Ja to bym zaryzykował stwierdzenie, że RS-1 bardziej sprawdzi się w fullu XC, gdzie brak jego sztywności jest chociaż częściowo niwelowany przez pracę ramy przez co staje się bardziej przewidywalny. Jak chcesz podobny efekt w sztywniaku na klasycznych goleniach, nie tracąc większości podobnych parametrów, to poszukaj czegoś z zerowym offsetem... o ile "reach" ramy pozwala. Znajomy to przerabiał, podobno lepiej wybiera małe nierówności na podjazdach kosztem stabilności w łukach. Ścigancki sprzęt nie na każde warunki. Jak jest mokro to podobno biednie się tym zjeżdża, szczególnie na ściółce trzeba uważać, jak się za mocno poleci.