Skocz do zawartości

DIY

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Piotrek
  • Skąd
    Wrocław

Ostatnie wizyty

338 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika DIY

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Reaktywny
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

26

Reputacja

  1. Jak pisze że działa to pewnie starcza (oczywiście zakładając pewnie wcześniejsze odpowiednie ułożenie opony - tak żeby minimalnie uciekało) Swoją drogą patent genialny w swojej prostocie, szczególnie podoba mi się wentyl do napompowania "zbiornika". Jak za mała objętość, to wybór gaśnic duży - 2,4,6 kg Od biedy lekki wariant wyszedłby też z butelki PET 1,5-2l. Wydaje się że niby cienka, ale niegdyś jak się wygłupialiśmy z kuzynem to sprawdzaliśmy ile wytrzymują - wybuchały o dziwo dopiero przy 14-17bar Pozdrawiam, DIY
  2. To ja tylko dodam, jako inspiracja bo temat dawno nieodwiedzany - mam taki "kompresor" zrobiony z butli po propanie 2kg i ze sprężarki od lodówki hehe. Polutowane na sztywno, do tego wąż do acetylenu i jak na razie odważyłem się do 32bar to nabić (manometr z reduktora od butli) 10 bar kompresor pompuje jakieś 3 minuty może, całość zamontowana na kawałku osb ze stopkami i można to wziąć w rękę i nawet koło w samochodzie napompować tak żeby dojechać na wulkanizację Nie nabijałem tym bezdętki (poza kołami samochodowymi), ale na pewno ma wystarczające pieprznięcie. Pozdrawiam, DIY
  3. @Selvan82 No i dzięki wielkie - tajemnica rozwiana, widocznie historia z cyklu "ten typ tak ma" Jakby tamten chętny się nie namyślił to jesteś zainteresowany? Pozdrawiam, DIY
  4. @Kowal1986 Dzięki Chociaż jeden we mnie wierzy podczas gdy ja sam w siebie czasami wątpię Generalnie do tego poziomu, że trochę na "frajera" często na tym wychodzę - sprzedaję rzeczy tak dokładnie opisane jak się da, ale wiem, że ktoś by mi wcisnął najgorszy kicz, aby tylko sprzedać.... No, ale czego się nie robi dla "dobrej karmy", może kiedyś do mnie wróci Pozdrawiam, DIY
  5. @Selvan82 Dzięki i czekam na sprawdzenie Wydaje mi się, że jest to TRIAD 1, nie ma na nim nic o 2/II Wiem, że to nie dział giełda, ale podrzucam linka https://www.olx.pl/oferta/damper-fox-triad-specialized-165mm-nowy-wroclaw-CID767-IDyIbId.html Generalnie póki co mam na niego chętnego, ale uprzedziłem o tym luzie jak zauważyłem, żeby nie było, że jakiś bubel wcisnąć chcę. Celem rozwiania wątpliwości założyłem temat no i tu się spotykamy Na łączach Pozdro, DIY
  6. Witam! Szybkie pytanie jak w temacie - mam damperek, kupiłem kiedyś ale się nie przydał a teraz chcę odsprzedać. Zauważyłem, że gałka w trybie zablokowanym jest luźna. Luz ma mniej więcej tyle co na zdjęciu do czerwonych kresek: Poza tym damper wydaje się całkiem sprawny i był kupiony jako nowy (co nie znaczy, że był, ale śladów montażu nie ma). Na tyle ile mogłem (spuściłem powietrze i wciskałem ręką opierając dół o starą książkę) sprawdziłem tryby i wszystkie działają, rebound też, jedynie pokrętło lata na boki, tak jakby kulka w środku nie zaskakiwała czy cuś... Nie mam parcia na sprzedanie wciskając komuś przedmiot, który wymaga serwisu. Jeśli to wada to wystawię po prostu jako wadliwy i tyle Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam DIY
  7. U mnie nadal lekko "spocone" ale póki co hamulec żyleta, a że czasu mało to tak jeżdżę po prostu. U mnie ewidentnie jest jakaś mikro nieszczelność na tłoczku, a skoro nie ma zestawów naprawczych to pozostaje wyrwać gdzieś cały hamulec, podmienić a to rozebrać i zobaczyć czy coś się da zrobić. Może to tylko jakaś uszczelka z cyklu "znormalizowanych", ale gdybał nie będę bo jeszcze nie rozbierałem. Pozdrawiam
  8. Na razie poskładałem wszystko do kupy i zrobiłem kilka testów wzdłuż piwnicznych czeluści i nie nie pękło jeszcze Trochę na piwotach rozgina, ale szacunkowo ok 0,5mm na stronę przy dość mocnym hamowaniu. Siła hamowania znacznie przewyższająca potrzeby mojej żony - ważę prawie 70kg i hamując dwoma palcami bez większego wkładu siły podnosi tylne koło Pozdrawiam DIY
  9. To ma bardzo logiczny sens i tak pierwsze co zrobiłem - zalałem tyle, żeby pokryło tłumik + jakieś pół centymetra, ale później jeszcze dolewałem, ale nie pamiętam jaka była ilość początkowa. Na razie jest to 110 i wydaje się ok, jak coś wykombinuję to dam znać. Pozdrawiam DIY
