kipcior

To jest Silex 400, a resztę niestety trzeba sobie było dokupić. Mostek możesz dostać taniej ale tylko jak kupujesz razem z rowerem w Rose. Sztyca ta konkretna to Canyonowy wynalazek i też poza ich rowerami nie występuje w przyrodzie. Choć to się akurat da zastąpić tanim NCX, tyle że to ciężkie. Generalnie na szosę to faktycznie jest przyjemniejsze niż typowy full i jak najbardziej polecam. Na jakichś pożarówkach jeszcze nie testowałem, bo śnieg i błoto ale też zamierzam po nich jeździć, uważam że powinien dawać radę.

@MikeSkywalker Author ACR-149. Jest na śrubach więc sam w sobie się nie ruszy. Ale jak już się ruszy to razem z siodłem. No ale z podsiodłówką byłoby to samo.

No fulle gravele jakoś nie są powszechnie dostępne to trzeba sobie było inaczej poradzić. Przecież nie będę się telepał na każdym kamyczku A na tym się już spokojnie da jechać po płytach betonowych czy kostce brukowej i w takich warunkach to się o dziwo aż tak wiele od fulla nie różni.

@_GoGoL_ Pakowanie wszystkiego na przód to nie jest dobry pomysł. Tutaj mam 20l z tyłu i 15l na kierownicy wiszące na lemondce. Plecak też miałem i opierał się o tylną torbę, co mocno odciążało plecy. Mam 120 skoku i myk myka. Przy większym skoku możliwe, że trzeba by już normalną sztycę założyć, żeby bagażnik o koło nie ocierał. Wady z ładunkiem na sztycy są takie, że trzeba ją dobrze zacisnąć ale i tak może się po prostu obrócić przy jakimś dzikim ruchu tyłkiem

Bo gdyby ktoś tęsknił do śniegu to jest parę białych pixeli na szczycie Góry Żar.

Bo złota polska jesień, na wiosnę ze śniegiem w górach. Brakuje tylko letniej temperatury i kondycji.

Mam koła na DT350 z rachetem 18 i są cichutkie, nic nie cyka i tak ma być. Słychać tylko szum opony i tego też bym się chętnie pozbył.

Bo jak na razie największy śnieg tej zimy

Bo na dole wiosna, a na górze śnieg. Aż żałowałem, że nie zabrałem aparatu.

Bo testy nowej zabawki Na jeziorze lód, wszędzie wokół jakby jesień.

Pytałem mailowo, przede wszystkim o dostępność mojego rozmiaru, bo chciałem się przymierzyć, a o rabat przy okazji też W trzecim sklepie problemu nie było, nie wiem czy nazwę mogę podać ale ma bike i atelie w nazwie Oni podają jaki rozmiar jest dostępny i gdzie w ich sieci. Kupowałem lokalnie tyle, że 100km od domu. Ale za te parę stówek to mogę i pół kraju przejechać, bo cena katalogowa jest zdecydowanie zawyżona na tle konkurencji. W Canyonie z ceny nie zejdziesz, choć jakaś zła nie jest. W Krossie podobno można ale Esker też nie jest źle wyceniony jak na jego mieszany ale jednak niezły osprzęt więc nie wiem czy się uda przy tegorocznym modelu. Zapytać zawsze można.

9,5kg w Canyonie dobrze wygląda na papierze, pytanie czy to rzeczywiście tylko tyle waży, bo to aż podejrzane. Jeśli tak to na pewno argument za Canyonem. Kross się jakoś nie chwali, a w 2019 to było 10,3kg i to jakoś bardziej realnie brzmi. Kupuj oczami to co Ci się podoba, w końcu będziesz się codziennie na niego gapił. Teraz za 5850zł kupiłem Silexa 400 2020, choć nie będę się upierał, czy to lepszy wybór. Wizualnie jak dla mnie na pewno

A odpowiednik SLX to nie MT4 przypadkiem?

Bo kiedyś to było 2. A teraz tu jest DH+

Bo kiedyś to było Obrabiam sobie stare zdjęcia, 2013r. Ciekawe czy ktoś poznaje gdzie to jest, niby las jak każdy inny.

Na skraju gór

Święta coraz bliżej to i rower pod choinką.

Bo ładne światło było

Przypomina Cienków

@shotgun tak, to jest w Zarzeczu, na końcu wałów jest przystań Halny.

Dzięki za informacje. Jak będę mieć jakąś sensowną kondycję, czyli pewnie najwcześniej w przyszłym roku spróbuję się tam wybrać. A żeby coś było to j. Żywieckie

Dzięki. Spadłem kiedyś z zielonego szlaku na Rysiankę, bo mnie rower lekko zniósł do krawędzi i musiałem stanąć, a ziemi pod butem już nie było. Prawie jak OTB tylko na bok, zatrzymałem się 10m niżej. Gdzieś tam w lesie została pompka rowerowa Tu widzę podobne klimaty acz jakby przyjemniej i zachęcająco. Kiedyś to sprawdzę jak tam znowu dotrę rowerem, a nie na piechotę jak tutaj, gdy poszedłem przez Romankę.

@szymku te łańcuchy to na czerwonym szlaku jak rozumiem? Jaka jest trudność tego zjazdu? Nigdy tam nie szedłem, ani nie jechałem, a patrząc na poziomice wyglądało dobrze. A w połowie na mapie łańcuchy, co nijak z tych poziomic nie wynika.

Tu kiedyś były widoki, a teraz zarosły krzoki

@siemalysy świetne zdjęcie z tymi wiatrakami Nie zabrałem roweru ale taką fajną zabawkę dawali na miejscu: