Skocz do zawartości

spejson

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    324
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez spejson

  1. Rozumiem, że piszesz o swoich doświadczeniach i próbach. Podzielisz się obserwacjami?. @schwinn0, jako Rohloffowiec z niecierpliwością czekam na wyniki Twoich obserwacji :-)
  2. E tam... . Pewnie już było ale widzę, ze naród wciąż ciemny w temacie łańcuchowo-olejowym wiec dla przypomnienia:
  3. Taa, drobne :-). BTW ktoś próbował metody "gotowania" w parafinie?
  4. Strasznie kotłujesz się z nazewnictwem, wcześniej potwierdziłeś (co jest prawda), że lepkość to nie gęstość. A konsystencja jeśli już, to odnosi się do gęstości właśnie. Otóż to. Na oko "to se możemy". Druga sprawa, przerost formy nad treścią po całości IMO.
  5. Sprawdziłem to co podlinkował @lucass3, i to jest to co w przewodniku (porównałem moją ostatnią trasę - dokładnie to samo). W tej sytuacji nie wiem czy jest sens robić skany. Ale jeśli ktoś jest chętny na "coś z przewodnika" to piszcie, zrobię i podeślę.
  6. Piszę z tel. i trudno mi ocenić co w tych linkach wrzucacie bo mi się nie otwierają :-). Temat jest otwarty, jeśli okaże się, że w necie nie ma tych map to nie ma problemu żeby to wrzucić.
  7. Zrozumiałem jakbyś rypał dzień w dzień 100 a w każdy weekend 200. A jeździsz szosą, mtb czy czym?
  8. Z dziką rozkoszą. Osobiście korzystam z wydanego nakładem wydawnictwa Compass, atlasu: „Jura – znakowane szlaki rowerowe Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej”. Bardzo chętnie zrobię skana/fotę mapek i wrzucę. Tylko gdzie? Tutaj to nie bardzo chyba.
  9. Nie rozumiem czemu nie użyjesz tego o którym piszesz. W czym problem, cena?
  10. Czy taka pozycja to aby dobry wybór przy bólach w okolicy lędźwiowej? Na mieszczuchu cały nacisk idzie na 4 litery, na nadgarstki prawie nic. Ogarnięty lekarz / fizjoterapeuta by się tu przydał, bo kasę można wydać i w najlepszym wypadku nie jeździć na zakupionym sprzęcie a w najgorszym pogorszyć stan zdrowia. Trochę bez sensu ten mój post. Autor już wybrał inny typ. Ale i tak uważam, że przy takich dolegliwościach konsultacja nieodzowna.
  11. Lepkość to nie gęstość, chyba. A faktycznie to nie miałem, ale jeśli Rohloff jest wg Ciebie w porównaniu do tych "prawdziwie lepkich" wodnisty to ja sobie nie wyobrażam co to za smarowidła są. :-)
  12. Nie ma błędu :-). Sam niedawno się zdziwiłem ile tego "się narobiło". Stare szlaki, jak wspomniany przez Ciebie pieszy czerwony to jedno, ale jest sporo rowerowych których kiedyś nie było. Częściowo pokrywają się ze starymi pieszymi a częściowo są to zupełnie nowe trasy. Fajna sprawa. Polecam. ps. I wcale nie takie łatwe jakby można było sądzić "bo to tylko Jura".
  13. To ja nie wiem "jakiego" Rohloffa używasz. Ja leję tylko Rohloff i u mnie nie jest on "wodnisty" jak kapnę "kropelkę" na ogniwo to "dobrą chwilkę" trwa zanim widać, że olej zaczyna penetrować środek ogniwa. objadę cały łańcuch po kropelce, pokręcę korbą potem ścieram z łańcucha ile się da i jest git. jak masz Rohloff wodnisty to jest kicha a nie Rohloff. Nie wiem czy Rohloff jest najlepszy jak niektórzy uważają, ale u mnie się sprawdza dobrze.
  14. Na żółtym szlaku rowerowym między Pilicą a Smoleniem.
  15. Te 2000-3000 zł to netto czy brutto?
  16. I to w rowerze z tej półki cenowej jest chyba lepsze rozwiązanie. Hamować hamuje wystarczająco a kłopotów nie przysparza.
  17. Hehe, zaczyna się PAO, estry, HC... na moto forach takie tematy to po 1000 stron mają. Temat oleju to bardziej śliski jak polityka jest. :-)
  18. Widok z baszty zamku Pilcza. Wiadomo, czarny kolor najprzyjemniejszym dla oka jest :-)
  19. Ten plecak wygląda prawie identycznie jak mój Deuter Race. Ma go ktoś? Jak się spisuje?Ja mam te okulary i są naprawdę ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...