Witam. Jak w temacie. Rower do jazdy rekreacyjnej, okazjonalnej, na utwardzonych drogach, w lesie parku, ścieżce rowerowej. wiem, że Kands ma trochę lepszy osprzęt, ale zastanawiam się, czy w moim przypadku jest sens dopłacać 250 zł. Plus koszt błotników, bagażnika i świateł, których w Kands nie ma, jako że to jednak rower crossowy a nie trekkingowy. Mężczyzna, waga 78 kg wzrost 182 cm.