  10. Ja dolałem do 120 ale upuściłem do 110 bo było za dużo. Wydaje się, że powyżej 110 już przestaje wykorzystywać pełny skok, ale z drugiej strony olej jest chyba niejako zabezpieczeniem przed dobiciem?? Ja przynajmniej tak sobie to tłumaczę
  11. Sztywnością się nie martwię wcale, siłą hamowania też, będzie jeździła żona, jazda pewnie bardziej lajtowa, może i nawet będzie trzeba założyć modulator (w poprzednim rowerze jej założyłem bo zrobiła salto z fajną glebą ). Boję się tylko czy coś nie pęknie na mocowaniu piwotów bo za dużo materiału tam nie ma.
  12. Witam! Generalnie jak w temacie - wskrzesiłem MX Compa z 2003r, zamontowałem żonie na rower (jeszcze nie jeżdżony) i ma to hulać pod V-kami. Kupiłem na alledrogo piwoty: http://allegro.pl/piwoty-do-amortyzatora-marzocchi-z-tulejkami-lc66-i7384469042.html skręciłem wszystko i wygląda cacy, ale trochę ta długość piwotu i miejsce mocowania nie daje spokoju. Wytrzyma to? Same piwoty bardzo solidne, wątpię żeby się zgięły, bardziej martwię się o samo oczko, w które wkręcone są piwoty bo tam od strony koła materiału dużo nie ma a dźwignia dość spora.... Piwoty kupiłem 66mm, ale są też dostępne 59mm (jak zamawiałem to nie było a sprzedający ani na maila nie odpisał ani telefonu nie odebrał co by się dopytać ) No i teraz, wracając do pytania z tematu - konieczny jest montaż boostera czy wszystko przewidziane przez producenta i ma śmigać jak jest? Z góry dzięki za wsparcie. Pozdrawiam DIY
  13. Witam! Uruchamiam amorka jak w tytule - ma chodzić jednak pod v-kami więc muszę zorganizować piwoty i jak się okazuje to wcale nie takie łatwe zadanie.... Znalazłem tylko takie na alledrogo: http://allegro.pl/piwoty-do-amortyzatora-marzocchi-z-tulejkami-lc66-i7345733795.html i wyglądają jakby miały pasować, ale czy na pewno? Poza tym to wyrób bardziej rzemieślniczy, więc czy będzie z tym wszystko ok? Może ktoś już jeździ na tych piwotach? Na stronie producenta są w ogóle dwie długości - 59 i 66mm, niby te 66 po 2010 roku pasują. Z góry dzięki za helpa Pozdrawiam DIY
  14. Na 8kg to mi wystarczy plecak Problem raczej z gabarytem jest. Na razie faza testów, dlatego mało było i nawet w sakwach wsio latało, docelowo szykujemy się na może nawet kilkudniowe wyprawy rowerowe z dzieciakami z namiotem, śpiworami, jakimś garem, mini kuchenką itp a wtedy może się okazać, że będę zadawał pytanie w dziale "druciarstwo" odnośnie tego czy da się podpiąć jednego extrawheela do drugiego (swoją drogą ciekawe co by na to powiedział producent ) albo jak go zamocować do przedniego koła tyłem do kierunku jazdy A idealnego rozwiązania wiem, że nie ma nigdy, ale w czasie wczorajszej wycieczki były zaplanowane właśnie tereny, w które planuję się zapuszczać. Idea jest taka, że wszyscy mają dać radę bez problemu i przede wszystkim cieszyć się jazdą, trasę można zawsze zmienić, kawałek wrócić, zrobić jednego dnia 40 zamiast 80km. Grunt, żeby fajnie było i dojechać cało, bezpiecznie i w miarę możliwości bezawaryjnie do celu Pozdrawiam DIY
  15. Frog 55 poza budżetem ale warto. Nam się udało ściągnąć używkę z uk i dokładając trochę kasy i posiadanych już części zrobiłem 7,8kg z pedałami na napędzie 1x9 (11-30). Kosztowało trochę roboty i kombinacji ale było warto, młody śmiga aż miło. W sumie chyba jeden z bardzo niewielu rowerów dziecięcych (a może i jedyny) z widelcem full alu dzięki czemu frameset bardzo lekki wychodzi i z resztą można pokombinować odejmując po trochę z każdej części Ogólnie bardzo polecam, nawet za taką kasę jak w katalogu bo jak widzę jak ludzie marnotrawią w okolicy 1000zł na rowery, które poza naklejką niczego sobą nie reprezentują to..... Wszystko betonowe, nie działające amortyzatory, napęd 1x6 na jakiejś przerzutce która coś tam przełącza, 0,5 kg błotniki, kg bagażnik, 0,5kg stopka, stalowa kierownica i sztyca..... Często producent/dystrybutor/sprzedawca nawet nie podaje wagi roweru dziecięcego. Dorośli spinają się zdejmując gramy żeby się lepiej jeździło a dla dzieci jest coś z czymś tam i im więcej doczepionych bajerów tym lepiej wygląda i lepiej się sprzeda. Aha, córce ściągnęliśmy też z uk Dawes Academy 20, też spoko, tylko odrobinę za wysoko suport jest i widelec ciężki więc wykrzesałem chyba coś koło 8,1kg z fabrycznego 8,6kg. Pozdrawiam DIY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...