Mam Gorewear Endure i mogę polecić acz bardziej wiosna/jesień, nawet zima. Na lato i deszcz nie ma dobrego ubrania, bo i tak się ugotujesz.
"- wodoszczelność i oddychalność"
Tak, ale nie na raz. Większość membran w ogóle nie oddycha, ta owszem. Ale jak jest +15, świeci słońce i tylko wieje wiatr to biorę inną kurtkę, zwykłą wiatrówkę bez membrany, bo tu już jest za ciepło.
"- jak najwięcej elementów odblaskowych"
Tak
- zintegrowany kaptur
Tak, to jest must have na rowerze. Ale jak jest zimno, mniej niż 10 stopni wtedy jeżdżę w kapturze pod kaskiem. Żadna czapka tak fajnie nie grzeje.
"- rozpinana na zamek błyskawiczny na całej długości"
Tak
"- cena do 600 zł, ale jak będzie warto wydać ze 100, czy 200 więcej to płakać nie będę. "
Promocji szukaj, np na Bike-discount.de czasem się trafia.
Taka kurtka jeszcze powinna się pakować do kieszeni, bo niekoniecznie będziesz w tym cały czas jechał.
Pomijając jazdę w deszczu to lepiej poszukać cienkiej wiatrówki bez membrany z warstwą DWR, która jest tak naprawdę dużo bardziej uniwersalna. No ale takie coś tylko mżawkę wytrzyma i to max godzinę. Z takich mam Humvee Windproof shell, bardzo ją lubię ale krój jest jakiś dziwny i jak się da, to lepiej przymierzyć przed zakupem. W tym da się jechać w trochę wyższej temperaturze niż +15, a przynajmniej po płaskim.