quake1

Założyłem hamulce i zrobiłem wczoraj jazdę próbną. Klamka w sumie się uspokoiła i już nie strzela. Teraz obydwie działają tak samo. Trochę się namęczyłem z regulacją bo standardowa metoda na zaciśniecie klamki i dokręcanie zacisku nie działała więc musiałem na oko ustawić i trochę tarcze z tyłu poprostować. Po kilku mocnych hamowaniach nic się nie przestawiło ani nie zaczęło obcierać w przeciwieństwie do promaxów w których nawet nie próbowałem koła zablokować bo wiązało się to z ponowną męczarnią przy ustawianiu. Tutaj wszystko ok. Słychać delikatnie obcieranie jak bardzo rower pochyle na zakręcie ale takie ciche że ledwo je słychać. Szczelina między okładzinami a tarczą jest dosyć mała bo wynosi jakieś 0,5 mm z każdej strony. Podsumowując po złożeniu i jeździe próbnej wszystko się naprawiło.

Trochę poza tematem pytanie do klark'a, czy miałeś problemy ze sterami po moje strzelają przy hamowaniu pomimo że na postoju niby jest dobrze ale podczas jazdy wyraźnie strzela na dolnej misce. Wracając do tematu wychodzi na to że to raczej zależy od sztuki i nie ma co się przejmować tylko jeździć. Tarcze promaxa wywalę ale najpierw je wykończę a potem kupie XT na pająku. Przednia jest w miarę prosta ale tył ma lekkie bicie, do tego te hamulce promaxa to szajs bo od początku obcierały szczególnie te z tyłu, do tego na górnym dekielku jest mała dziurka przez którą wydobywa się płyn hamulcowy przy mocnym hamowaniu który już zdążył rozpuścić lakier na hamulcu i zmazać napis. Dźwignię zaczęły wydawać dziwnie odgłosy a przy mocnym naciskaniu to zaraz się rozregulowywały i trzeba było za każdym razem zacisk ustawiać od nowa żeby klocki nie obcierały dlatego też bardzo rzadko ich używałem do mocnego hamowania bo nie chciało mi się tak często zacisku poprawiać. Na koniec tłoczek się zablokował, przypadkowo wylałem płyn. Dodatkowo tłoczki się nie równo wysuwały więc dałem znajomemu do odpowietrzenia i po jego interwencji nawet równo zaczęły pracować ale w między czasie zapadła decyzja na zakup SLX-ów. Mam nadzieję że skończą się problemy z hamulcami bo te przynajmniej jest łatwo odpowietrzać w razie czego.

Przeglądając filmy na Youtube z hamulcami SLX i XT czy deore zauważyłem że też tak klikały więc może to jest norma a ten tylny prędzej czy później będzie taki sam (taki sam dźwięk przy 2:43) https://www.youtube.com/watch?v=56s6uNm469M&t=173s Dałem na ten sworzeń trochę Rolhofa i już nie klika za każdym razem więc morze się wyrobi z czasem. Na razie czekam za olej i lejek oraz końcówki do skracania więc nawet ich jeszcze nie próbowałem. Wyrzucam hamulce z Rometa Orkana 5 z 2015 i może się jeszcze okazać że te tarcze promaxa będą do wymiany. Gównie chodziło mi o informację od innych posiadaczy tych hamulców czy też tak mają i czy z czasem to się nie wyrobi. Może to nie jest bardzo denerwujące ale zawsze to jakaś anomalia tylko nie wiem która dźwignia odstaje od normy bo być może tylny powinien tak klikać. Odsyłać raczej nie będę a tego posta napisałem na gorąco zaraz po rozpakowaniu hamulca. Nie miej jednak czekam na jakąś odpowiedź od posiadaczy tego modelu.

Witam, dzisiaj doszły do mnie nowe hamulce BR-M675. Klamka tylna nie ma tego problemu natomiast przednia wydaje z siebie odgłosy klikania podczas puszczania klamki. Chodzi o tą metalową rolkę jak na zdjęciu. Przy cofaniu nie wraca ona płynnie tylko na początku minimalnie przeskakuje wydając kliknięcie a potem już normalnie idzie. Nie wiem czy odsyłać i liczyć że przyślą dobre. W końcu straciłbym 30 zł na tym interesie a nie mam gwarancji że przyjdzie lepsza. Tylny hamulec był oryginalnie zapakowany i torebka była zgrzana a ten przedni całkiem inaczej, klamka bez folii, zacisk w torebce i całość w torebce na zatrzask. Chodzi mi głównie o opinie od posiadaczy tego hamulca czy też tak mieli i czy się z czasem nie poprawi. W sklepie CentrumRowerowe ktoś dał komentarz z tym samym problemem więc pewnie nie wszystkie są idealne Przesyłam też film. https://www.youtube.com/watch?v=ckQFgKqemx4&feature=youtu.be