No i bardzo ładna ścieżka tylko po czymś takim to każdym rowerem mozna jechać, od biedy pewnie nawet szosą. Tylko to jest tak, że czasem trafisz na jakieś błoto, korzenie, kamienie, piach, dziury. Po prostu widzisz coś grubego i wiesz, ze nie dasz rady przyjechać tego gravelem. Ale próbujesz i tak i nagle się okauje, że jednak się da i można. Granice tego co można leżą daleko poza tym jak ten rower wygląda. A ile to frajdy daje :) amor po prostu by w tym pomagał. Ale to trzeba mieć taki rower, zeby się o tym przekonać.