-
Liczba zawartości
2 973 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
47
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez kipcior
-
Testy opony terenowej powinno się wykonywać w każdych możliwych warunkach, choć jednocześnie u każdego będą inne tereny. U mnie w górach wszędzie są kamienie, małe, duże, luzem i na stałe i tu szeroki SS jest świetny. Ale błoto jest jedynie miejscowo i sporadycznie po ulewie (SS tak sobie), a piachu nie ma w ogóle. W górach 200km dalej kamieni nie ma w ogóle za to jest jedno wielkie błoto. W centralnej Polsce z kolei dominuje piach (SS podobno nie bardzo). Dobrze byłoby znać zachowanie danej opony w każdych z tych warunków, a jeszcze przecież jest śnieg (SS na ubitym świetnie, na miękkim topiącym się tragicznie). Ale wszyscy mają wspólny mianownik w postaci asfaltu i kilka słów o tym też wypadałoby napisać. Nie rozumiem czego Ty nie rozumiesz.
-
Generalnie nie jeździ się kolarką po górach, za to mtb pojedzie wszędzie więc informacja o zachowaniu na danej nawierzchni zawsze jest istotna. Do tego w przypadku SS jest to o tyle ważne, że one właśnie mają jeździć także po asfalcie, bo to jest między innymi opona przeznaczona do turystyki. Co więcej zachowanie na asfalcie było powodem dla którego zmieniłem ciągle w pełni sprawne Ardenty na Rocket Rony. W terenie obie zachowują się porównywalnie, ale na asfalcie to są przeciwległe bieguny.
-
Bo nie da się uniknać asfaltu? Bo czasami w lesie jest bagno i zamiast się w nim taplać można pojechać gdzieś drogą? Bo jadąc z rana do pracy nie będę jechać przez góry, ale po pracy czemu nie? Zachowanie opony terenowej na asfalcie to w praktyce najważniejsza rzecz, bo mając jeden rower najwięcej czasu spędza się własnie na trasach gdzie największym wyzwaniem jest krawężnik. Można kupić drugi rower, drugi komplet kół albo chociaż opon ale prościej jest mieć opony uniwersalne i jeździć wszędzie gdzie ma się ochotę. SS właśnie takie są, w niczym nie będą najlepsze ale za to wszędzie co najmniej dobre lub przyzwoite.
-
Może się komuś przyda subiektywna ocena na gorąco, bo na chwilę, a może i dłużej zmieniłem opony. Były Smart Samy Double Defence 2.6, opony na których zrobiłem 1200km, w bardzo zróżnicowanych warunkach zaczynając od śniegu z lodem, przez asfalt, do gór z błotem i kamorami. Świetne opony w góry ale w tym rozmiarze takie sobie na asfalt. Zachowują się jak samochód terenowy, dużo może ale powoli. 80km po płaskiej, głównie asfaltowej drodze nie sprawia wprawdzie żadnego problemu, nie jest męczące ale na pewno nie jest szybkie. Dziś założyłem z powrotem używane Rocket Ron Evo Snake Skin 2.25. Strasznie to małe jest, prawie jak w kolarce Rower od razu stał się zły, wściekły, wiony, wyrywa się i chce jechać ciągle szybciej. Efekt jest piorunujący przynajmniej na asfalcie, bo gdzie indziej nie było jeszcze okazji. Ciekawe jakie będę miał odczucia po górach i kamieniach, na których poprzednio szerokie SS wydawały mi się znacznie lepsze.
-
[foto] Skrzyczne - Barania Góra - Magurka Radziechowska
kipcior odpowiedział gocu → na temat → Relacje z wypraw
Ładnie A wiesz może, czy da się na Baranią wjechać od Przysłopu? Bo tu to pewnie miałeś sporo pchania. -
Mam RS 30, a w poprzednim rowerze Epixona xc. Pracuje to tak samo. Za to epixona mozna serwisowo wyciągnąć bardziej na 130 albo 140, nie pamietam.
-
Opona jest uniwerslna i ma dobrą trakcję. Natomiast z tym toczeniem jest jakoś tak dziwnie. Do ok 23-25km/h jest ok, co wystacza, żeby się sprawnie na niej poruszać. Ale utrzymanie prędkości w okolicach ok 30km/h jest ciężkie, nawet jak jest lekko z górki gdzie na innych oponch nie było z tym problemu. Za to po przekroczeniu 60km/h zaczyna działać trochę jak koło zamachowe. Przy pierwszej próbie i to na stosunkowo niedużym nachyleniu miałem 66, gdzie na Rocketach w tym miejscu było 62, a w ogóle rekordowo do tamtej pory miałem 64. Zaczynam myśleć o zmianie hamulców
-
Zdjęcia Smart Sama 2017 po 1000km. Na razie nie widzę śladów zużycia. z tyłu: i z przodu
-
Bo do wyścigów są inne, szybsze opony choć kosztujące 2 razy drożej jak Rocket Ron/Racing Raph Evo czy inne Race Kingi.
