Przypomnij mi proszę bo nie pamiętam, który to koń z tego forum, jarał się kiedyś cygańskim złotem od KMC, wartym prawie 300pln, jakiś tydzień, po czym oznajmił nam w smutku, że potrafi je wyeksploatować w ciągu jednego maratonu?
Jak to się mówi... "Niech pierwszy rzuci kamieniem, ten który nigdy"...