-rowerowa-stopka-do-hamulcow-tarczow-24-29-i6811294321.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=305126#thumb/2

Jeśli jedziesz po zwykłej drodze asfaltowej czy tam ścieżce rowerowej to nic nie słychać i nic nie przeszkadza wszystko idealnie jest z tym uchwytem. Jednak jak chcesz sobie pojeździć po lesie ,drodze z wybojami małymi kamykami czy piaskiem czy nawet w jakimś parku to uaktywnia się dziwnie skrzypienie tego plastiku pomarańczowego i bardziej pochodzi z tego plastiku co przytrzymuje kierownice. Te uchwyty ,żeby nie było są o niebo lepsze niż te najtańsze z Castoramy. Dodatkowo obracane są więc zawsze można ustawić tak jak się chce:) w odpowiednie miejsce skierować latarkę.I chyba najfajniejszy cenowo z Ali Jakość zastosowanie VS cena. Jednak nie wiem , we wcześniejszym rowerze skrzypienia tego nawet na dołach nie miałem. Jednak wtedy tylko z jednym tym uchwytem jeździłem drugi ten z Castoramy .Teraz przy zmianie roweru i dojechaniu identycznego uchwytu od tego samego sprzedawcy .Pomykam na tych obracanych dwóch. Nagle pojawił się ten dźwięk. Jednak nie wiem może Chińczyk zmienił jakościowo plastik czy tam tą gumę pomarańczową .Jutro ewentualnie ,może odepnę raz jeden ,raz drugi uchwyt i sprawdzę czy takie same dźwięki będą dochodziły. To wtedy będzie wiadomo czy uchwyt nowy to powoduje czy jednak kierownica nowa nie lubi tych uchwytów na wybojach. Uchwyty skręcone i latarki dopasowane ok. Fakt że na razie na jednym jest S2+ na drugim uchwycie no name z Kerfa.

Dziękuje za porady Wybrałem z Decathlonu jak miałem opcje za darmo Na coś ten kupon trzeba było wydąć. Nawet wczoraj mi już dostarczyli. Jutro postaram się sprawdzić jak się spisuje. A zwykłą tez z bonu wybrałem taką .Mam nadzieje ,że też dobry wybór http://dobresklepyrowerowe.pl/akcesoria/pompki/accent/service-pro