-
Moje z racji rozmiaru i wagi są nieco ociężałe na asfalt, jednak same opory toczenia są na dobrym poziomie i nie przeszkadzają. Nie nadają się na wyścig ale do każdej innej jazdy jak najbardziej.
-
Mogę wkleić foty ale prawdopodobnie dopiero w niedzielę. Jak dobrze pójdzie to pierwszy tysiąc wtedy pęknie.
-
Widocznie mamy inne doświadczenia. Co do Smart Sama zobaczymy pod koniec roku. Może przekroczę 3 tysiące na nim, to już by można coś powiedzieć ale to się okaże. Tylko w przyszłym miesiącu prawdopodobnie będę miał jeszcze chwilową zmianę z powrotem na Rocket Rona 2,25 i zobaczę jak mi się jeździ.
-
A czemuż to Hans Dampf miałby mieć wytrzymałość mniejszą od RaRa? Marathon i Hurricane to są opony drogowe, a nie do MTB i jazdy po górach więc nie wiem czy można je porównywać. A Marathon Plus MTB ważą 1300g więc dla rowerów MTB będą bardzo wytrzymałe. Nie ma tu żadnej niezgodności.
-
Oczywiście, że patrzę na te kwadraciki. W przypadku oporów toczenia zgadzają się z rzeczywistością więc zakładam że reszta też. Snake Skin dodaje kwadracik do ochrony, a nie wytrzymałości. A o niej będę mógł się przekonać już za 550km gdy osiągnę poziom w którym zajechałem Rocket Rona Evo. Poza tym bieżnik sam w sobie nie ma większego znaczenia, liczy się tylko mieszanka z której jest wykonany. Racing Ralph jest oponą wyścigową, tam wytrzymałość nie jest ważna. A Smart Sam ma służyć na długich trasach więc jest projektowany pod innym kątem.
-
@phoe Skąd ten wniosek? Wg Schwalbe SS jest prawie 2 razy bardziej wytrzymały, do tego mają zupełnie inne przeznaczenie, w którym właśnie wytrzymałość jest najbardziej pożądana.
-
No przecież właśnie Smart Samy są do tego. Wprawdzie na prostej Race King będzie od niej szybszy, a generalnie lepsze będą np Rocket Ron czy Racing Ralph w wersjach evo. Tylko tam też bieżnik ucieka równie szybko jak asfalt, a ceny mało ciekawe. Na razie mam 900km na nich i zużycia nie widzę ale to za mało żeby coś powiedzieć o trwałości.
-
Schwalbe na swojej stronie twierdzi, że powinna mieć trochę mniejsze. A jako bonus jest też lepsza w każdym innym aspekcie.
-
[bagażnik] Bagażnik samochodowy do przewozu rowerów
kipcior odpowiedział kalorr → na temat → Akcesoria rowerowe
U siebie z braku relingów kupiłem Thule 754 dedykowane pod moje auto. Łapy są metalowe ale mają jakiś miękki ochronny materiał od spodu więc nie rysują lakieru. Łatwo je zdjąć i założyć i są zamykane na klucz tylko cena jest jaka jest. A sam bagażnik wziąłem polski Start Homar 3. Mocowanie na szczęki, nie rysuje ramy, z linkami pod spodem też się nic nie powinno stać. Co do karbonu to ja nie mam ale kumpel ze swoim nie chciał przetestować jak zobaczył ten film Bagażnik to nie imadło ale trzeba to skręcić na siłę, nie da się inaczej. Więc może w tym wypadku lepiej faktycznie zainwestować w jakieś Thule na klapę bagażnika. -
"Amortyzator za 1000zł to prawe 1/3 wartości roweru." A co to za argument? Ta wartość roweru to skąd się bierze? Z powietrza w ramie czy właśnie z ceny częsci na niej zamontowanej? Sam zamontowałem epixona do roweru za 1300 zł I nagle zaczęło się dać swobodnie po górach jeździć, zupełnie inna maszyna.
-
Myk-myk to regulowana sztyca np RS Reverb. Kosztuje to w cholerę, ale do wszelkich górek to jest piękna rzecz.
-
Też bym wolał tańszego, jest po prostu wystarczająco dobry, a różnicę można ciekawej spożytkować jw. na opony albo myk-myka.
-
[Amortyzator] wpływ większego skoku na ramę +zakup
kipcior odpowiedział peter_explorer → na temat → SR Suntour
XCM to popularny model w tańszych rowerach, może dorwiesz wśród znajomych i najpierw przejedź się na nim zanim kupisz. Pewnie będzie lepszy niż zoom ale i tak nie bardzo jest sens na niego zmieniać. Żeby był efekt potrzeba ze dwa razy tyle. Geometria się trochę zmieni, ale te 20mm więcej można dać, tragedii nie będzie.- 10 odpowiedzi
-
- skok
- kross hexagon
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: