Czy ty myślisz, że producent nie stworzyłby jakiegoś zabezpieczenia, chociażby ładownie baterii w trakcie hamowania. Dodatkowo mając eTapa w rowerze miałbyś 3 (w MTB) i 4 (w szosie) baterię na podmianę. Pracuję w sklepie rowerowym na serwisie, wiecie ile osób regularnie jeździ na zapowietrzonych hamulcach, na zardzewiałych linkach, które mogę rozerwać palcami? To praktycznie tak samo zagraża jak wyładowana bateria w hamulcach. Mierzysz innych swoja miarą, Ty byś zaniedbywał, ale człowiek, który daje 30 tys zł na rower raczej dba o sprzęt, a tym samym na naładowane baterie. Pisząc "koniec kropka" pokazujesz, że nie nadajesz się jako projektant czy inżynier :):) Tam potrzebne jest podejście nie ma rzeczy niemożliwych. Dodatkowo bateria eTap waży 24g, dla porównania multitool 180-230g, myślę, że wożenie dodatkowej baterii też jest to jakieś rozwiązanie.
Czyli kolega kolegi. Powielasz opinię, której nigdy nie miałeś okazji sprawdzić. Tak się tworzą właśnie takie "mity". Dla Twojej wiedzy, hamulce SRAM są obecnie lepszym produktem niż np. Shimano. Hamują lepiej, mniej awaryjne, lżejsze. Na serwis codziennie trafiają hamulce Shimano, cieknące na klamce lub zacisku. A SRAMa, może jeden na 3 miesiące. Z 10 lat temu Avid miał problemy z hamulcami (nie większy niż obecnie Shimano), ale koledzy z Shimano ładnie to wyolbrzymili na forach robiąc z tego "mit", który się ciągnie latami.