Ja mam przyczepkę nordic caba. Jest trochę duża, ale to z powodu, że jest przystosowana dla dwójki dzieci. Mam bliźnięta także to wszytko wyjaśnia. W tej przyczepce jest opcja że dziecko albo siedzi albo leży. To norweska firma i nie ma się do czego przyczepić pod względem jej wykonania. Co do amortyzacji to jestem zadowolona i wiem, że jak zasunę dzieci w środku to nic się im nie stanie. Nawet, gdy ja się przewrócę na rowerze to przyczepka będzie stała. Ceny może faktycznie odstraszają, ale jak dziecko z niej wyrośnie to można ją sprzedać i to po dobrej cenie. Nie wiem jak inne mamy, ale ja bym się nie zdecydowała na krzesełko dla dziecka.. Ostatnio widziałam zdjęcie, że kobieta przewoziła jedno dziecko na bagażniku, a drugie na kierowniku i było do niej odwrócone twarzą. Dla mnie to niebezpieczne.